Wojna w Ukrainie. 71 rosyjskich i białoruskich firm na "czarnej liście" USA
Departament Handlu USA poinformował w czwartek o dodaniu 71 rosyjskich i białoruskich przedsiębiorstw do "czarnej listy" organizacji, z którymi handel i współpraca są zabronione.
Wśród podmiotów, które znalazły się na "czarnej liście", znalazło się kilka firm przemysłu lotniczego i stoczniowego a także instytuty naukowo badawcze pracujące częściowo lub całkowicie dla potrzeb rosyjskich sił zbrojnych.
Restrykcje zabraniające m. in. eksportu i dostępu do amerykańskiej technologii i będące reakcją na agresję Rosji na Ukrainę, dotknęły 70 rosyjskich i 1 białoruskie przedsiębiorstwo.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Kułeba o sankcjach: niebezpieczny precedens fragmentacji. Potrzebny siódmy pakiet
Restrykcje objęły kilka instytutów naukowo badawczych Rosyjskiej Akademii Nauk, w tym Instytut Problemów Transmisji Informacji im. A. Charkiewicza i Instytut Nauk Systemów Kontroli im. V. A.Trapeznikowa.
"Silne, szeroko zakrojone restrykcje"
W tej grupie znalazło się też kilka firm produkujących części do samolotów i fabryka montująca gotowe maszyny pasażerskie i towarowe z Woroneża, będąca jedna z największych tego rodzaju w Rosji. Restrykcje dotknęły także Grupę Lotniczą Iljuszyna.
Na "czarnej liście" Departamentu Handlu od lutego br. znalazły się już 322 podmioty pośrednio lub bezpośrednio pracujące dla potrzeb wojska.
ZOBACZ: Josep Borrell: embargo na rosyjską ropę obniży zyski, które Moskwa uzyskuje z jej sprzedaży
Celem tego posunięcia, podobnie jak wcześniejszych tego rodzaju, jest pozbawienie rosyjskiej machiny militarnej dostępu do amerykańskiej technologii.
- Stany Zjednoczone i ich międzynarodowi partnerzy zastosowali silne, szeroko zakrojone restrykcje wymierzone w zdolność Rosji do uzyskiwania komponentów i technologii potrzebnych do kontynuowania agresji przeciwko Ukrainie - powiedział podsekretarz amerykańskiego Departamentu Handlu ds. Przemysłu i Bezpieczeństwa Alan Estevez.
Czytaj więcej