Warszawa. Kierowca bmw potrącił policjantów. Został zatrzymany
Policjanci z Warszawy zatrzymali w poniedziałek do kontroli kierowcę bmw. Podczas sprawdzenia stanu trzeźwości mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie i ruszył z miejsca potrącając dwóch funkcjonariuszy. Dzień wcześniej inny kierowca bmw uciekając przed policją ulicami stolicy zderzył się z nieoznakowanym radiowozem.
Do potrącenie policjantów doszło w poniedziałek około godziny 11.40 na ul. Chmielnej w Warszawie. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierowcę bmw.
ZOBACZ: Kępno. Pijany policjant spowodował wypadek. Zginęła kobieta
- W trakcie sprawdzenia stanu trzeźwości mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie. Ruszył z miejsca potrącając dwóch policjantów - poinformował rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak.
Policjanci w szpitalu
Policjanci zostali zabrani do szpitala z obrażeniami m.in. nóg i klatki piersiowej.
- Po drodze kierowca bmw uderzył w zaparkowany samochód, latarnię i budynek. Informacja szybko trafiła do pozostałych patroli - dodał rzecznik.
Kierowca został zatrzymany przy ul. Grzybowskiej. - Mężczyzna cały czas jest agresywny. Podobnie jak pasażerka pojazdu. Czynności trwają - przekazał Marczak.
ZOBACZ: Niemcy. Polski kierowca wjechał w drzewo. Był pod wpływem narkotyków
Według nieoficjalnych informacji zatrzymany mężczyzna jest dobrze znany organom ścigania. Był wcześniej notowany w związku z zgwałceniami i przestępstwami przeciwko życiu i zdrowiu.
Uciekał przed policją. Zederzył się z nieoznakowym radiowozem
Dzień wczesniej inny kierowca bmw uciekając przed policją ulicami stolicy zderzył się z nieoznakowanym radiowozem i taksówką.
Do zdarzenia doszło doszło w niedzielę po godzinie 23 na skrzyżowaniu Żwirki i Wigury z ul. Sasanki, jednak pościg zaczął się już w okolicach Grójca (woj. mazowieckie).
ZOBACZ: Chełmiec. Tragiczny wypadek. Motocykl uderzył w auto osobowe - dwie osoby nie żyją
- Policjanci z Grójca, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę bmw - powiedziała sierż. sztab. Gabriela Putyra z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Kierowca nie zatrzymał się do kontroli i kontynuował jazdę w kierunku Warszawy. - Jadąc pod prąd na skrzyżowaniu ul. Żwirki i Wigury z ul. Sasanki w Warszawie uderzył w prawidłowo jadący nieoznakowany radiowóz kia, a następnie w taksówkę - tłumaczyła.
Policjantka przekazała, że w zdarzeniu nikomu nic się nie stało. - Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca bmw miał dwa promile alkoholu w organizmie - powiedziała.
ZOBACZ: Wypadek w Krasnymstawie. Nie żyje rowerzystka potrącona przez pijaną 59-latkę
Dodała, że mężczyzna został zatrzymany, a dalej sprawą będzie zajmowała się Komenda Rejonowa Policji Warszawa III.
Czytaj więcej