Rosja. Władimir Putin odwiedza rannych w szpitalu. Internauci podejrzewają inscenizację
Prezydent Władimir Putin odwiedził rannych żołnierzy w szpitalu. Ogłosił przy okazji pakiet nowych świadczeń wojskowych - podaje Reuters. Internauci spekulują jednak czy wizyta rzeczywiście się odbyła, czy była jedynie zainscenizowanym zabiegiem Kremla.
Prorosyjskie media opublikowały krótkie nagrania przedstawiające Władimira Putina w towarzystwie ministra obrony Siergieja Szojgu, którzy odwiedzili pacjentów w szpitalu wojskowym w Moskwie. To pierwsza taka wizyta prezydenta Rosji od początku wojny.
"Władimir Putin odwiedził Centralny Wojskowy Szpital Kliniczny im. P.V. Mandryka, gdzie leczeni są żołnierze Sił Zbrojnych Rosji, którzy zostali ranni podczas specjalnej operacji wojskowej" - podaje w mediach społecznościowych oficjalny serwis informacyjny Kremla.
W sieci mnożą się pytania
Internauci uwagę koncentrują jednak na czymś innym. Mnożą się wątpliwości, czy prezydent Putin rzeczywiście wizytował szpital, czy może jednak wciąż ukrywa się w swoim bunkrze na Uralu, a wizytacja w szpitalu jest jedynie improwizacją zainscenizowaną w specjalnie przygotowanych pomieszczeniach.
Na jednym z twitterowych kont pojawiła się opinia, że "szpital jest zbudowany w bunkrze w pomieszczeniach przypominających oddział szpitalny".
Pojawiają się także pytania czy Putin nie miał pod fartuchem założonej kamizelki kuloodpornej. Prezydent Rosji znany jest bowiem z tego, że obawia się zamachu na swoje życie. Na materiałach wideo jego ruchy są ograniczone być może właśnie przez kamizelkę.
W mediach społecznościowych rosyjskiego opozycjonisty Andrieja Piwowara też pojawił się krótki filmik z wizyty Putina. Post został opatrzony zdaniem: "Ilu rosyjskich żołnierzy nie wróciło z 'operacji specjalnej', wciąż nie wiadomo. Departament Obrony ostatnio mówił o ofiarach dwa miesiące temu."
Czytaj więcej
