Sezon na kleszcze. Jak ustrzec się przed zagrożeniem? Są na to sposoby
Sezon na spacery w pełni. Warto podczas nich zwrócić uwagę na kleszcze. Te pajęczaki potrafią przenosić choroby bakteryjne oraz pierwotniacze. Dlatego należy przestrzegać kilku istotnych porad, aby uchronić siebie i najbliższych przed niebezpieczeństwem.
Kleszcze są aktywne prawie cały rok. Sprzyjają temu coraz krótsze i cieplejsze zimy. W efekcie te pajęczaki są nie tylko w lasach. Są również w miejskich parkach i na skwerach z bujną trawą. - O zwiększonej ilości kleszczy mówią właściciele psów, którzy wracają ze spacerów i te psy przynoszą do domów te kleszcze - przekazała Polsat News Iwona Sienkiewicz z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Białymstoku.
Dlatego tak liczne są apele lekarzy i weterynarzy, żeby sprawdzać siebie oraz pupila po spacerach i nie wierzyć w zasłyszane metody pozbywania się kleszczy. - Kleszcza nie przypalamy, nie smarujemy tłuszczem, bo to tylko pogarsza sytuację - powiedział prof. Sławomir Pancewicz z uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Metoda na usunięcie kleszcza
Zgubnych metod usuwania kleszczy jest tak wiele, że lekarze z Sulęcina przedstawili krótki instruktaż jak samemu poradzić sobie z pasożytem. - Nie pozostawia ta metoda śladu, nie boli można ja stosować na ludziach, na zwierzętach, można ją stosować w trudno dostępnych okolicach, pępek ucho - poinformował Polsat News chirurg Remigiusz Wobalis z szpitala w Sulęcinie.
Jest to prosta metoda, która polega na masowaniu kleszcza. Może zająć trzy minuty, ale może potrwać nieco dłużej. W efekcie kleszcz sam wychodzi. - Należy delikatnie masować kleszcza po odwłoku. Ważne, aby go nie urwać albo nie ścisnąć - poinstruował chirurg Wobalis.
ZOBACZ: Prof. Piotr Czauderna: mogą się pojawić choroby, które w Polsce od dawna nie występowały
To jeden ze sposobów usunięcia kleszcza. Lekarze podkreślają, że jeśli nie wiemy jak usunąć pajęczaka, trzeba pojechać na SOR. W przypadku ukąszenia przez kleszcza ważny jest czas. Im szybciej go usuniemy, tym mniejsze ryzyko zakażenia boreliozą oraz kleszczowym zapaleniem mózgu u ludzi, a babeszjozą u zwierząt.
WIDEO - Sezon na spacery w pełni. Jak ustrzec się niebezpieczeństwa?
- Problemem nie jest to, że kleszcz napije się krwi tylko, że może nas zarazić chorobami pierwotniaczymi lub bakteryjnymi - poinformował Bartłomiej Kurosz, kierownik kliniki weterynaryjnej w Gorzowie Wielkopolskim.
ZOBACZ: Holandia. Dochodzenie przeciwko lekarzom, którzy COVID-19 leczyli środkiem na pasożyty
- Ewidentnym objawem zakażenia jest rumień wędrujący w miejscu ukąszenia. Jest to jedyna postać, którą rozpoznajemy bez wykonywania badań - przekazał prof. Sławomir Pancewicz z uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Kleszcze żyją średnio cztery lata i nawet rok mogą wytrzymać bez pokarmu, czyli krwi. Strach przed ukąszeniem nie powinien nas paraliżować. Po spacerze dokładnie obejrzenie naszych ubrań i odsłoniętych elementów ciała po prostu powinno wejść nam w krew. Pupilom można dodatkowo zafundować obroże, krople na sierść czy specjalną tabletkę, aby i ich chronić przed pasożytami.
Czytaj więcej