Rzecznik rządu: w piątek polsko-czeskie konsultacje w Pradze
Kwestie związane m.in. z obronnością, transportem, współpracą gospodarczą, a także tematy dotyczące bezpieczeństwa, w tym energetycznego, będą w piątek przedmiotem polsko-czeskich konsultacji w Pradze - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller.
W piątek odbędą się konsultacje polsko-czeskie, tym razem w stolicy Czech w Pradze, To jest kontynuacja tych regularnych spotkań Polski i Czech w formacie międzyrządowym - oświadczył rzecznik rządu podczas konferencji prasowej w KPRM.
Müller przypomniał, że ostatnio w Polsce był premier Czech Petr Fiala i taka wizyta była wtedy zapowiadana.
"Polska ma dla Czech ważną rolę do odegrania"
- Kilku ministrów odbędzie właśnie takie spotkanie w Pradze i będą to kwestie związane między innymi z obronnością, kwestie związane z transportem, tak, aby ułatwić współpracę gospodarczą pomiędzy naszymi krajami. Ale w głównej mierze będziemy rozmawiać właśnie o kwestii bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa energetycznego - mówił rzecznik rządu.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Michał Dworczyk: Polska zaangażuje się w odbudowę Ukrainy
Jak dodał, "Polska też tutaj ma dla Czech ważną rolę do odegrania, ponieważ Czechy - jako kraj, który nie posiada dostępu do morza - siłą rzeczy ma większe wyzwania, jeżeli chodzi o dywersyfikację dostaw ropy, czy gazu". - I Polska również deklaruje możliwe wsparcie w tych obszarach, które Czechy uznają za stosowne - zadeklarował Müller.
Wizyta von der Leyen
Müller podczas czwartkowej konferencji prasowej wskazał, że von der Leyen spotka się tego dnia w Warszawie z prezydentem Andrzejem Dudą oraz premierem Mateuszem Morawieckim. Podkreślił, że wizyta jest pokłosiem decyzji KE o akceptacji polskiego KPO. - Planu, który przewiduje dodatkowe środki finansowe dla Polski w najbliższej perspektywie; kilka lat do przodu, jeśli chodzi o kwestie cyfrowe, infrastruktury, rolnictwa. Wiele różnego rodzaju środków finansówych, które negocjował premier Mateusz Morawiecki w Brukseli podczas szczytu budżetowego - mówił.
Rzecznik zaznaczył, że w ostatnich miesiącach negocjowano punkty dotyczące reform, które są wpisane do KPO. Te negocjacje - dodał - zakończyły się kilkanaście dni temu, a w środę KE formalnie zatwierdziła KPO.
KPO zaakceptowany
- Niestety muszę też z przykrością stwierdzić, że zarówno w Polsce, jak i w niektórych instytucjach UE są radykałowie, którzy chcieliby ten kompromis, który został wypracowany, wywrócić. Są osoby, którym nie wiem z jakiego powodu, ale zależy na tym, aby nie było dobrej współpracy pomiędzy Polską a instytucjami unijnymi. Niestety wśród tych osób są też przedstawiciele polskiej opozycji, którzy szukają kolejnych argumentów po to, aby jak najbardziej opóźnić wypłatę środków unijnych dla Polski - ocenił.
ZOBACZ: Akceptacja KPO zmniejszy inflację? "Mocniejszy złoty, to mniejsze podwyżki"
Müller wyraził jednocześnie nadzieję, że czwartkowa wizyta szefowej KE spowoduje, iż "część z tych osób naprawdę wreszcie przestanie podejmować działania, które są szkodliwe dla interesów naszego kraju, ponieważ te środki finansowe po akceptacji KPO i po najbliższych tygodniach realizacji poszczególnych reform, które są tam zapisane, będą mogły być wypłacone".
Müller dodał, że już są uruchamiane różnego rodzaju konkursy i przetargi wynikające z finansowania z KPO.
Unijny komisarz ds. gospodarki Paolo Gentiloni poinformował w środę po południu, że KE zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy.
Czytaj więcej