Świerklany. Pijany kierowca wjechał w ogrodzenie. Próbował uciec na piechotę
Kierowca volkswagena wjechał w ogrodzenie w miejscowości Świerklany (woj. śląskie) i zaczął uciekać, zamiast czekać na policję. Mężczyznę zatrzymali okoliczni mieszkańcy, w tym uczeń klasy mundurowej i emerytowany policjant. Jak się później okazało, kierujący jechał "na podwójnym gazie".
Do zdarzenia doszło w Świerklanach na ulicy Tulipanowej. Według ustaleń policjantów z rybnickiej drogówki, "kierujący volkswagenem nie dostosował prędkości do warunków drogowych, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w ogrodzenie posesji i pieszo uciekł z miejsca zdarzenia".
ZOBACZ: Dolnośląskie. 22-latek podejrzany o zabójstwo znajomego. Podpalił dom, by zatrzeć ślady
Na szczęście zdarzenie widzieli okoliczni mieszkańcy, którzy pobiegli za zbiegającym kierowcą. - 34-latek został ujęty przez ucznia klasy mundurowej i emerytowanego policjanta P. Wolaka - poinformowali policjanci. Badanie alkomatem wykazało u mieszkańca powiatu rybnickiego ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grożą dwa lata więzienia. Policjanci przestrzegają przed brawurą na drodze i jazdą "na podwójnym gazie".
Czytaj więcej