Wojna w Ukrainie. Rosjanie masowo wyjeżdżają z kraju
Ponad 3,8 mln mieszkańców wyjechało z Rosji od początku roku. Proces nasilił się po agresji Rosji na Ukrainę. "Wojna uświadomiła mi, że Rosja się nie zmieni. Nie mogę wychowywać syna w takim kraju" - powiedział Rosjanin, który wyjechał z kraju.
Media informują o masowej migracji mieszkańców zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. Jak wynika z informacji ONZ, dotychczas kraj ten opuściło ponad 6,5 mln mieszkańców. Tymczasem okazuje się, że coraz więcej osób opuszcza także kraj agresora - zauważa belgijska gazeta, podając bez wskazania źródła, że od początku roku Rosję opuściło prawie cztery miliony mieszkańców.
ZOBACZ: Doradca prezydenta Ukrainy: negocjacje z Rosją dotyczą tylko spraw humanitarnych
Według "De Standaard" w ostatnich miesiącach liczba Rosjan wyjeżdżających m.in. do Kazachstanu, Armenii, Tadżykistanu oraz Estonii wzrosła czterokrotnie.
Fala migracji dotyka sektor IT
Jak pisze "Washington Post", fala migracji szczególnie dotyka sektora IT. Wojna uświadomiła mi, że Rosja się nie zmieni. Nie mogę wychowywać syna w takim kraju” – powiedział amerykańskiej gazecie 35-letni informatyk Paweł Telichenko, który wyjechał z rodziną na Łotwę.
"Podobnie jak Telichenko, z kraju wyjechały dziesiątki tysięcy informatyków. W ciągu zaledwie trzech miesięcy siła robocza w sektorze technologicznym skurczyła się o jedną dziesiątą, i to mimo uruchomienia przez rząd pakietu wsparcia dla firm IT" - czytamy w "WP".
ZOBACZ: Media: Rosja straci 10 mld dolarów rocznie przez embargo na ropę
"De Standaard" zauważa, że nie każdy, kto opuszcza kraj, jest politycznym przeciwnikiem reżimu.
"Wiele osób po prostu chce budować lepsze życie gdzie indziej, z dala od problemów gospodarczych, jakie ma ich kraj" - pisze belgijski dziennik.
Deficyt demograficzny problemem Putina
W ocenie gazety podczas gdy Rosjanie uciekają z kraju lub jako żołnierze giną na Ukrainie, deficyt demograficzny staje się coraz większym problemem dla Putina.
ZOBACZ: Morawiecki: Chcielibyśmy, żeby Putin został odsunięty od władzy
"Już przed wojną Rosja miała jeden z najniższych wskaźników urodzeń na świecie" - przypomina gazeta i wskazuje, że nałożone na kraj zachodnie sankcje mogą w niedalekiej przyszłości zaszkodzić rosyjskiej gospodarce, co spowoduje, że Rosjanie będą jeszcze mniej zmotywowani do posiadania dzieci.
Czytaj więcej