USA. Strzelanina podczas pogrzebu, później druga, przed kościołem. Zginęło pięć osób

Świat
USA. Strzelanina podczas pogrzebu, później druga, przed kościołem. Zginęło pięć osób
Facebook

Dwie osoby poniosły w czwartek śmierć w rezultacie strzelaniny podczas uroczystości pogrzebowej na cmentarzu w miejscowości Racine, w stanie Wisconsin - poinformowała miejscowa policja. Kilka godzin później w strzelaninie przed kościołem w stanie Iowa zginęły trzy osoby.

Jak powiedziała sierżant Kristi Wilcox, trzeci poszkodowany - nieletni - został ranny, ale po opatrzeniu w szpitalu został zwolniony do domu. Kolejna ranna osoba została przewieziona samolotem do szpitala w Milwaukee.

 

ZOBACZ: USA. Masakra w Teksasie. Napastnik ostrzegał przed atakiem

 

Nie jest jasne czy zatrzymano jakieś osoby podejrzane.

 

Policja w Racine, niewielkiego miasta odległego o 48 km na południe od Milwaukee, poinformowała, że sprawca, lub sprawcy, otworzyli ogień do uczestników pogrzebu na Graceland Cemetery.

 

 

Szpital, który znajduje się niedaleko cmentarza, potwierdził, że zajmuje się rannymi, nie ujawnił jednak ich liczby.

 

 

W czwartek prezydent USA Joe Biden wygłosił przemówienie, w którym domagał się zaostrzenia kryteriów dostępu do broni palnej.

 

- Prawo do posiadania broni nie jest nieograniczone, dlatego konieczne są racjonalne, zdroworozsądkowe regulacje - powiedział Biden w orędziu nawiązując do ostatnich masowych strzelanin. Prezydent zaproponował m.in. podwyższenie legalnego wieku posiadania broni, czy zakazu posiadania wielonabojowych magazynków.

Strzelanina przed kościołem

Kilka godzin później doszło jednak do kolejnej strzelaniny. Tym razem napastnik otworzył ogień na parkingu przed kościołem Cornerstone Church w Ames, w stanie Iowa. Zginęły dwie kobiety, a sprawca popełnił samobójstwo - poinformowała policja. 

 

Sprawca zastrzelił swoje ofiary, a później siebie, kiedy w kościele odprawiano nabożeństwo.

 

 

Jak powiedział Nicholas Lennie, zastępca szeryfa hrabstwa Story, policjanci po przybyciu na miejsce znaleźli zwłoki trzech osób. Funkcjonariusz nie podał personaliów, ani ewentualnych powiązań między ofiarami.

 

ZOBACZ: Strzelanina w Teksasie. Poruszenie na konferencji prasowej NBA. Steve Kerr: wystarczy

 

- Wygląda na to, że był to izolowany incydent, w którym brał udział jeden strzelec - powiedział Lennie. Dodał, że motywów działania sprawcy ani dokładnego przebiegu tragedii jeszcze nie ustalono.

 

To kolejne strzelaniny w USA w ostatnich dniach. 

 

Dzień wcześniej w Tulsie, w stanie Oklahoma, napastnik zastrzelił chirurga i trzy inne osoby w miejscowym szpitalu a 9 dni wcześniej doszło do masakry w szkole w Uvalde, w stanie Teksas, gdzie zginęło 19 uczniów i dwie nauczycielki.

dk / PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie