Kraków. Chcieli wylecieć z Polski. 49-latek i 47-latka mieli w bagażu ostrą amunicję
Dwoje podróżnych, którzy chcieli wylecieć z krakowskiego lotniska, miało przy sobie ostrą amunicję. 47-latka z Poznania i 49-latek z Kielc nie posiadali zezwoleń na posiadanie broni i amunicji. Czynności w sprawie prowadzić będzie Prokuratura Rejonowa w Krakowie.
Jak powiadomił Karpacki Oddział Straży Granicznej, 47-letnia mieszkanka Poznania i 49-letni mieszkaniec Kielc w weekend mieli odlecieć z lotniska w Krakowie. Mężczyzna miał polecieć do Zadaru, a kobieta do Barcelony.
Podczas kontroli okazało się, że w ich bagażach podręcznych znajduje się amunicja. Mieszkanka Poznania miała przy sobie jedną sztukę amunicji 7,62 mm.
Podróżni mieli być nieświadomi amunicji w bagażach
"Strażnikom granicznym tłumaczyła, że parę lat temu spacerując po lesie znalazła nabój i zabrała go na pamiątkę. Niestety amunicja gdzieś się zawieruszyła i została odnaleziona dopiero przy kontroli na lotnisku" - informuje w oficjalnym komunikacie Karpacki Oddział Straży Granicznej.
Natomiast 49-latek miał przy sobie 16 sztuk amunicji 9mm. Jak wyjaśniał, nie był świadomy, że w plecaku, z którym często jeździ na strzelnicę, znajdują się naboje.
ZOBACZ: Szef MON Mariusz Błaszczak: Jak najwięcej ludzi powinno umieć używać broni
Według informacji przekazanych przez Straż Graniczną, podróżni nie mieli pozwolenia na posiadanie broni i amunicji. O losie 47-latki i 49-latka zadecyduje teraz Prokuratura Rejonowa w Krakowie.
"Zgodnie z art. 263 § 2 kodeksu karnego - za nielegalne posiadanie broni lub amunicji, grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności" - przypomniała Straż Graniczna.
Czytaj więcej