Prof. Jacek Czaputowicz w programie "Gość Wydarzeń": świat dostrzega, że Polska miała rację
- Teraz chodzi o utrzymanie jedności Zachodu pod przywództwem USA po to, żeby dalej powstrzymywać aspiracje Rosji i ograniczać możliwości prowadzenia wojny - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" prof. Jacek Czaputowicz. Zdaniem byłego ministra spraw zagranicznych "świat dostrzega, że Polska miała rację", jeśli chodzi o zagrożenie ze strony Rosji i uniezależnienie się od jej gazu.
Głównym tematem rozmowy Piotra Witwickiego z prof. Jackiem Czaputowiczem była wizyta obecnego szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Zbigniewa Raua w Turcji na spotkaniu trójstronnym ministrów Polski, Turcji i Rumunii.
ZOBACZ: Niemcy. Zbigniew Rau: Polska ostrzegała przed polityką uzależniania się od Rosji
- Trilog akurat odbywa się w ważnym momencie, tzn. podczas wojny, a te państwa odgrywają ważną rolę, są państwami frontowymi - stwierdził prof. Jacek Czaputowicz, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego i były minister spraw zagranicznych.
Prof. Czaputowicz: państwa Europejskie nie są jednoznacznie proukraińskie
Na pytanie, czy najważniejszym zadaniem ministra spraw zagranicznych w najbliższym czasie będzie przekonywanie świata do naszego spojrzenia na NATO i Rosję, profesor odpowiedział: - Myślę, że świat dostrzega, że Polska miała rację.
- Polska ostrzegała przed zagrożeniem ze strony Rosji, uzależniła się o dostawy gazu i zgłaszała obiekcje co do polityki głównych państw, zwłaszcza Niemiec i Francji odnośnie do Nord Stream 1 i Nord Stream 2 - kontynuował. - Zobaczymy co będzie dalej. Teraz chodzi o utrzymanie jedności Zachodu pod przywództwem USA po to, żeby dalej powstrzymywać aspiracje Rosji i ograniczać możliwość prowadzenia wojny - to jest główny cel teraz - oznajmił prof. Czaputowicz.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Zełenski oskarża Rosję o ludobójstwo
Odnosząc się do pojawiających się głosów m.in. Kissingera, że trzeba oddać Rosji fragment Ukrainy, aby nie zniszczyć związków Moskwy z Europą, były minister spraw zagranicznych uznał, że "są różne koncepcje, głosy, spojrzenia i musimy zdawać sobie z tego sprawę". - Nie jest łatwo, państwa Europejskie nie są jednoznacznie proukraińskie, prowadzą osobną politykę, która nie jest zgodna z polityką Polski, USA i samej Ukrainy - dodał.
Prof. Czaputowicz stwierdził na antenie Polsat News, że prezydent USA Joe Biden "na szczęście" trzyma linię proukraińską i chce ograniczać wpływy Rosji i wprowadzać sankcje. - Trzeba liczyć że Stany Zjednoczone wytrwają w tym poparciu, bo z perspektywy geopolitycznej, ustępstwo będzie skutkować osłabieniem ich pozycji globalnej, nie tylko w stosunku do Rosji, ale i Chin - podkreślił.
Prof. Czaputowicz: obie strony nie są skłonne zaakceptować swoich warunków
W programie "Gość Wydarzeń" poruszony został także wątek trwającej wojny w Ukrainie. Na pytanie, czy jeśli ten konflikt będzie trwał miesiącami, to będzie to bardziej na rękę Ukrainie, były szef MSZ odpowiedział, że "jest zagrożenie", bo "jest w pewnym sensie zmęczenie, przyzwyczajenie się Europejczyków i Świata tym konfliktem".
WIDEO: Prof. Jacek Czaputowicz w programie "Gość Wydarzeń"
- Gdyby była możliwość teraz podpisania traktatu pokojowego na takich warunkach, jakie Ukraina zaakceptowałaby, tzn. bez utraty terytoriów, to myślę, że byłoby to dobre rozwiązanie - uznał prof. Czaputowicz. Jednak byłemu ministrowi spraw zagranicznych trudno sobie wyobrazić, że "Putin zgodzi się na przyznanie do błędu, czy poczucia porażki". - Wydaje mi się, że obie strony nie są skłonne zaakceptować swoich warunków - uznał profesor.
- Sytuacja jest trudna. Nadzieja jest w tym, ze strony USA, że trzeba powstrzymywać Rosję, wprowadzać sankcje i izolować na forum międzynarodowym - twierdzi Czaputowicz, dodając, że sankcje "nie są aż tak dotkliwe". - Zobaczymy, czy świat wytrwa w konsekwentnej polityce - powiedział prof. Jacek Czaputowicz.
Krajowy Plan Odbudowy
Kolejnym wątkiem rozmowy Piotra Witwickiego z prof. Jackiem Czaputowiczem był KPO. Na pytanie, czy mamy tę kwestię "załatwioną", czy może coś jeszcze się w związku z tym wydarzyć, były szef MSZ odpowiedział: - Liczę, że to będzie realizowane zgodnie z harmonogramem. - Polska jednak wykonała te orzeczenia i Izba została zlikwidowana - dodał.
ZOBACZ: KPO i wizyta szefowej KE w Polsce. Rzecznik rządu potwierdza datę
- Opozycja jest od tego żeby krytykować rząd, jest w ciężkiej sytuacji, bo skoro Komisja Europejska uznaje, opozycja popiera Komisję, to opozycja też to powinna uznać - stwierdził prof. Jacek Czaputowicz. - Zobaczymy jak się to rozwinie, ale jest to bardzo ważna decyzja, Polska wychodzi z tej izolacji i te środki są bardzo potrzebne rządowi i Polakom - kontynuował.
- Myślę, że zachowanie Polski w czasie konfliktu pomogło. Obraz Polski jest dużo lepszy niż pół roku temu. Widać, że te zarzuty, że Polska jest przeciwko uchodźcom, to się nie potwierdziło. To na pewno zostało wzięte pod uwagę - uznał profesor. Odnosząc się do tematu akceptacji KPO, były minister spraw zagranicznych powiedział, że "są sygnały, że te warunki zostały spełnione". - Zwracam również uwagę, że jednak niektórym osobom w Polsce, zwłaszcza w opozycji zależałoby, żeby jeszcze tego nie dać - zakończył.
Czytaj więcej