Hiszpania: Aresztowano byłego listonosza, który nie dostarczył ponad 20 tys. listów
Były listonosz z Alicante (Hiszpania) został aresztowany po tym, jak w domu, który sprzedał znaleziono worki z niedostarczoną korespondencją sprzed dekady. Listów, upchanych w workach na śmieci, było ponad 20 tysięcy.
Dziesięć lat temu, 52-letni wówczas listonosz, od poniedziałku do piątku posłusznie meldował się w głównym urzędzie pocztowym w hiszpańskim Alicante, odbierając listy do dostarczenia mieszkańcom miasta.
Listy w workach na śmieci
To, co od tego momentu działo się z korespondencją, jest teraz przedmiotem dochodzenia śledczych, bo w poprzednim miejscu zamieszkania byłego już listonosza odkryto ponad 20 tys. niedostarczonych listów. Pochodzą one z lat 2012 i 2013.
ZOBACZ: Litewska poczta dostarczyła listy po 50 latach. "Jak wiadomość w butelce"
Nietypowe znalezisko ujawniła ekipa budowlana, którą zatrudnił do remontu nowy właściciel domu. Mężczyźni znaleźli tam porozrzucane worki na śmieci, w których upchano korespondencję. "Nie było tam ani jednej paczki, ponieważ podlegają one rejestracji i są dokładniej śledzone przez pocztę" - dowiedziała się gazeta "El Pais" w policyjnych źródłach.
Były listonosz trafił do aresztu
Podejrzenia policji szybko padły na byłego właściciela domu. W 2013 r. poczta nie przedłużyła mu tymczasowej umowy ze względu na pojawiające się "nieprawidłowości" w związku z doręczaniem listów.
62-latek został aresztowany i usłyszał zarzuty.
Niewysłane listy wróciły do poczty, ale zanim po 10 latach trafią do adresatów, pozostaną w placówce do dyspozycji organów ścigania w zawiązku z prowadzonym śledztwem.
Czytaj więcej