Koronawirus. Czwarta dawka szczepionki dla wszystkich. Andrusiewicz: Czekamy na decyzję EMA
Decyzja o podawaniu czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19 zapadnie dopiero po zakończeniu badań klinicznych przez koncerny farmaceutyczne. Do tego czasu nie będzie decyzji Europejskiej Agencji Leków - powiedział rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
- Do tej pory powszechne były trzy dawki szczepionek: dwie trybu podstawowego i trzecie szczepienie przypominające. Mamy też czwarte szczepienie dla osób starszych i dla osób z upośledzoną odpornością - przypomniał Andrusiewicz.
- Czekamy na decyzję Europejskiej Agencji Leków, ale decyzja co do stosowania czwartej dawki dla populacji 18 plus zapadnie dopiero po zakończeniu badań klinicznych przez koncerny farmaceutyczne. Liczymy, że to się powinno niedługo stać, ale do czasu zakończenia tych badań nie będzie decyzji EMA wskazującej na powszechność stosowania czwartego szczepienia - podkreślił rzecznik ministerstwa zdrowia.
Czwarta dawka dla osób po 80. roku życia i dla osób z obniżoną odpornością
Od 20 kwietnia, osoby, które ukończyły 80 lat, mogą przyjąć czwartą dawkę szczepionki przeciw COVID-19. Podobnie osoby w wieku powyżej 12 lat z obniżoną odpornością, u których odpowiedź immunologiczna na szczepienie mogła być niewystarczająca, mogą przyjąć drugą dawkę przypominającą.
Osoby te mogą umówić się na drugą dawkę przypominającą po upływie 5 miesięcy od pierwszej dawki przypominającej. W szczepieniu przypominającym stosowane są wyłącznie szczepionki mRNA: Comirnaty (Pfizer) lub Spikevax (Moderna).
ZOBACZ: Koronawirus. Niemcy: Przyjął 100 razy szczepionkę przeciw Covid. Jest oskarżony o oszustwo
Andrusiewicz ocenił, że zainteresowania szczepieniami przeciw COVID-19 powróci jesienią.
Od grudnia 2020 r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, podano 54,55 mln szczepionek. W pełni zaszczepiono 22 mln 506 tys. 187 osób. Podano też 11 mln 902 tys. 073 dawek przypominających.
Czytaj więcej