Rosjanie zbroją się w obwodzie zaporoskim. Przemieścili kilkadziesiąt czołgów
Trzydzieści czołgów T-62 przemieściły siły rosyjskie do Wasylówki w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy – poinformował rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony Ołeksandr Motuzianyk, cytowany przez portal Armija Inform. Rosjanie prawdopodobnie usiłują wzmocnić kontrolę nad trasą T0812 w rejonach orichiwskim i wasylowskim, na granicy obwodów zaporoskiego i donieckiego - podaje ISW.
"Na kierunku zaporoskim rosyjski agresor zwiększa środki ogniowe" – zwrócił uwagę Motuzianyk.
Zdaniem amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) Rosjanie prawdopodobnie usiłują wzmocnić kontrolę nad trasą T0812 w rejonach orichiwskim i wasylowskim, na granicy obwodów zaporoskiego i donieckiego, w celu wspierania operacji na północnym wschodzie obwodu zaporoskiego.
ZOBACZ: Guterres: wszystkie kraje odczują konsekwencje wojny na Ukrainie
ISW podkreśla, że w odpowiedzi na niedawne kontrataki sił ukraińskich wojska rosyjskie dokonywały ataków rakietowych i prowadziły operacje zwiadowcze w obwodzie mikołajowskim, a także zintensyfikowały operacje w obwodzie chersońskim na południu.
Czołgi II generacji z ubiegłego wieku
T-62 jest czołgiem podstawowym II generacji. Jego produkcję rozpoczęto w ZSRR na początku lat 60. ubiegłego wieku.
Po rozpoczęciu dostaw seryjnych czołgów T-62 do jednostek liniowych ujawniły się ich wady. Okazało się, że zastosowany silnik ma zbyt małą moc, co zmniejszało manewrowość pojazdu. Niska była także szybkostrzelność armaty.
Podczas służby wozy T-62 zostały dwukrotnie zmodernizowane. Własną modernizację czołgów T-62 przeprowadził także Izrael.
Rosyjskie Iskandery na Krymie
Rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony Ołeksandr Motuzjanyk poinformował, że wojska rosyjskie rozmieściły na zaanektowanym w 2014 roku Krymie pociski rakietowe Iskander.
- Na terytorium okupowanego Krymu, 8 km od granicy administracyjnej z obwodem chersońskim, Rosja rozmieściła systemy rakietowe Iskander-M - powiedział rzecznik.
ZOBACZ: Nastolatek spod Kijowa zlokalizował swoim dronem rosyjską kolumnę wojskową, co pomogło ją zniszczyć
Dodał, że "istnieje groźba ataków rakietowych wroga z terytorium Autonomicznej Republiki Krymu na obiekty wojskowe i cywilne na Ukrainie".
Motuzjanyk powiedział też, że Rosjanie nadal blokują żeglugę cywilną w północno-zachodniej części Morza Czarnego.
Czytaj więcej