700 plus zamiast 500 plus? Waldemar Buda: Jakaś waloryzacja świadczeń socjalnych jest potrzebna
Mnożą się medialne spekulacje dotyczące sobotniej konwencji partii Jarosława Kaczyńskiego. Według nieoficjalnych doniesień, PiS wśród pakietu propozycji dla Polaków na czas wysokiej inflacji, ma ogłosić dodatkowe dni urlopu czy waloryzację 500 plus. Świadczenie miałoby zastąpić wyższe - 700 plus. O waloryzację był pytany minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Pomysł zastąpienia 500 plus świadczeniem 700 plus krytykował w programie "Gość Wydarzeń 24" poseł PO Dariusz Rosati. - PiS chce wygrać wybory i to za wszelką cenę. W tej chwili nikt nie kontroluje inflacji, zadłużania się państwa i polityki zagranicznej (...) To jest dorzucanie pieniędzy w sytuacji, kiedy tych pieniędzy już jest za dużo (...) Skutek będzie taki, że będziemy mieli wyższą inflację i na dłużej - mówił polityk PO.
Do jego słów odniósł się w Polsat News minister Waldemar Buda. - Proszę pamiętać, że przy podwyżce stóp procentowych i przy wysokiej inflacji rolą państwa jest wspieranie najuboższych, którzy mogą sobie w tej sytuacji nie poradzić - mówił w "Gościu Wydarzeń".
Podkreślił, że w obecnej sytuacji rząd powinien rozważyć waloryzację któregoś ze świadczeń socjalnych.
ZOBACZ: Inflacja bije kolejne rekordy. GUS podał nowe dane
Waldemar Buda powiedział, że politycy PO powinni "usiąść i ustalić w swoim środowisku, co mówią". - Z jednej strony Donald Tusk proponuje podwyżki dla urzędników, gdzie eksperci mówią, że to szaleństwo dla budżetu i inflacji, a z drugiej strony krytykują jakby podwyższyć najbiedniejszym świadczenie 500 plus do 700 plus. Ja nie potwierdzam tego, że my to teraz zrobimy - mówił minister.
Podkreślił, że nie nawet gdyby wiedział o takiej waloryzacji, to nie mógłby jej zdradzić w mediach przed sobotnią konwencją.
Buda o 700 plus: Jakaś waloryzacja powinna być
- Uważam, że jakaś waloryzacja rzeczywiście powinna być. Pytanie, czy tego świadczenia, czy innego. Jest szereg możliwości, albo obniżenia pewnych należności albo podwyżki tych, które otrzymują. Trzeba się zastanowić nad najlepszym rozwiązaniem. Ja nie przesądzam, czy to akurat musi być 500 plus. Można w wielu innych miejscach poprawić sytuację - tłumaczył Waldemar Buda.
Wideo: PiS ogłosi 700 plus? Minister mówi o "waloryzacji któregoś ze świadczeń"
- Proszę pamiętać, że przy podwyżce stóp procentowych i przy wysokiej inflacji rolą państwa jest wspieranie najuboższych, którzy mogą sobie w tej sytuacji nie poradzić - dodał.
ZOBACZ: Waldemar Buda w "Gościu Wydarzeń": Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy nam się należą
Minister nie jest zwolennikiem wprowadzenia kryterium dochodowego przy wypłacie 500 plus. Ponadto nie zgodził się z tezą, że wprowadzenie świadczenie to nie wpłynęło na podniesienie się podwyższenie się wskaźnika dzietności w Polsce.
- Gdyby nie było programu, to urodziłoby się zdecydowanie mniej dzieci. Dzisiaj mamy taki trend, że w całej Europie rodzi się mniej. Myśmy utrzymali ten sam poziom. To jest ten efekt, który dzięki programowi 500 plus udało się osiągnąć - podsumował.
Czytaj więcej