Ustawa o ochronie ludności. Jarosław Kaczyński: Musimy być zdolni do szybkiego działania
- Musimy być zdolni do tego żeby działać bardzo szybko i sprawnie w razie potrzeby. Braliśmy również pod uwagę te niebezpieczeństwa, które są charakterystyczne dla ostatniego, trudnego czasu, czyli to co dzieje się na Ukrainie, co działo się na granicy z Białorusią - powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.
- Ustawa, która jest elementem kreacji i dorobku Komitetu ds. Bezpieczeństwa odnosi się do ochrony ludności i jej bezpieczeństwa. Musimy być zdolni do tego, żeby szybko i sprawnie niwelować różnego rodzaju przeszkody - powiedział Jarosław Kaczyński. Wskazał, że projekt ustawy bierze pod uwagę "wyzwania charakterystyczne dla obecnego, bardzo trudnego czasu".
Dodał, że "pojawi się ustawa dotycząca przestrzegania praworządności, konieczności naprawy błędnych, a niekiedy szkodliwych decyzji administracyjnych".
- Oczywiście zawsze na pierwszym miejscu trzeba stawiać reguły ustroju demokratycznego, ustroju praworządnego, ale muszą być one też stosowane w ten sposób, żeby te niebezpieczeństwa, które w gruncie rzeczy godzą w ten ustrój i godzą w interesy obywateli, mogły być odpowiednio identyfikowane następnie, żeby można było im przeciwdziałać"- zaznaczył. Dodał przy tym, że w tym kierunku także pewna część tych przepisów jest skonstruowana.
Kamiński: Ustawa koncentruje się na przypadkach ekstremalnych
- Mieliśmy do czynienia z powodziami, z huraganami, z trąbami powietrznymi, z wielkimi pożarami, jak chociażby nad Biebrzą niedawno, więc to jest suma pewnych doświadczeń, jak państwo szybko, zdecydowanie i efektywnie powinno działać w sposób odbiurokratyzowany" - powiedział Mariusz Kamiński.
- Ustawa o ochronie ludności to bardzo ważne uzupełnienie ustawy o obronie ojczyzny. Ustawa ta koncentruje się na sprawach związanych z zarządzaniem kryzysowym, z sytuacją ludności cywilnej w przypadkach ekstremalnych - mówił minister spraw wewnętrznych i administracji.
Ustawa przewiduje wzmocnienie roli Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Będzie przewodniczył mu premier, a jego zastępcą będzie szef MSWiA.
Rząd chce, aby Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, który dziś daje rekomendacje premierowi i ministrom, stał się decyzyjny. - Z naszego doświadczenia wynika, że są sytuacje, w których natychmiast trzeba użyć całego potencjału państwa - tłumaczył szef MSWiA.
Jak dodał, chodzi o to, aby w jednym miejscu skoncentrować centrum decyzyjne i wykonawcze. - Na czele rządowego zespołu stoi premier, jego zastępcą zgodnie z ustawą będzie minister spraw wewnętrznych - wyjaśnił minister.
- We wszystkich pozostałych sytuacjach, czyli dotyczących mniejszego obszaru, bardziej lokalnych, działania dotyczące rozwiązania kryzysu prowadzi minister spraw wewnętrznych i wojewodowie - zaznaczył Kamiński.
Powstanie Fundusz Ochrony Ludności
Szef MSWiA poinformował, że powstanie Fundusz Ochrony Ludności w kwocie ok 3 mld. zł. Zwiększone zostaną wypłaty w związku z klęskami żywiołowymi
- W perspektywie kilku lat chcemy kupić około 2800 karetek, tak, aby wyposażyć każdą gminę (...) Chcemy rozwinąć ratownictwo medyczne, zbudować korpus około 10 tys. ratowników medycznych - mówił minister spraw wewnętrznych i administracji.
Na mocy ustawy wprowadzony zostanie obowiązkowy kurs pierwszej pomocy dla uczniów szkół średnich. - Celem nie jest teoretyczna, a praktyczna wiedza - mówił minister Kamiński.
Czytaj więcej