Warszawa. Zatrzymano dwóch paserów. Jeden z nich ukrył się nagi w łóżku sąsiadki
Stołeczna Komenda Policji zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o paserstwo. - Jeden z nich schował się nagi w łóżku starszej sąsiadki - poinformował rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. Aresztowanym grozi do pięciu lat więzienia.
Rzecznik KSP wskazał, że policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową Komendy Stołecznej Policji prowadzili działania w powiecie wołomińskim i nowodworskim. - Według ustaleń funkcjonariuszy w miejscowości Tuł na jednej z posesji miały być demontowane kradzione samochody, głównie toyoty. Części z tych pojazdów po usunięciu ich cech identyfikacyjnych były następnie przewożone do innego pasera - wyjaśnił policjant.
ZOBACZ: Warszawa. Zatrzymał się na światłach. Z auta ukradziono mu 300 tys. zł
Rzecznik powiedział, że śledczy rozpoczęli obserwację posesji. - W pewnym momencie zauważyli, jak na posesję wjeżdża biała Toyota CHR. Kiedy z samochodu wysiadł jej kierowca, policjanci podjęli próbę jego zatrzymania - podkreślił.
Przed policją paser schował się u sąsiadki pod kołdrą
- Mężczyzna przeskoczył przez ogrodzenie i zaczął uciekać. W pewnym momencie przeskoczył ogrodzenie posesji jednej z sąsiadek i wbiegł do jej domu, po czym rozebrał się do naga i ukrył się w łóżku starszej pani. Do domu kobiety wbiegli policjanci, którzy zastali mężczyznę ukrytego pod kołdrą. Właścicielka posesji przyznała, że zna mężczyznę. Potwierdziła, że jest mieszkańcem tej miejscowości i mieszka kilka domów dalej - powiedział nadkomisarz.
Policjanci zatrzymali 25-latka, zabezpieczyli też częściowo zdemontowaną Toyotę CHR, jak się okazało skradzioną dzień wcześniej z warszawskiej Ochoty. - Ponadto funkcjonariusze na terenie posesji odnaleźli również części pochodzące z innych, jak się okazało również skradzionych w Warszawie pojazdów - wyjaśnił policjant.
ZOBACZ: Małopolskie: 16-latka porysowała samochody. Straty na ponad 20 tys. zł
- Tego samego dnia w Pomiechówku policjanci stołecznej samochodówki zatrzymali kolejnego pasera. Tym razem wpadł 49-latek. Na należącej do niego posesji policjanci zabezpieczyli trzy Toyoty Yaris i Hyundaia i20. Wszystkie samochody, jak się okazało, pochodzą z kradzieży z włamaniem - dodał rzecznik KSP.
Po zatrzymaniu 25-latek usłyszał dwa zarzuty paserstwa, a 49-latek trzy zarzuty paserstwa. Obaj zostali objęci policyjnym dozorem. Za zarzucane czyny może im grozić do 5 lat więzienia.
Czytaj więcej