Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski: Walczymy o każdy metr naszej ziemi
Wystąpienie Wołodymyra Zełenskiego pojawiło się na gali fundacji Seana Penna. Prezydent Ukrainy informował o brutalnych atakach Rosji, apelował także o pomoc w walce. W mediach społecznościowych prezydenta Ukrainy zamieszczono z kolei film, w którym Zełenski wylicza ataki rosyjskiego wojska. - Walczymy o każdy metr - deklarował prezydent.
- Obrazy przedstawiające zniszczoną przez wojska rosyjskie Ukrainę to nie horror, to nasza rzeczywistość - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w czasie zdalnego wystąpienia na gali fundacji CORE prowadzonej przez amerykańskiego aktora Seana Penna, które zamieszczono w mediach społecznościowych.
- Dziesiątki tysięcy wybuchów i ostrzałów. Setki tysięcy rannych i zabitych. Miliony, które straciły domy. Wszyscy widzieliście zdjęcia z Ukrainy. Spokojne miasta i wsie zmiecione z powierzchni ziemi. Pociski samosterujące i bomby, które nie zostawiają kamienia na kamieniu ze szkół, szpitali, teatrów, muzeów, całych ulic i dzielnic - mówił Zełenski do sali wypełnionej aktorami.
ZOBACZ: Ukraina. 13-latka udawała martwą, by nie zabili jej rosyjscy żołnierze
Prezydent powiedział, że w czasie II wojny światowej, kiedy metal był potrzebny na froncie, statuetka Oscara była robiona z gipsu. - Można powiedzieć, że to był symboliczny gest, który miał metaforyczny wpływ na przebieg wojny - powiedział Zełenski.
W wystąpieniu prezydent podkreślił, że "każda pomoc jest cenna i ważna" i podziękował uczestnikom gali, którzy zebrali się na niej w imię pomocy Ukrainie, jak i Seanowi Pennowi, który w pierwszych dniach wojny przebywał w Kijowie.
- Byłeś gotów stopić swojego Oscara w proteście przeciwko niewystarczającej pomocy Ukrainie. Jestem pewien, że nie będzie to konieczne - zwrócił się Zełenski do Penna. - Stopiona powinna zostać broń barbarzyńców, którzy mordują ludność cywilną. Sprzęt agresora, jego czołgi, samoloty, okręty, rakiety powinny być stopione i całe to żelazo, które niesie zło – dodał.
Prezydent Ukrainy: Walczymy o każdy metr
- Siły rosyjskie przeprowadziły już 2606 ataków rakietowych na Ukrainę i potrzebuje ona nowoczesnych systemów obrony przeciwrakietowej – oznajmił Wołodymyr Zełenski w nagraniu zamieszczonym w sieciach społecznościowych.
Prezydent powiedział, że dostarczenie takich systemów było możliwe w tym i zeszłym roku, i jeszcze wcześniej. - Czy je dostaliśmy? - pytał. - Nie. Czy są nam potrzebne? Tak - zaapelował Zełenski. Dodał, że nagromadziło się już 2606 odpowiedzi na to pytanie w postaci różnych rosyjskich rakiet manewrujących, które uderzyły w ukraińskie miasta.
Wołodymyr Zełenski powiedział, że zasadniczy cel taktyczny rosyjskich okupantów nie zmienił się i oprócz Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim nacierają oni w kierunku Lisiczańska w tym samym obwodzie oraz w kierunku Bachmutu i Słowiańska w obwodzie donieckim. Podkreślił, że w Siewierodoniecku siły ukraińskie walczą „dosłownie o każdy metr”.
Odnosząc się do rosyjskiego ataku w obwodzie tarnopolskim, prezydent powiedział, że 10 rannych w nim osób nadal przebywa w szpitalu. - Nie było żadnego taktycznego ani strategicznego sensu w tym ataku, podobnie jak w absolutnej większości innych rosyjskich ataków. To terror, po prostu terror - powiedział.
W ostrzale rakietowym w Czortkowie w obwodzie tarnopolskim, na zachodzie Ukrainy, zniszczona została część obiektu wojskowego, a 22 osoby zostały ranne.
Czytaj więcej