Poruszenie w rosyjskiej telewizji. Władimir Sołowjow o USA: większość narodu to muszą być kretyni
"Powinniśmy to powiedzieć głośno: Rosja jest faszystowska" - brzmi tytuł tekstu opublikowanego w "The New York Times", który rozwścieczył znanego rosyjskiego propagandzistę Władimira Sołowjowa. W swoim programie poruszył on temat eseju prof. Timothy'ego Snydera. - Jeśli tacy kretyni uczą na uniwersytetach, to większość narodu, to muszą być kretyni - powiedział. Wspomniał też o Donaldzie Trumpie.
Timothy David Snyder to amerykański historyk, profesor Uniwersytetu Yale. Specjalizuje się w zakresie historii nowożytnego nacjonalizmu oraz dziejów Europy Środkowej i Wschodniej. Napisał artykuł dla "The New York Times", gdzie w tytule nazwał Rosję krajem faszystowskim. Tekst Snydera wyjątkowo wzburzył rosyjskiego propagandzistę Władimira Sołowjowa, który prowadzi swój autorski program w prokremlowskiej telewizji Rossija 1.
Całe zdarzenie opisała i zanalizowała dziennikarka Julia Davis z serwisu "The Daily Beast", która codziennie monitoruje przekaz rosyjskiej propagandy.
- To pseudoprofesor z pseudouniwersytetu - grzmiał Sołowjow. - On niczego nie wie, niczego nie rozumie. Jest regularnym kłamcą, nazywając Rosję państwem faszystowskim - mówił.
ZOBACZ: Ukraiński dziennikarz Witalij Litwin z Buczy: Codziennie znajdowane są jakieś ciała
Władimir Sołowjow uderzył w Donalda Trumpa
- Słuchajcie, dranie - zwrócił się do Amerykanów. - Zdradzę wam sekret: po pierwsze, wasze znaki (wskazujące na faszyzm w Rosji - red.) są idiotyczne w swojej naturze. Po drugie, patrząc na wymienione przez was dowody, czym różnią się one od kampanii wyborczej Donalda Trumpa? Aż do jego hasła "Make America Great Again" - powiedział. Jeszcze w lutym Sołowjow przekonywał, że wolałby Donalda Trumpa na stanowisku prezydenta USA.
Rosyjski propagandysta stwierdził także, że "jeśli tacy kretyni (jak Snyder - red.) uczą na uniwersytetach, to większość narodu to muszą być kretyni".
Władimir Sołowjow to rosyjski dziennikarz telewizyjny i radiowy, propagandysta, prezenter kanału Rossija 1 i Rossija 24, sowicie wynagradzany przez Kreml. 22 kwietnia 2014 roku otrzymał order Aleksandra Newskiego za "wysoki profesjonalizm i obiektywizm w relacjonowaniu wydarzeń w Republice Krymu".
Media rozpisywały się o jego majątku m.in. gdy zajmowano jego posiadłości we Włoszech.
Czytaj więcej