Pijany traktorzysta uciekał przez pole. Był wcześniej karany
Policjanci z Pińczowa (woj. świętokrzyskie) ścigali w niedzielę traktorzystę, który skręcił w pole, aby uniknąć kontroli drogowej. Okazało się, że 35-letni mężczyzna miał we krwi 3,6 promila alkoholu. W przeszłości czterokrotnie był karany za jazdę po pijanemu.
Policjanci z Pińczowa zostali powiadomieni o tym, że traktorzysta, który porusza się drogą publiczną może być pijany. Gdy namierzyli podejrzewanego, mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i skręcił w pole. Pościg nie trwał długo. Do zatrzymania doszło po kilkuset metrach.
To nie pierwszy wybryk
Badanie alkomatem wykazało, że 35-latek miał we krwi 3,6 promila alkoholu. Miał również aktywny sądowy zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych, który obowiązywał jeszcze przez trzy lata. W przeszłości mężczyzna czterokrotnie był karany za jazdę pod wpływem środków odurzających.
ZOBACZ: Kępno. Pijany policjant spowodował wypadek. Zginęła kobieta
W związku z wielokrotnym popełnieniem tego samego przestępstwa traktorzyście może grozić do pięciu lat więzienia.
Czytaj więcej