4 czerwca. Rocznica historycznych wyborów
33 lat temu, 4 czerwca 1989 r., na mocy porozumień między PRL a częścią opozycji odbyły się częściowo wolne wybory parlamentarne. Zwycięstwo „S” otworzyło nową epokę w najnowszych dziejach Polski oraz wpłynęło na proces upadku komunizmu w Europie Środkowej. 4 czerwca 1989 r. odbyła się I tura wyborów do Sejmu i Senatu. Rozmiar zwycięstwa „Solidarności” zaskoczył komunistów i stronę opozycyjną.
Kandydaci Komitetu Obywatelskiego uzyskali 92 mandaty, strona koalicyjna ani jednego. Z kolei w wyborach do Sejmu „Solidarność” zdobyła 160 ze 161 możliwych do zdobycia miejsc. Kandydaci koalicyjni z 299 przysługujących im mandatów uzyskali zaledwie trzy. Natomiast na 35 kandydatów z listy krajowej, na której znajdowali się czołowi przedstawiciele koalicji rządowej, tylko dwaj otrzymali ponad 50 proc. głosów, co zgodnie z ordynacją oznaczało, że pozostali zostali wyeliminowani, a 33 mandaty poselskie będą nieobsadzone.
ZOBACZ: Mit "nocnej zmiany" - 4 czerwca to także rocznica odwołania rządu premiera Olszewskiego
Rozczarowaniem była stosunkowo niska frekwencja, która w zależności od regionu wynosiła od 71 do 53 proc. Największe poparcie uzyskali kandydaci „S” w województwach południowo-wschodnich oraz na Dolnym Śląsku; stosunkowo najmniejsze na zachodzie, m.in. w województwie zielonogórskim. W kampanii nie wzięła udziału część przywódców radykalnych środowisk opozycyjnych. Do bojkotu wyborów wezwały „Solidarność Walcząca” oraz Federacja Młodzieży Walczącej. Żądały odsunięcia PZPR od władzy i przeprowadzenia w pełni wolnych wyborów parlamentarnych.
W sobotę Senat opublikował przesłanie do młodzieży marszałka Grodzkiego. "4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm - te słowa wybitnej aktorki, pani Joanny Szczepkowskiej, najlepiej oddają to, co stało się 33 lata temu w naszej ukochanej ojczyźnie" - mówi polityk.
Koniec partii komunistycznej - 99/100 kandydatów z Solidarności
- W wolnych wyborach do Senatu i częściowo wolnych wyborach do Sejmu po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat wystartowali kandydaci opozycji demokratycznej i w wyborach do Senatu zmietli w proch i pył tych z partii komunistycznej. 99 ze 100 kandydatów Komitetu Obywatelskiej Solidarność zdobyło mandaty senatorskie, a jeden mandat uzyskał kandydat niezależny - przypomniał Grodzki i dodał, że wówczas rozpoczęła się nowa epoka w dziejach polskiego parlamentaryzmu.
ZOBACZ: Konwencja PiS. Jarosław Kaczyński o planach partii
Jak podkreślił, "wolne wybory do Senatu były jednym z fundamentalnych ustaleń ówczesnej władzy i opozycji przy Okrągłym Stole".
- Doceniając wagę i znaczenie dwuizbowości parlamentarnej, uczestnicy rozmów postanowili przywrócić Senat jako izbę wyższą - mówi marszałek.
- W ślad za tym Sejm, wówczas jeszcze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, zmienił konstytucję oraz przyjął ordynację do Sejmu i Senatu dając tym samym obywatelom możliwość realnego wpływu na kształt parlamentu. Pierwszy raz od ponad 50 lat - dodał.
Historyczny rys instytucji Senatu
- Przez wieki Senat postrzegany był jako symbol polskiej demokracji. W I Rzeczypospolitej - jako rada starszych - doradzał królom. Istniał również podczas rozbiorów w Księstwie Warszawskim i Królestwie Polskim - przypomina Grodzki.
- Był wtedy ostoją polskich spraw, symbolem dążenia Polaków do wolnej Polski. Dlatego po 1918 roku, po odzyskaniu niepodległości, zdecydowano o przywróceniu Senatu jako izby, która wraz z Sejmem stanowić miała prawo - dodał.
ZOBACZ: Senat przyjął nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Prawie 30 poprawek
Marszałek przypomniał, że w 2022 roku świętowana jest setna rocznica pierwszego posiedzenia Senatu II Rzeczypospolitej Polskiej, która przypada 28 listopada.
- Po II wojnie światowej, w 1946 roku, na mocy sfałszowanego referendum komunistyczna władza zlikwidowała Senat. Wyniki wyborów do Senatu z 4 czerwca 1989 roku można więc uznać za symboliczny odwet za tamto działanie - ocenił Grodzki.
Senat otwarty dla wszystkich
Jak podkreślił, "33 lata funkcjonowania Senatu udowodniły, że decyzja o przywróceniu wyższej izby parlamentu była fundamentalna dla demokracji i funkcjonowania państwa polskiego".
- Dzięki inicjatywom Senatu odrodził się w Polsce samorząd terytorialny, senatorowie z wielkim zaangażowaniem pracowali nad przygotowaniem nowej Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, przyjętej 25 lat temu - dodał.
ZOBACZ: Każdy projekt, który da sędziom wpływ na wybór do KRS, jest dobry - Sylwia Gregorczyk-Abram
- Przez wszystkie te lata stanowione w Polsce prawo było dzięki Senatowi lepsze i bardziej przyjazne dla obywateli - przekonywał Grodzki.
- W obecnej, X kadencji Senatu skupiamy się na obronie demokracji i praworządności, tak boleśnie doświadczonych w ostatnich latach - mówił i podkreślił, że Senat jest "otwarty dla wszystkich".
Czytaj więcej