Sondaż. "Gdyby istniała zjednoczona opozycja wygrałaby wybory"
Gdyby istniała zjednoczona opozycja z pewnością wygrałaby wybory parlamentarne - podaje w czwartek "Super Express", powołując się na wyniki dwóch najnowszych sondaży. W badaniu partyjnym uwzględniono ugrupowanie Marianny Schreiber.
Pytanie w obu sondażach brzmiało: "gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, korespondencyjnie i stacjonarnie, to na którą partię oddałbyś głos?".
W pierwszym wariancie pytani mieli do wyboru zjednoczoną opozycję (KO, Lewica, PSL, Porozumienie Jarosława Gowina, Polska 2050 Szymona Hołowni) i pozostałe partie, w tym Zjednoczoną Prawicę. Wygrała zjednoczona opozycja z wynikiem 49,79 proc. poparcia. Zjednoczona Prawica uzyskała w tym sondażu 36,53 proc., a Konfederacja Wolność i Niepodległość 10,22 proc.
Bez sojuszu partii opozycyjnych wygrywa Zjednoczona Prawica
W sondażu zaś, w którym ankietowani mieli do wyboru – obok m.in. Zjednoczonej Prawicy – osobno Koalicję Obywatelską, Polskę 2050 Szymona Hołowni czy Lewicę to Zjednoczona Prawica, dostała najwyższe wskazania - 35,28 proc. Natomiast KO uzyskała 25,09 proc., Polska 2050 - 12,35, Lewica - 10,91, Konfederacja WiN - 6,30. Pod progiem wyborczym jest PSL - 4,72, Kukiz '15 - 2,20, "Mam dość" Marianny Schreiber - 2,07 i Porozumienie Jarosława Gowina - 0,82.
ZOBACZ: Sondaż Kantar. PiS przed KO i Polską 2050. PSL i Konfederacja poza Sejmem
- To oczywiste, że większa liczba wyborców jest zwolennikami sumy ugrupowań opozycyjnych. Dziś Zjednoczona Prawica rządzi w warunkach dominacji systemu D'Hondta, którą określa się mianem nie większości, tylko największej mniejszości – mówi "SE" prof. Kazimierz Kik. - Zjednoczona Prawica przegra, jeśli opozycyjne ugrupowania pójdą razem, ale one nie pójdą razem. Z różnych powodów - ocenił.
Wyniki badania skomentowała też Marianna Schreiber.
- Jestem bardzo zaskoczona i jestem w szoku, bo z jednej strony, ktoś może powiedzieć, że nie jest to super wynik, ale trzeba szczerze powiedzieć, że my nie jesteśmy jeszcze zarejestrowaną partią. Minęło dwa tygodnie od ogłoszenia (partii - red.) więc krótki czas. A biorąc pod uwagę całą otoczkę, która jest wokół mnie, osoby które mi źle życzą, to jestem w pozytywnym szoku - powiedziała "Super Expressowi".
Czytaj więcej