Maciej Rybus zawodnikiem Spartaka Moskwa. Szef BBN: To woda na młyn dla rosyjskiej propagandy
- To nie jest decyzja, która powinna być dobrze widziana przez władze naszego związku. Bardzo bym się zastanowił, czy taki zawodnik powinien być dopuszczony do naszej kadry - tak Paweł Soloch, szef BBN skomentował w "Graffiti" decyzję Macieja Rybusa o podpisaniu kontraktu ze Spartakiem Moskwa. Wcześniej wiceszef MSZ Marcin Przydacz pisał, że umowa z rosyjskim klubem "to krwawe pieniądze".
Decyzja Macieja Rybusa o podpisaniu umowy ze Spartakiem Moskwa wywołała sporo kontrowersji. Obrońca to 66-krotny reprezentant Polski. Od kilku lat występuje w lidze rosyjskiej. Wcześniej grał dla Tereka Grozny oraz Lokomotivu Moskwa. Jego żoną jest Rosjanka, z którą ma dwójkę dzieci.
- To jest sport, ale on jest związany nie tylko z emocjami, w takiej sytuacji, jest też odbiciem polityki. To nie jest decyzja, która powinna być dobrze widziana przez władze naszego związku. Też bym się bardzo zastanowił, czy taki zawodnik powinien być dopuszczony do naszej kadry - powiedział w "Graffiti" szef BBN Paweł Soloch.
ZOBACZ: Paweł Soloch w "Graffiti": Ukraina nie zgadza się na żadne cesje terytorialne
- Jasnym jest, że to jest woda na młyn dla rosyjskiej propagandy - dodał.
Prowadzący "Graffiti" Marcin Fijołek zapytał Pawła Solocha, czy trener reprezentacji Polski Czesław Michniewicz powinien powinien zrezygnować z powołania dla Maciej Rybusa i zastąpić go innym zawodnikiem.
- Myślę, że tak, że takie są oczekiwania polskich kibiców - podsumował.
WIDEO: Paweł Soloch w "Graffiti" o decyzji Macieja Rybusa
Marcin Przydacz: To są krwawe pieniądze
Decyzję Macieja Rybusa skomentował w mediach społecznościowych Marcin Przydacz, podsekretarz stanu w MSZ.
"Nie ma już nic bardziej żenującego, niż zasłanianie się 'dobrem rodziny', gdy chodzi po prostu o duże pieniądze. A to krwawe pieniądze. Mam nadzieje, ze nie będzie już dla niego miejsca w reprezentacji. Gra z 'orzełkiem' na piersi to honor i tylko dla takich, którzy to rozumieją - napisał na Twitterze.
Maciej Rybus piłkarzem Spartaka Moskwa
O podpisaniu kontraktu ze Spartakiem Moskwa poinformował w mediach społecznościowych Mariusz Piekarski, agent Macieja Rybusa.
"Po 5 latach w Lokomotiv (Moskwa) Maciek przenosi się do Spartaka, z którym związał się 2 letnią umową. Mężczyzna w życiu ma przed sobą różne zadania,misje ale przede wszystkim ma dbać o Rodzinę i jej bezpieczeństwo" - napisał w mediach społecznościowych.
Maciej Rybus: Nawet nie pomyślałem o odmowie
- Wszyscy piłkarze, którzy występują w lidze rosyjskiej, chcieliby dołączyć do Spartaka. Dlatego też jestem bardzo szczęśliwy, tak jak moja rodzina. Jestem w Rosji, więc od razu rozważyłem taką opcję, nawet nie pomyślałem o odmowie. Moja żona też chciała zostać w Rosji, tu jest wygodnie, nasze dzieci chodzą do przedszkola - przyznał Maciej Rybus w wywiadzie dla klubowych mediów.
- Bardzo się cieszę, że podpisałem kontrakt z tak dużym klubem, o wspaniałej historii. Mam pozytywne wrażenia - dodał. (CZYTAJ WIĘCEJ W INTERII SPORT)
Czytaj więcej