"Burzliwa, ale rzeczowa dyskusja". Premier o kulisach negocjacji ws. sankcji na ropę Rosję
- W rozmowie z premierem Czech oraz premierem Węgier udało się wypracować kompromis. To była burzliwa, ale rzeczowa dyskusja - powiedział po unijnym szczycie premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do akceptacji szóstego pakietu sankcji na Rosję. - Cała Unia Europejska odejdzie od rosyjskiej ropy, a Rosja straci w niedługim czasie dochody. To rewolucja gospodarcza - stwierdził szef rządu.
- Skoro Rosja zamierza podporządkować sobie Ukrainę i zniszczyć pokój, to my musimy wykorzystać naszą najsilniejszą broń, gospodarkę - powiedział Morawiecki we wtorek podczas konferencji prasowej w Brukseli zorganizowanej po unijnym szczycie.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosjanie masowo wyjeżdżają z kraju
Dodał przy tym, że Rosja planuje wywołać długotrwałą wojnę i głód na świecie. Zaznaczając, że europejczycy muszą porzucić iluzję, "że będą żyć w spokoju, w cieniu rosyjskiego imperializmu".
Mateusz Morawiecki: Udało się wypracować kompromis
Mateusz Morawiecki stwierdził, że porozumienie w sprawie poszerzenia listy oligarchów objętych sankcjami osiągnięto szybko. Pod znakiem zapytania stało jednak embargo na rosyjską ropę. Premier poinformował jednak, "że udało się wypracować kompromis z Czechami i Węgrami w sprawie odejścia od rosyjskiej ropy".
- Dyskusja z premierem Czech i premierem Węgier była burzliwa, ale rzeczowa, pełna dobrej woli. Udało nam się wypracować kompromis i po nieco przedłużonych okresach przejściowych, cała Unia Europejska odejdzie od rosyjskiej ropy - stwierdził szef rządu. To jest rewolucja gospodarcza, to oznacza, że Rosja w niedalekiej przyszłości zacznie tracić swoje dochody - dodał.
Premier zaznaczył, że "wbrew pesymistycznym głosom Grupa Wyszehradzka zachowała pełną spójność".
ZOBACZ: Olaf Scholz i Emmanuel Macron rozmawiali z Władimirem Putinem o zakończeniu wojny na Ukrainie
Morawiecki ocenił, że w ostatnich latach około 40 proc. dochodów rosyjskiego budżetu pochodziło z eksportu ropy.
Szef rządu zauważył, że są kraje, które nie mają dostępu do morza w związku z tym, szczególne ich potraktowanie - w kontekście ich zgody na wdrażanie sankcji dotyczących rosyjskiej ropy - jest jak najbardziej uzasadnione.
Szczyt w Brukseli. Zgoda co do sankcji na Rosję
Unijni przywódcy porozumieli się w nocy z poniedziałku na wtorek i ustalili, że szósty pakiet sankcji przeciwko Rosji obejmie ropę naftową oraz produkty ropopochodne dostarczane z Rosji do państw członkowskich drogą morską, z tymczasowym wyjątkiem dla ropy dostarczanej rurociągiem.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że porozumienie oznacza, iż do końca roku zakazem importu może zostać obłożonych 90 proc. rosyjskiej ropy, która trafia obecnie do UE.
Czytaj więcej