Rosja. Jedyny lotniskowiec wciąż nie pływa. Remont przedłuża się
Jedyny lotniskowiec Rosji,"Admirał Kuzniecow", ma kolejne opóźnienie w remoncie i powróci do służby najwcześniej w 2024 roku - poinformowała centralna agencja prasowa Federacji Rosyjskiej TASS, powołując się na źródła wojskowe. Miał być gotowy do służby w 2023 roku. Do stoczni trafił po tym, gdy zyskał złą sławę w 2017 r. - przepływał przez wody w pobliżu wybrzeża Anglii, wydzielając czarny dym.
Zwodowany w 1985 roku okręt został poddany remontowi, po którym miał być gotowy do służby w 2023 roku.
Źródło, na które powołuje się rosyjska agencja, twierdzi, że podczas prac odkryto usterki, które oznaczają, że okręt pozostanie w doku dłużej, niż początkowo planowano.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Ukraina używa pocisków przeciwokrętowych Harpoon. Pokazano nagranie
Początkowo okręt miał wrócić do służby w tym roku, ale w 2021 roku termin ten został przesunięty na 2023 rok.
Pożar z ofiarami
W grudniu 2019 r. w wyniku pożaru na pokładzie lotniskowca zginął co najmniej jeden wojskowy, a 12 osób zostało rannych.
Rok wcześniej został on uszkodzony podczas prac remontowych, gdy zatonął podtrzymujący go dok pływający, a na jego pokład spadł dźwig.
ZOBACZ: USA. Największe manewry morskie. Okręty z 26 krajów
Lotniskowiec zyskał złą sławę w Wielkiej Brytanii w 2017 roku, kiedy to ówczesny sekretarz obrony Michael Fallon nazwał go "okrętem hańby", gdy przepływał przez wody w pobliżu wybrzeża Anglii, wydzielając czarny dym
Czytaj więcej