Wojna w Ukrainie. Rosja masowo wysyła na front czołgi T-62. "Są naprawdę szaleni"

Świat
Wojna w Ukrainie. Rosja masowo wysyła na front czołgi T-62. "Są naprawdę szaleni"
Facebook.com/Twitter.com
"Są naprawdę szaleni T-62, masowo. Następny T-55?" - komentują internauci. W sieci pojawiły się zdjęcia rosyjskich transportów przestarzałego sprzętu zmierzające na front w Ukrainie.

W sieci pojawia się coraz więcej dowodów w postaci zdjęć i nagrań wideo, świadczących o tym, że Rosja masowo wysyła na front w Ukrainie przestarzałe czołgi T-62. Ich produkcja zakończyła się w 1978 r. "Są naprawdę szaleni". Czołgom brak osłony reaktywnej, którą mają nowsze maszyny T-72. "Pancerz granitowo-bazaltowy" - pisze internauta pod zdjęciem pojazdu obłożonego z przodu... polnymi kamieniami.

"Ze względu na straty poniesione podczas działań wojennych wróg musiał wyciągnąć z magazynów czołgi T-62, aby uzupełnić nimi rezerwowe batalionowe grupy taktyczne, które są formowane w celu wysłania na Ukrainę" - poinformował w poniedziałek ukraiński sztab generalny. Czołgi T-62 produkowano w latach 1963-1978 - zaznaczono w informacji operacyjnej. Z użytku zostały wycofane w 2013 roku.

Pociągi z dziesiątkami czołgów T-62

W sieci pojawia się coraz więcej materiałów, które świadczą o tym, że Rosja masowo wysyła przestarzały sprzęt pancerny na ukraiński front.

 

"Są naprawdę szaleni T-62, masowo. Następny T-55?" - pyta jeden z internautów, który skomentował zdjęcia pociągu wiozącego na kolejowych platformach dziesiątki egzemplarzy broni pamiętającej czasy sowieckiej doktryny wojennej.

 

ZOBACZ: Premier Słowacji Eduard Heger: Jeżeli Ukraina upadnie, przyjdzie kolej na Słowację

 

"Jeżeli ktoś jeszcze wczoraj miał wątpliwości, to proszę. T-62 na zdjęciach zrobionych na dworcu okupowanego Melitopola. Czyli kluczowego dla rosyjskiej logistyki miasta na południu Ukrainy, które Rosjanie zajęli na wczesnym etapie wojny. Tutaj te T-62 (są) produkcji z końca lat 60. - początku 70. XX wieku, nawet nie mają pancerza reaktywnego. Jadą na front, a nie gdzieś na wsparcie granicy z Afganistanem czy na Daleki Wschód" - pisze na Facebooku Mikołaj Susujew.

 

 

W sieci podobne zdjęcia zaczęły pojawiać się już w środę.

 

 

O masowej reaktywacji przestarzałego sprzętu przez Rosję poinformowała także międzynarodowa grupa dziennikarzy InformNapalm - podała telewizja Biełsat. Z tych informacji wynika, że transporty z czołgami T-62 dotarły do Mariupola nad Morzem Azowskim.

 

 

Internauci w komentarzach piszą, że "druga armia świata wysyła na front czołgi T-62, których konstrukcję opracowano pod koniec lat 50. XX wieku, ponad 60 lat temu. Główne wady, to zbyt mała w stosunku do masy moc silnika, słaba manewrowość i niska szybkostrzelność armaty. Produkcję T-62 zakończono już w 1975 roku" - pisze jeden z użytkowników.

 

ZOBACZ: Davos. Dmytro Kułeba: Rewolucyjne decyzje UE dla Ukrainy. NATO bezczynne

 

W sieci pojawiło się także wideo przedstawiające wojskowy pociąg wiozący dziesiątki takich czołgów na front w Donbasie i na południu Ukrainy.

 

 

Z kolei serwis DefenceTalk.com opublikował zdjęcie czołgu, w którym brakujący pancerz reaktywny został przez Rosjan zastąpiony... kamieniami polnymi. "Pancerz granitowo-bazaltowy" - napisał internauta.

 

 

Rosja wyciąga czołgi z "sowieckiego muzeum"

Radziecki czołg T-62 został zaprojektowany pod koniec lat 50. XX wieku jako podstawowy czołg drugiej generacji. Nie był jednak rozwojową wersją poprzednika - T-55 - tylko nową konstrukcją.

 

Produkcja masowa czołgu rozpoczęła się w 1963 roku i trwała do 1978 roku. Wyprodukowano 20 tys. sztuk. Maszyny te mają czteroosobową załogę, osiągają prędkość 50 km/h na drogach utwardzonych i około 40 km/h w terenie.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Duże straty rosyjskiej armii. "Musieli wyciągnąć z magazynów czołgi T-62"

 

Pancerz jest spawany z płyt walcowanych o grubości od 15 do 242 mm. Wieża wyposażona w armatę kal. 115 mm jest spawana z elementów odlewanych. Masa bojowa czołgu T-62 wynosi 40 ton. Uzbrojenie obejmuje jeszcze zapas 40 pocisków do działa pokładowego oraz w dwa karabiny maszynowe kal 7,62 i 12,7 wraz z amunicją (łącznie 3 tysiące nabojów).

 

Model T-62 były używany w ZSRR, trafił także m.in. do Czechosłowacji, Izraela, Wietnamu, Angoli, Algierii i Egiptu, a nawet na Kubę.

 

hlk/ml / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie