Wojna w Ukrainie. 86. dzień rosyjskiej inwazji. Najnowsze informacje o wojnie [ZAPIS RELACJI]
Żołnierze rosyjscy wywieźli ciała osób, które zginęły w połowie marca w wyniku rosyjskiego bombardowania Teatru Dramatycznego w Mariupolu, na południowym wschodzie Ukrainy – poinformował doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko na Telegramie. Dodał, że teraz nigdy się nie dowiemy, ilu konkretnie mieszkańców Mariupola zostało zabitych rosyjską bombą. Zapis relacji na żywo.
Kończymy relację na żywo. Dziękujemy za jej śledzenie. Po najnowsze informacje na temat wojny zapraszamy do Raportu Dnia.
Wojna Rosja - Ukraina. Raport Dnia. Informacje o sytuacji w Ukrainie. Piątek, 20 maja
Ostatnia grupa obrońców kombinatu metalurgicznego Azowstal w Mariupolu, na południowym wschodzie Ukrainy, złożyła broń i wojska rosyjskie kontrolują teraz cały teren zakładów - podała agencja Reutera, cytując ogłoszony w komunikat ministerstwa obrony Rosji.
Rosjanom poddało się w sumie 2439 ukraińskich obrońców, ostatnia grupa liczyła 531 osób. "Podziemne instalacje kombinatu, w których chronili się bojownicy przeszły pod pełną kontrolę wojsk rosyjskich" - pisze Reuters za komunikatem resortu obrony w Moskwie.
Prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę z 12 maja 2022 r. o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne.
Regulacja wprowadza utworzenie i zapewnienie funkcjonowania systemu teleinformatycznego służącego do ułatwienia nawiązywania kontaktów między pracodawcami a poszukującymi pracy obywatelami Ukrainy.
Zadaniem systemu będzie stworzenie bazy profili kandydatów do podjęcia zatrudnienia w Polsce. Za pomocą algorytmu system umożliwi połączenie kandydatów z ofertami pracy w sposób najlepiej odpowiadający ich kwalifikacjom.
Rosyjskie ministerstwo obrony twierdzi, że zakłady Azowstal zostały "całkowicie wyzwolone" - podał Reuters cytując agencję RIA.
Podano też informację, że ostatnia grupa żołnierzy z pułku Azow, licząca 531 osób, poddała się.
USA mogą przekazać Ukrainie systemy rakietowe Patriot - pisze dziennik "The Washington Post".
Systemy Patriot są wykorzystywane do obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.
Zestawy mają być dostarczone jako część zatwierdzonego wcześniej pakietu wsparcia Ukrainy o wartości 40 mld dolarów.
450 uchodźców z Ukrainy uczy się w Warszawie języka polskiego w ramach Inkubatorów Przedsiębiorczości Ukraińsko-Polskiej (IPUP) Warszawskiej Izby Gospodarczej. Na lekcje czeka kolejnych 1500 osób. Języka angielskiego stacjonarnie i online będzie się uczyło 200 uchodźców. Planowane są także kursy językowe dla dzieci.
Portal Suspilne poinformował wieczorem o ostrzale rakietowym jednej z dzielnic Charkowa.
Powołujący się na mieszkańców Charkowa portal poinformował wieczorem o ataku rakietowym na dzielnicę Kijowską tego miasta. W wyniku ataku wybuchł pożar, co potwierdziła Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy.
O rosyjskiej agresji na Ukrainę oraz relacjach Polski ze Słowenią rozmawiali marszałek Sejmu Elżbieta Witek i składający oficjalną wizytę w naszym kraju prezydent Słowenii - Borut Pahor.
"Głównymi tematami spotkania były rosyjska agresja na Ukrainę oraz dwustronne relacje na linii Warszawa-Lublana" - przekazało Centrum Informacyjne Sejmu.
Witek podziękowała gościowi za słoweńską prezydencję w Radzie UE, jak również za organizację marcowej Konferencji Przewodniczących Parlamentów UE w Brdo pri Kranju, w której uczestniczyła - informuje CIS.
W wyniku ataku na pałac kultury w mieście Łozowa poszkodowanych zostało osiem osób, w tym 11-letnia dziewczynka. Siedem osób jest hospitalizowanych - przekazał szef charkowskiej administracji obwodowej Oleh Sinegubow.
Prezydent Thomas Bach podczas przemówienia na zakończenie 139. sesji MKOl w Lozannie dał wyraźny sygnał, że stosunki z rosyjskim przywództwem politycznym dramatycznie się pogorszyły w ciągu ostatnich lat. Pod adresem członków MKOl kierowane są pogróżki.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski 28 lutego zalecił, aby światowe federacje sportowe zabroniły Rosji i Białorusi udziału w zawodach. To reakcja na rosyjską agresję, również z terytorium Białorusi, na Ukrainę.
Większość międzynarodowych federacji zastosowała się do zalecenia MKOl, aby zakazać Rosjanom i Białorusinom udziału w międzynarodowych zawodach. W piątek przedstawiciele prasy pytali o przyszły udział sportowców z tych krajów w igrzyskach olimpijskich w Paryżu 2024. Na razie brak konkretów w tej sprawie, choć wkrótce w wielu dyscyplinach rozpoczną się kwalifikacje olimpijskie.
Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że zginęło bardzo wielu ukraińskich lotników, którzy próbowali dostarczyć obrońcom Mariupola artykuły żywnościowe i amunicję. - Przez wiele tygodni piloci śmigłowców, wiedząc, że 90 proc. z nich nie wraca, lecieli tam. Straciliśmy bardzo wielu lotników - powiedział.
Sekcja ukraińska BBC przytoczyła informację rosyjskiego resortu obrony, że z Azowstalu wywieziono prawie 2 tys. obrońców, z których wszyscy są obecnie w niewoli; ranni trafili do szpitala.
W najbliższym czasie zostaną wywiezieni z kombinatu Azowstal w Mariupolu wszyscy, którzy się tam jeszcze znajdują – oznajmił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla kanałów telewizyjnych.
"Cywile zostali wywiezieni, lekarze wywiezieni, wywiezieni zostali też ciężko ranni i ranni. W najbliższym czasie, nawet nie w ciągu kilku dni, zakończy się wywożenie wszystkich z Azowstalu" – oświadczył.
Prezydent nie powiedział, ilu jeszcze żołnierzy ukraińskich przebywa w Azowstalu. Dodał tylko, że samych pograniczników było tam 400.
Ambasador RP w Stanach Zjednoczonych Marek Magierowski poinformował na Twitterze, że w przyszłym tygodniu "będzie miał zaszczyt zeznawać przed Komisją Helsińską w sprawie wyzwań humanitarnych stojących przed Polską i pomocy dla uchodźców z Ukrainy".
Komisja Helsińska USA, formalnie znana jako Komisja ds. Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, jest działającym przy Kongresie ciałem złożonym z polityków obu izb amerykańskiego parlamentu. Zajmuje się tematami praw człowieka, demokracji oraz innymi związanymi z Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Mieszkańcy donoszą o ataku rakietowym na Charków. W wyniku ostrzału wybuchł pożar. Informacje potwierdza Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych - przekazał portal Suspilne.
W Mikołajewie słychać wybuchy - przekazuje mer miasta Aleksander Sienkiewicz.
512 mieszkańców zajętego przez wojska rosyjskie Mariupola, na południowym wschodzie Ukrainy, zostało wywiezionych do Rosji w ciągu ostatniej doby – poinformował doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko na Telegramie.
Powiadomił, że z Mariupola przewieziono w ciągu doby 416 mieszkańców miasta do tzw. obozu filtracyjnego w wiosce Bezimenne.
"Filtracją" Rosjanie nazywają sprawdzanie obywateli Ukrainy pod kątem ich poparcia dla władz w Kijowie, kontaktów z siłami zbrojnymi, etc. Po "filtracji" z Bezimennego deportowano do Rosji 512 osób.
Andriuszczenko napisał, że strona ukraińska pracuje nad możliwością sprowadzenia tych osób z Rosji do kraju przez "zaprzyjaźnione kraje".
Doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Geraszczenko mówił na antenie Ukraina 24 o warunkach, w jakich walczyli broniący Mariupola żołnierze pułku Azow. Jak przekazał, bronili się bez czystej wody, brakowało im jedzenia i amunicji, a amputacje wykonywano bez znieczulenia.
Ukraiński gimnastyk wycofał się z finałowego turnieju o klubowe mistrzostwo Włoch. Ilja Kowtun nie chce rywalizować w tych samych zawodach co Rosjanin Artur Dałałojan - podał na Facebooku klub Ukraińca z Ferrary.
18-latek urodzony w Czerkasach mimo młodego wieku jest liderem ukraińskiej reprezentacji. Kowtun w zeszłym roku został brązowym medalistą mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Gimnastyk nie chciał rywalizować w tych samych zawodach co mistrz olimpijski z Tokio, trzykrotny mistrza świata i pięciokrotny mistrz Europy Rosjanin Dałałojan.
Kiryło Budanow powiedział również, że wojska ukraińskie pilnie potrzebują systemów rakietowych średniego i dalekiego zasięgu, artylerii dużego kalibru i samolotów uderzeniowych. "W niektórych punktach rozpoczęliśmy już kontrofensywę, ale bez tej broni będzie to bardzo trudne" – ocenił generał.
USA w ostatnich tygodniach dostarczyły Ukrainie około 90 haubic M777, a kolejne 18 jest w drodze. Administracja prezydenta Joe Bidena dotychczas niechętnie spełniała ukraińskie prośby o broń dalekiego zasięgu, taką jak wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe HIMARS. Po części wynikało to z obawy, że dostawy takiej broni mogą skłonić Kreml do eskalacji konfliktu.
Ukraina odzyska wszystkie tymczasowo zajęte przez Rosję terytoria i dokona tego siłą, ponieważ nie ma innego sposobu - powiedział szef ukraińskiego wywiadu wojskowego generał Kyryło Budanow w wywiadzie dla "Wall Street Journal".
Budanow zapewnił, że jego kraj będzie walczył, dopóki wojska rosyjskie nie zostaną wyparte z całego terytorium Ukrainy, w tym z Krymu i innych obszarów zajętych w 2014 roku.
"Kto może zmusić Ukrainę do zamrożenia konfliktu? To jest wojna wszystkich Ukraińców i jeśli ktoś na świecie myśli, że może dyktować Ukrainie warunki, w jakich może lub nie może się bronić, to się poważnie myli" - dodał.
Rosyjski pocisk uderzył w piątek w jeden z obiektów infrastruktury nieopodal Odessy - poinformowała Natalia Humeniuk, szefowa centrum prasowego sił zbrojnych Ukrainy "Południe".
W miejscu ataku wybuchł pożar, trwa akcja ratownicza. Według Humeniuk nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi w pobliskich osadach.
Prezydent Rosji Władimir Putin może utworzyć na zajętych przez siły rosyjskie terenach Ukrainy "tymczasowe administracje" w celu ich późniejszej aneksji – oświadczyła w piątek ukraińska rzecznika praw człowieka Ludmyła Denisowa na Telegramie.
Denisowa oznajmiła, że do Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu rosyjskiego, wniesiono projekt o poszerzeniu uprawnień prezydenta, m.in. odnośnie do tworzenia tymczasowych administracji za granicami Rosji.
- Okupanci mają w planach utworzenie tymczasowej administracji w obwodach donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim. Przygotowania do tego już się rozpoczęły – powiedziała.
Wyraziła przekonanie, że gdy zamiary przeprowadzenia w obwodzie chersońskim "referendum" zakończyły się fiaskiem z powodu masowych protestów miejscowej ludności, Rosja zaczęła opracowywać inny scenariusz przywłaszczenia sobie tych terenów.
Siły rosyjskie ostrzeliwały w ciągu ostatniej doby m.in. obwody ługański, doniecki i charkowski na wschodzie Ukrainy. Zaminowano też most w obwodzie chersońskim na południu - poinformował w piątek na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Rosyjska artyleria ostrzeliwała pozycje wojsk ukraińskich na północ od Charkowa i na południe od Iziumu, a lotnictwo rosyjskie atakowało trasy możliwego przemieszczania się sił ukraińskich w obwodzie charkowskim.
W obwodzie donieckim siły rosyjskie usiłowały atakować m.in. Bachmut. Działania ofensywne prowadzono też w stronę Nowomychajliwki, ale bez powodzenia - twierdzi sztab.
Jak podano wojska rosyjskie prowadzą natarcie przy użyciu artylerii, by zająć nowe punkty w okolicy Popasnej w obwodzie ługańskim, ale także w tym przypadku bez powodzenia. Próbowano też atakować Siewierodonieck.
Z kosmosu widziałem uderzenia rakiet i dym - mówi w rozmowie z gazetą "Bild" niemiecki astronauta Matthias Maurer, który po sześciomiesięcznej misji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) 6 maja powrócił na Ziemię.
"W nocy widoczne były kłęby dymu nad krajem, błyski po uderzeniach rakiet. Bardzo mnie to zasmuciło" - relacjonuje Maurer.
Żołnierze rosyjscy wywieźli ciała osób, które zginęły w połowie marca w wyniku rosyjskiego bombardowania Teatru Dramatycznego w Mariupolu, na południowym wschodzie Ukrainy – poinformował doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko na Telegramie.
Według niego okupanci zakończyli w piątek usuwanie gruzów i wywożenie ciał zabitych. "Sprzęt zabrany, teren otwarty"– dodał.
"Teraz nigdy się nie dowiemy, ilu konkretnie cywilnych mieszkańców Mariupola zostało zabitych rosyjską bombą w Teatrze Dramatycznym" – oznajmił Andriuszczenko.
Dodał, że zabici zostali pochowani w zbiorowej mogile w Manhuszu.
Przemówienie premiera Ukrainy Denisa Szmyhala na posiedzeniu Gabinetu Ministrów Ukrainy.
Dzisiejsza Rosja spełnia większość kryteriów państwa faszystowskiego: kult wodza, kult zmarłych skupiony wokół II wojny światowej i mit o minionej imperialnej wielkości przywracany przez uzdrawiającą przemoc, morderczą wojnę z Ukrainą - pisze na łamach "New York Timesa" amerykański historyk Timothy Snyder.
"Podróżnik w czasie z lat 30. nie miałby trudności z uznaniem reżimu Putina za faszystowski. Symbol Z, wiece, propaganda, wojna jako oczyszczający akt przemocy i doły z trupami wokół ukraińskich miast; wszystko to jest bardzo proste" - uważa Snyder, który jest profesorem historii na Uniwersytecie Yale.
Jego zdaniem "wojna z Ukrainą to nie tylko powrót do tradycyjnego faszystowskiego pola walki, ale także powrót do tradycyjnego języka i praktyki faszystowskiej: inni ludzie są po to, by mogli zostać skolonizowani, Rosja jest niewinna ze względu na swoją prastarą przeszłość, istnienie Ukrainy to międzynarodowy spisek, a wojna jest odpowiedzią".
Rosyjscy żołnierze jadący na wojnę z Ukrainą muszą sami kupować sobie sprzęt - poinformowało Radio Swoboda, powołując się na portal Moscow Times.
Dziennikarze portalu przeprowadzili kilka anonimowych rozmów, z których wynika, że żołnierze kontraktowi rosyjskiej Gwardii Narodowej (Rosgwardii) muszą sami kupować sobie wyposażenie. Podpisali kontrakty na okres od maja do września i już niedługo zostaną wysłani na Ukrainę. Obiecano im płacić miesięcznie 200 tys. rubli (około 14,1 tys. zł. red.).
"Kamizelka kuloodporna, hełm, buty, kamizelka taktyczna, kurtka, spodnie, podkoszulki – wychodzi mniej więcej 200 tys. rubli (około 14 tys. zł red.)" - powiedział jeden z żołnierzy.
Inny rosyjski żołnierz zawodowy powiedział, że w armii brakuje nie tylko nowoczesnych kamizelek i hełmów, lecz nie ma też ciepłych ubrań i racji żywnościowych. Cały sprzęt jest "w radzieckiej naftalinie, najprostsza broń się zacina".
"Obwód charkowski. Miasto Łozowa. Rosyjski atak rakietowy na nowo wyremontowany Dom Kultury. Siedem ofiar, w tym 11-letnie dziecko. Okupanci za wrogów uznali kulturę, edukację i ludzkość. I nie oszczędzają im pocisków ani bomb. Co jest w głowach ludzi, którzy wybierają takie cele? Absolutne zło, absolutna głupota" - czytamy na oficjalnym profilu facebookowym prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Putin jest w ślepym zaułku – nie może zatrzymać wojny i nie może jej wygrać - powiedział w wywiadzie dla agencji Ukrinform Kyryło Budanow, szef wywiadu wojskowego Ukrainy.
Zaznaczył, że jego ojczyzna będzie walczyć z okupantem, aż do przywrócenia granic z 1991 roku.
Przebywający w Kijowie szef dyplomacji Watykanu arcybiskup Paul Gallagher oświadczył, że celem jego wizyty jest "okazanie bliskości Stolicy Apostolskiej i papieża Franciszka z narodem ukraińskim, zwłaszcza w świetle agresji Rosji przeciwko Ukrainie".
Na konferencji prasowej po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytrem Kułebą abp Gallagher zaznaczył: "zapewniam, że zarówno Ojciec Święty, jak i jego najbliżsi współpracownicy, także ja, bardzo cierpią z powodu wielu zabitych, wszelkiego rodzaju przemocy, zniszczenia miast, rozdzielenia rodzin i bardzo wielu osób wysiedlonych i uchodźców".
Abp Gallagher, sekretarz ds. relacji z państwami w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, przyznał, że świadom jest tego, iż ograniczone są podejmowane przez Watykan "próby znalezienia natychmiastowych narzędzi, by położyć kres temu bezsensownemu konfliktowi".
Potwierdził zarazem gotowość Stolicy Apostolskiej do sprzyjania "autentycznemu procesowi negocjacyjnemu", bo widzi w nim "słuszną drogę ku sprawiedliwemu i trwałemu rozwiązaniu" konfliktu.
"Ta wizyta - jak dodał hierarcha - pozwoliła mi dotknąć ran tego kraju. Odwiedziłem dziś rano umęczone miasta Buczę, Worzel i Irpień".
Samorząd Ciechanowa (woj. mazowieckie) kupił i dostarczył na Ukrainę 5 dronów i 11 noktowizorów. Sprzęt trafił do partnerskiego miasta Chmielnicki, gdzie otrzymają go żołnierze i obrona terytorialna. Akcję pomocy wsparli darczyńcy z całej Polski.
Informując o kupionych i przekazanych dronach i noktowizorach, Urząd Miasta Ciechanowa podkreślił, że dotychczas dostarczył osiem transportów humanitarnych dla objętej wojną Ukrainy. Wysłany w ostatnim czasie sprzęt trafił już do miasta Chmielnicki, z którym ciechanowski samorząd współpracuje partnersko od 25 lat.
W przyszłym tygodniu zaprezentujemy projekt zmian w ustawie o pomocy uchodźcom z Ukrainy - zapowiedział wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. W projekcie będą rozwiązania dotyczące rynku pracy, opieki nad dziećmi, kursów językowych, a także zagospodarowania przez samorządy pustostanów.
Szefernaker, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy, uczestniczył w Senacie w posiedzeniu Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej oraz Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, którego tematem były wyzwania związane z integracją uchodźców w Polsce.
Wiceminister przypomniał, że specjalny rządowo-samorządowy zespół pracuje obecnie nad rozwiązaniami związanymi z adaptacją obywateli Ukrainy. - Dziś najważniejsze jest to, abyśmy do 1 lipca mogli przygotować takie rozwiązania systemowe, które pozwolą nam na najbliższe miesiące ustabilizować sytuację. Są one związane z opieką nad dziećmi, edukacją, rynkiem pracy - wyjaśnił.
Oficer prasowa wojsk ukraińskich Natalia Hemeniuk potwierdziła informacje o ataku rakietowym na "obiekt infrastruktury obwodu odeskiego".
Cytowana przez portal Suspilne poinformowała, że na miejscu wybuchł pożar, ale pracują tam ratownicy i nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi w pobliskich miejscowościach.
Miasto Łozowa publikuje nagranie z gaszenia pożaru w zniszczonym pałacu kultury.
Władze Kanady nałożyły kolejne sankcje na bogatych Rosjan i wprowadziły zakaz eksportu luksusowych dóbr do Rosji, a także importu z Rosji, w tym alkoholu i biżuterii – poinformowała kanadyjska minister spraw zagranicznych Melanie Joly.
Do listy Rosjan już objętych sankcjami dopisano 14 nazwisk "oligarchów, członków ich rodzin i bliskich współpracowników reżimu Putina" - napisano w komunikacie, dodając, że "osoby te bezpośrednio umożliwiły bezsensowną wojnę Władimira Putina na Ukrainie".
Podczas posiedzenia komisji senackich omówiono wyzwania związane z integracją uchodźców wojennych z Ukrainy. Ponad 1,1 mln obywateli tego kraju uzyskało numer PESEL. Blisko 160 tys. podjęło pracę w Polsce – poinformował wiceminister spraw wewnętrznych Paweł Szefernaker.
Senackie komisje Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej oraz Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą omówiły wyzwania związane z integracją uchodźców.
Agencja Unian donosi, że 24 maja ma zostać wznowiony ruch w charkowskim metrze.
Rakieta, która spadła na infrastrukturę portową w Odessie, uderzyła w zakład chemiczny specjalizujący się w produkcji między innymi amoniaku i ciekłego azotu.
Gubernator sąsiedniego obwodu mikołajowskiego Witalij Kim odniósł się do pojawiających się doniesień mieszkańców o intensywnym zapachu amoniaku.
Zakład chemiczny znajduje się ok. 35 km od centrum Odessy.
"Szli zdobywać Kijów ze starą teczką, w której były kredki, klej i cyrkiel. Ostatni raz widziałem taką teczkę wiele lat temu, gdy byłem studentem. I to w muzeum" - powiedział portalowi Ukrainska Prawda komendant policji w obwodzie kijowskim Andrij Niebytow.
Portal opublikował reportaż, w którym generał Niebytow demonstruje, co rosyjscy żołnierze zabrali ze sobą na wojnę.
Umacniamy granicę z Białorusią; stawiamy na całej długości betonowe bloki - poinformował mer Żytomierza Serhij Suchomłyn cytowany przez portal Nowoje Wriemia.
- Objeżdżaliśmy pozycje naszych batalionów Obrony Terytorialnej, które znajdują się na granicy z Białorusią. Oni już dobrze okopali się na granicy z Białorusią. Wiemy, że wróg nie podejmie drugiej próby ataku - mówił.
- Zbudujemy normalną linię obrony, żeby obrońcy byli chronieni przez betonowe bloki, żeby nie było więcej prób wtargnięcia przez armię białoruską ani rosyjską - powiedział.
Lokalne media donoszą o ataku rakietowym w rejonie Odessy. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia, na których widać kłęby dymu unoszące się nad dużym kompleksem. Celem ostrzału miał być port.
Chcemy utworzyć organizację broniącą praw ukraińskich jeńców wojennych – ogłosiła Natalia Zarytska, żona bojownika Azowa podczas konferencji prasowej w Stambule.
Zaangażujemy cały świat do obrony zapisów Konwencji Genewskiej – oświadczyła. Według Zarytskiej tworzona organizacja zamierza także nawiązać kontakt z matkami rosyjskich żołnierzy.
"Mamy łączność z naszymi mężami: są w drodze z piekła do piekła" – powiedziała.
Zarytska wyraziła nadzieję, że Turcja zagwarantuje bezpieczeństwo żołnierzom Azowa. "Mamy nadzieję, że strona turecka zagwarantuje naszym bohaterom powrót do ojczyzny" - oznajmiła.
Wołodymyr Zełenski spotkał się z Markiem Dalym i Seanem O’Farrellem, przewodniczącymi kolejno wyższej i niższej izby irlandzkiego parlamentu.
Podczas obrad ministrów spraw zagranicznych krajów Rady Europy w Turynie wyrażona została wola zorganizowania szczytu przywódców 46 państw Rady w Kijowie - poinformował po spotkaniu jego gospodarz, szef MSZ Włoch Luigi Di Maio.
Na konferencji prasowej na zakończenie obrad Di Maio oświadczył, że dyskutowano o sytuacji na Ukrainie i zaangażowaniu, by pomóc temu krajowi "przezwyciężyć dramatyczne rany wojny i towarzyszyć mu na drodze do odbudowy".
Władze Rumunii i Mołdawii koordynują współpracę na wypadek wzrostu zagrożenia za strony Rosji - podały ministerstwa spraw wewnętrznych obu państw, wskazując, że podczas piątkowego spotkania ich szefów w Bukareszcie omówione zostały wspólne scenariusze działania w sytuacji eskalacji konfliktu ukraińskiego.
W oświadczeniu, wydanym w związku ze spotkaniem mołdawskiej minister spraw wewnętrznych Any Revenco z jej rumuńskim odpowiednikiem Lucianem Bode sprecyzowano, że oba resorty spodziewają się wzrostu zagrożenia w regionie po inwazji Rosji na Ukrainę.
Revenco i Bode wyjaśnili, że jednym z zagrożeń jest nasilenie się rosyjskich działań zbrojnych na Ukrainie, które mogłoby doprowadzić do kolejnych fal uchodźców wojennych i destabilizacji sytuacji wewnętrznej w Mołdawii i Rumunii.
W lipcu Ukraina ma otrzymać pierwszych piętnaście samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard, pochodzących z zasobów niemieckich firm zbrojeniowych. To efekt piątkowej rozmowy minister obrony RFN Christine Lambrecht z jej ukraińskim odpowiednikiem Ołeksijem Reznikowem – informuje portal NTV.
Oprócz Gepardów, na Ukrainę ma trafić także 59 tys. sztuk amunicji z Niemiec – poinformowała Lambrecht.
Oprócz dostawy dział i amunicji do nich, pakiet obejmuje również wsparcie szkoleniowe Bundeswehry, a także dostawę jeszcze latem kolejnych 15 Gepardów.
Minister finansów Niemiec Christian Lindner powiedział, że rząd RFN nie popiera kolejnego wspólnego zadłużenia się UE na rzecz odbudowy Ukrainy, na wzór mechanizmu wykorzystanego do wsparcia unijnej gospodarki po pandemii Covid-19. Rozwiązanie takie rozważa Komisja Europejska.
- Niemcy nie zgadzają się na dodatkowy fundusz, wzorowany na mechanizmie Next Generation EU - oznajmił Lindner, który wypowiadał się na marginesie spotkania w Bonn ministrów finansów i prezesów banków centralnych państw G7.
Zdaniem niemieckiego ministra, fundusz odbudowy UE finansowany wspólnym zadłużeniem powstał w "unikalnej sytuacji", a ponadto "nie został nawet jeszcze wykorzystany".
Od początku rosyjskiej inwazji zginęło w wyniku działań wojennych na Ukrainie 28 dziennikarzy – poinformował Instytut Masowej Informacji, który zajmuje się monitoringiem sytuacji mediów na Ukrainie.
Siedmioro dziennikarzy poniosło śmierć w czasie wykonywania obowiązków służbowych, a pozostali jako uczestnicy działań bojowych lub w wyniku ostrzałów. Są to dane według stanu na czwartek.
Pałac kultury w obwodzie charkowskim został trafiony przez rakietę - podaje Nexta.
Według wstępnych informacji 7 osób zostało rannych, w tym 11-letnie dziecko – informuje dyrektor Centrum Ratownictwa Medycznego.
Jeden z obrońców Mariupola pokazał zdjęcia z Azowstalu, gdzie bronili się ukraińscy żołnierze.
Rozminowywanie obwodu kijowskiego po rosyjskiej okupacji zostało zakończone - poinformował zastępca szefa administracji prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.
Według Tymoszenki w regionie w pełni przywrócono już dostawy energii elektrycznej. W realizacji tego zadania brało udział ponad 1000 specjalistów, którzy ponownie przyłączyli do sieci około 260 tys. odbiorców.
Siły rosyjskie zablokowały wszystkie wyjazdy z okupowanego obwodu chersońskiego z wyjątkiem tych, które prowadzą na Krym - poinformował rzecznik dowództwa operacyjnego Południe Władysław Nazarow, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.
"Nie mając innych opcji walki, okupanci zablokowali wyjazd z obwodu chersońskiego na terytoria kontrolowane przez władze ukraińskie i próbują wszystkich chętnych do wyjazdu kierować na Krym jako jedyny możliwy kierunek" – oznajmił Nazarow.
Wojska rosyjskie ćwiczą wystrzeliwanie rakiet w stronę Ukrainy z nowych pozycji – poinformował rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony Ołeksandr Motuzianyk na briefingu w Kijowie.
"Jak dowiedział się nasz wywiad, rosyjskie załogi bombowców dalekiego zasięgu Tu-22M3 przećwiczyły wstępnie wystrzeliwanie rakiet z przestrzeni powietrznej północnej części tymczasowo okupowanego Krymu" - oznajmił Motuzianyk.
- Aby wojna zakończyła się na trwałe, musimy nadal wspierać Ukrainę. Dzisiejsze koszty dla gospodarki, to jest nie konsekwencja sankcji, które nakładamy, ale to jest konsekwencja wojny - powiedział dziennikarzom w Brukseli wiceszef polskiego MSZ Paweł Jabłoński.
W Brukseli odbyło się posiedzenie Rady Unii Europejskiej do Spraw Zagranicznych w formacie ministrów do spraw rozwojowych. Rozmowy dotyczyły przede wszystkim konsekwencji ataku Rosji na Ukrainę.
- Pojawiają się różnego rodzaju głosy, że należy się jakoś z Rosją dogadać, należy pozwolić Putinowi, żeby zachował twarz po to, żeby ta wojna się zakończyła. Musimy bardzo jasno powiedzieć. Bardzo tego chcemy, żeby wojna się zakończyła, ale żeby ona się zakończyła na trwałe, a nie tylko żeby zakończyła się na chwilę, żeby pozwolić Rosji na przegrupowanie się, odzyskanie zdolności bojowych i na kolejne ataki – wskazał wiceminister.
Od 24 lutego, czyli początku rosyjskiej agresji, zatrzymaliśmy około 800 osób, podejrzanych o działalność dywersyjną lub zwiadowczą na rzecz wroga - poinformował wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Jewhen Jenin w rozmowie z portalem nv.ua.
"Wielu dywersantów zostało przerzuconych na Ukrainę, przede wszystkim do Kijowa, jeszcze przed rosyjską inwazją. Nie można powiedzieć, że dywersanci i zwiadowcy wyróżniają się czymś szczególnym, ale są to bardzo często młodzi ludzie, którzy wyjechali (na Ukrainę - red) i wynajęli mieszkania często na miesiąc lub dwa przed 24 lutego. Prowadzili specyficzny tryb życia - nie spotykali się z miejscową ludnością, nie pracowali, najczęściej przebywali w domu" - wyjaśnił Jenin.
Kanada zakazuje wymiany handlowej dóbr luksusowych z Rosją - informuje Reuters.
Wołodymyr Zełenski spotkał się z przewodniczącymi obu izb irlandzkiego parlamentu.
Co najmniej trzy osoby zginęły w wyniku ostrzelania szkoły w Siewierodoniecku, gdzie ukrywało się ponad 200 osób, w tym dzieci – poinformował szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj na Telegramie.
"Rano orki (tj. Rosjanie) ostrzelali z artylerii szkołę w Siewierodoniecku, gdzie ukrywali się ludzie. Ponad 200 osób, dużo dzieci. Troje dorosłych zginęło na miejscu" – napisał Hajdaj.
Jak dodał, policja próbuje przeprowadzić teraz ludzi do innego ukrycia
Przebywający w Warszawie premier Portugalii Antonio Costa w rozmowie z portugalskimi dziennikarzami zapowiedział, że jego kraj jest gotów przekazać 50 mln euro na funkcjonowanie działających w Polsce ośrodków dla uchodźców z Ukrainy, a także wesprzeć Polskę i inne kraje UE w ramach polityki energetycznej.
Od początku wojny w Ukrainie zginęło 232 dzieci, a ponad 427 zostało rannych - podaje Biuro Prokuratura Generalnego Ukrainy.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan poinformował w piątek, że następnego dnia będzie rozmawiał z przedstawicielami rządu Finlandii. Podtrzymał jednak swój sprzeciw wobec planowanego przez Finlandię wejścia do NATO i podkreślił, że weźmie udział w sobotnich rozmowach tylko po to, by podtrzymać kanały komunikacji między krajami.
21-letni sierżant Wadim Szyszymarin, pierwszy rosyjski żołnierz, który przyznał się przed sądem do zabicia nieuzbrojonego ukraińskiego cywila, wyraził skruchę i przekonywał, że nie chciał tego zrobić; grozi mu dożywocie – podała w piątek stacja Sky News.
Trwający w Kijowie proces Szyszymarina, to pierwszy proces rosyjskiego żołnierza, oskarżonego o zbrodnie wojenne na Ukrainie. Sierżant przyznał się w środę do zastrzelenia 62-letniego Ołeksandra Szelipowa, mieszkańca wsi Czupachiwka w obwodzie sumskim na północy Ukrainy.
- Szczerze żałuję. Byłem wtedy zdenerwowany, nie chciałem zabić (…) Tak do tego doszło – zeznał Szyszymarin, cytowany przez Sky News.
Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder nie będzie już zasiadać w radzie nadzorczej rosyjskiego koncernu naftowego Rosnieft – podaje w piątek dziennik "Tagesspiegel", powołując się na komunikat tego przedsiębiorstwa.
Schroeder był przez lata szefem rady nadzorczej Rosnieftu. "Nie ma możliwości przedłużenia jego mandatu w radzie nadzorczej" - przekazała w piątek rosyjska firma, nie podając szczegółów.
Otrzymaliśmy od dowództwa wojskowego Ukrainy rozkaz o zaprzestaniu walk w zakładach metalurgicznych Azowstal w Mariupolu w celu uratowania życia i zdrowia naszych żołnierzy; cywile oraz ciężko ranni wojskowi zostali już ewakuowani na tereny kontrolowane przez Kijów - oświadczył w piątek dowódca pułku Azow Denys Prokopenko.
"Mariupol bronił się przez 86 dni. (...) Nie zważając na ciężkie walki w oblężeniu i brak dostaw uzbrojenia, przez cały czas mówiliśmy o trzech najważniejszych dla nas warunkach - ewakuacji (z Azowstalu - red.) cywilów i rannych oraz wywiezieniu ciał poległych żołnierzy. Ludność cywilną udało się ewakuować, a ciężko rannym udzielono niezbędnej pomocy. Żołnierzy, którzy doznali obrażeń również ewakuowano, a następnie mają zostać wymienieni (na rosyjskich jeńców wojennych - red.) i przewiezieni na terytorium kontrolowane przez Ukrainę" - poinformował Prokopenko w nagraniu zamieszczonym na Telegramie.
Dowódca dodał, że trwają starania na rzecz wywiezienia z fabryki ciał zabitych obrońców Mariupola. "Mam nadzieję, że rodziny tych żołnierzy i cała Ukraina będą mogli w najbliższym czasie godnie pochować swoich bohaterów" - dodał wojskowy.
Polki i Polacy pokazali światu swoje najładniejsze oblicze w tragicznych czasach dla naszych przyjaciół z Ukrainy; są wzorem i natchnieniem dla naszego wspólnego podejścia do Ukrainy- mówił w piątek w Warszawie prezydent Słowenii Borut Pahor po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą.
Nie mam żadnych wątpliwości, że szósty pakiet sankcji wobec Rosji powinien zostać przyjęty; liczę na to, że będzie to zarazem taki pakiet sankcji, który będzie dla Rosji dotkliwy i który będzie tym kolejnym krokiem w kierunku zatrzymania jej agresji na Ukrainę - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Żołnierze wojsk powietrzno-desantowych zniszczyli dwa koleje czołgi rosyjskie i opublikowali potwierdzające ten fakt nagranie - poinformował w piątek Ukrinform.
Ukrinform powołał się na wiadomość zamieszczoną w piątek na Facebooku przez dowództwo wojsk szturmowo-desantowych Sił Zbrojnych Ukrainy.
“Wsparcie dla Ukrainy, zaatakowanej przez Rosję odrzucającą wartości i zasady, których obrona jest misją Rady Europy, to absolutny priorytet” - oświadczyła sekretarz generalna RE Marija Pejcinovic Buric, otwierając obrady szefów dyplomacji 46 krajów członkowskich w Turynie w piątek.
Komisja Europejska w imieniu Unii Europejskiej wypłaciła w piątek Ukrainie 600 mln euro w ramach pomocy makrofinansowej.
- Obrony Cywilna Kraju jest mitem, a wytyczne szefa OCK dotyczące m.in. schronów dla co najmniej 25 proc. ludności są lekceważone od lat - ocenili w piątek posłowie Lewicy. Zapowiedzieli skierowanie wniosków w tej sprawie do MSWiA oraz sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.
- Podobnie jak mitem są liczne schrony w Warszawie, tak mitem jest działanie Obrony Cywilnej Kraju - oświadczyła posłanka Magdalena Biejat podczas konferencji prasowej w Warszawie. Według niej, "od lat są lekceważone" wytyczne szefa Obrony Cywilnej Kraju (OCK) z 2018 r.
Rosja poddaje Tatarów Krymskich takim samym represjom, jakim poddawano ich w czasach Związku Radzieckiego - powiedział Mustafa Dżemilew, parlamentarzysta Rady Najwyższej Ukrainy i były prezydencki komisarz zajmujący się sprawami Tatarów Krymskich.
"Sowiecka administracja próbowała wymazać wszelkie ślady naszej obecności na Półwyspie Krymskim, zakazano naszego języka, burzono cmentarze; 46 proc. deportowanej ludności zmarło w ciągu kolejnych dwóch lat" - przypomniał, cytowany w piątek przez turecki dziennik "Daily Sabah", Dżemilew. "To było prawdziwe ludobójstwo" - dodał.
Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa poprosiła sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Pietro Parolina o pomoc w uwolnieniu Ukraińców przymusowo wywiezionych do Rosji i podjęcie działań dyplomatycznych na rzecz ich relokacji do innych państw - poinformowała w piątek agencja Ukrinform.
Szef watykańskiej dyplomacji arcybiskup Paul Gallagher, składający wizytę na Ukrainie, był w piątek w Buczy, gdzie modlił się w miejscu zbiorowej mogiły ofiar masakry, dokonanej przez siły rosyjskie. Spotka się również z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Dmytrem Kułebą.
W opublikowanym w piątek sondażu dla telewizji ZDF większość respondentów, 58 proc., popiera dostarczanie na Ukrainę broni ciężkiej, a 34 proc. jest temu przeciwnych. Zdecydowana większość respondentów (81 proc.) uważa, że byłoby dobrze, gdyby Finlandia i Szwecja stały się członkami NATO (przeciw jest 13 proc.).
W sondażu ZDF-Politbarometer Zieloni wyprzedzili partię kanclerza Olafa Scholza. Podczas gdy SPD ma tylko 22 proc. (minus trzy punkty), Zieloni zyskali trzy punkty procentowe i mają 24 proc. Gdyby wybory do Bundestagu odbyły się w najbliższą niedzielę wygrałaby je CDU/CSU mająca 26 proc. (plus trzy punkty).
Współrządzący z SPD i Zielonymi liberałowie z FDP mogliby liczyć zaledwie na 7 procent. AfD ma 10 proc., Lewica 4 proc.
Od początku inwazji na Ukrainę Rosja mogła stracić już jedną czwartą swoich czołgów typu T-72, T-80 i T-90 – uważa ekspert ds. wojskowych Leo Peria-Peigne z Francuskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (IFRI), cytowany w piątek przez portal dziennika "Le Monde". To kolosalna strata - podkreśla.
Jak podaje Peria-Peigne za portal poświęconym wojskowości Oryx, według ekspertów Rosja miała przed inwazją na Ukrainę około 3 tys. sprawnych czołgów. Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego blisko 700 z nich zostało wyłączonych z akcji. Armia ukraińska twierdzi, że zniszczyła 1,3 tys. rosyjskich czołgów i 3 tys. pojazdów opancerzonych, ale nie możemy zweryfikować tych liczb – wskazuje ekspert.
Zatrzymano trzech mężczyzn umożliwiających poborowym ucieczką za granicę Ukrainy - podano w piątek w komunikacie policji.
Trzech mężczyzn w wieku od 23 do 29 lat, którzy działali w położonym na zachodzie Ukrainy obwodzie zakarpackim, opracowało system przemycania poborowych poza granicę państwową Ukrainy. Podejrzani każdorazowo pozyskiwali informacje o czasie i miejscu pełnienia służby przez straż graniczną wzdłuż rzeki Cisy rozdzielającej Ukrainę od Węgier.
Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do lat dziewięciu.
Miasto Rubiżne w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy podzieliło los Mariupola i zostało doszczętnie zniszczone przez rosyjskie wojska; na podwórkach znajdują się groby, ocalałych budynków już nie ma, a wielu domów nie uda się odbudować - poinformował w piątek na Telegramie szef regionalnych władz Serhij Hajdaj.
Brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss jest przeciwna poszukiwaniu drogi wyjścia dla Rosji - tak we włoskim dzienniku "Corriere della Sera" odniosła się do stanowiska prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który nie chce "upokarzać Rosji" za wojnę na Ukrainie.
"Nie zgadzam się z tą linią drogi wyjścia. Putin musi przegrać na Ukrainie, a my musimy zobaczyć jej przywróconą suwerenność i integralność terytorialną; w tej kwestii mówimy bardzo jasno" - podkreśliła szefowa brytyjskiej dyplomacji w wywiadzie udzielonym włoskiej gazecie przed piątkowymi obradami szefów MSZ krajów Rady Europy w Turynie. Ich tematem jest wojna na Ukrainie.
Brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych oskarżyło w piątek Rosję o to, że używa żywności jako broni i wezwało ją do natychmiastowego zakończenia blokady ukraińskich portów.
"Kreml czyni z żywności broń w swojej nielegalnej wojnie. W wyniku tego cierpią kraje na całym świecie. Rosja musi natychmiast zakończyć blokadę ukraińskich portów, która uniemożliwia przepływ niezbędnych towarów" - napisano na profilu brytyjskiego MSZ na Twitterze. Wpis uzupełniono słowami rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, który twierdził, że rosyjskie działania "w żaden sposób nie wpływały" na globalne bezpieczeństwo żywnościowe oraz szefa ONZ-owskiego Światowego Programu Żywnościowego Davida Beasleya, który wskazał, że "setki milionów ludzi na świecie polega na tych dostawach".
Musimy zrobić wszystko, by rosyjskie wojska jak najszybciej opuściły Ukrainę, do tego potrzebna jest jedność w ramach UE i NATO; Polska i Portugalia pracują ręka w rękę, aby właśnie tę jedność utrzymać - mówił w piątek premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z premierem Portugalii Antonio Costą.
Podczas wspólnej konferencji prasowej premierów, Morawiecki zwrócił uwagę, że niedawno obchodziliśmy setną rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską i Portugalią i zapewne z "wielkim hukiem" świętowalibyśmy te rocznicę, gdyby nie inwazja Rosji na Ukrainę. Dlatego też - wskazał - piątkowe spotkanie skupiło się na kwestii tej wojny i jej konsekwencji.
Ukraińskie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD) poinformowało w piątek o kolejnych rosyjskich działaniach propagandowych wymierzonych w Ukrainę. W ocenie CPD ministerstwo obrony Rosji miało rozpowszechniać kłamstwa o wykorzystywaniu przez wojska Ukrainy szkół i przedszkoli w Donbasie jako składów broni.
Nieprawdziwe doniesienia moskiewskiego resortu dotyczyły placówek edukacyjnych w Słowiańsku, Kramatorsku i Drużkiwce w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. W szkołach i przedszkolach są tam rzekomo składowane amunicja i ciężkie uzbrojenie, m.in. zestawy artyleryjskie i rakietowe. Rosjanie mieli też rozpowszechniać kłamstwa, że "mieszkańcy sąsiednich domów (w tych miastach - red.) są siłą zamykani w piwnicach bez wody i żywności pod pretekstem ratowania życia" - napisano w komunikacie CPD na Telegramie
W wojskach samozwańczych, kontrolowanych przez Moskwę Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej walczą nawet inwalidzi - poinformowała w piątek na Facebooku Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), która opublikowała zeznania jeńca z tych terenów, zmobilizowanego mimo częściowej utraty wzroku.
"Ukraińskie wojska zadają przeciwnikowi takie straty, że w celu uzupełnienia swoich jednostek Rosjanie powołują do wojska nawet osoby niepełnosprawne. (...) Ci "żołnierze" nigdy nie stanęli przed wojskową komisją lekarską, bo "wielkiej rosyjskiej armii" wszystko jedno, kogo posyła na pierwszą linię frontu" - czytamy w komunikacie SBU.
Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 28,7 tys. żołnierzy, w tym około 200 w ciągu ostatniej doby - ogłosił w piątek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w komunikacie.
Minionej doby wojska rosyjskie straciły też samolot, śmigłowiec, 9 czołgów, 27 pojazdów opancerzonych, system artylerii, wieloprowadnicową wyrzutnię rakiet oraz 5 dronów – wynika z komunikatu.
W Rosji zaczęto potwierdzać straty swoich wojsk na Wyspie Węży na Morzu Czarnym - poinformował w piątek Serhij Bratczuk, rzecznik władz obwodu odeskiego leżącego na południu Ukrainy.
"Rosjanie zaczęli grzebać tych, którzy polegli na Wyspie Węży, przyznając się tym samym do poniesionych tam strat. Wyspa Węży nie jest przychylna okupantom!" - zapewnił Bratczuk.
Jednego z poległych na wyspie żołnierzy pochowano w środę w Petersburgu na Cmentarzu Smoleńskim - pisze Unian. Był to 24-letni Aleksiej Fiodorow, który pracował jako medyk wojskowy. Pochodził z Petersburga, ale razem z rodziną mieszkał na okupowanym Krymie.
Ukraiński wywiad poinformował w połowie maja, że zabitych i rannych żołnierzy przewieziono z Wyspy Węży do Sewastopola na Krymie. Szpitale w mieście miały być wówczas przepełnione.
Od początku wojny funkcjonariusze SG odprawili w przejściach granicznych z Ukrainy do Polski 3,486 mln osób - podała w piątek Straż Graniczna. Ostatniej doby do naszego kraju z Ukrainy przyjechało 22 tys. osób - dodano.
Ambasador Ukrainy w RFN Andrij Melnyk skrytykował Niemcy za niedostarczanie ciężkiej broni. W kwietniu Bundestag podjął decyzję w tej sprawie, ale nic się nie dzieje. "To gra na czas. Niemcy czekają, aż dojdzie do zawieszenia broni i nie trzeba będzie podejmować już żadnych odważnych decyzji" - powiedział Melnyk portalowi RND.
Pytany, czy Niemcy nie chcą, czy nie mogą dostarczyć ciężkiej broni Ukrainie Melnyk odparł: "Odnosimy wrażenie, że kanclerz nie chce dostarczać. Mamy tylko siedem haubic samobieżnych, ale nie mamy czołgów Gepard, ani Leopard 1 czy Marder. Wszystkie one zostały już wycofane z użycia przez Bundeswehrę i mogłyby zostać nam przekazane przez przemysł obronny bez uszczerbku dla zdolności obronnych Republiki Federalnej".
Na pytanie, czy Niemcy grają na czas, ambasador odpowiedział: "Na to wygląda. Można odnieść wrażenie, że czekają, aż dojdzie do zawieszenia broni. Wtedy z Niemiec zostanie zdjęta presja i nie trzeba będzie podejmować już żadnych odważnych decyzji".
Około 3,5 tys. nauczycieli na okupowanych terytoriach Ukrainy przechodzi obecnie szkolenia, które mają ich przygotować do nauczania według "rosyjskich standardów" - poinformowała w czwartek na Facebooku ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.
Minionej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy zginęło 13 cywilów; rosyjski szturm na Siewierdonieck został jednak odparty – poinformował w piątek szef władz obwodowych Serhij Hajdaj, cytowany przez stację Sky News.
Opublikowane przez "New York Times" nagrania ukazują egzekucję co najmniej ośmiu Ukraińców dokonaną przez rosyjskich spadochroniarzy 4 marca w podkijowskiej Buczy. To potencjalna zbrodnia wojenna - wskazuje dziennik.
Dwa filmy zostały nagrane przez kamerę bezpieczeństwa i świadka wydarzeń, który przebywał w tym czasie w pobliskim domu. Na nagraniach widać co najmniej 8 mężczyzn idących w asyście uzbrojonych rosyjskich żołnierzy. Niektórzy idą pochyleni, inni trzymają ręce nad głową. Po podejściu do ogrodzenia, Ukraińcy położyli się na ziemi, wśród nich był mężczyzna w niebieskiej bluzie. W tym miejscu kończy się nagranie - pisze "NYT".
Radiosvoboda: Wojska rosyjskie ponownie ostrzelały Wielką Kostromę w obwodzie dniepropietrowskim
Z każdym dniem do stolicy Ukrainy wraca coraz więcej mieszkańców, którzy kilka tygodni temu uciekli przed rosyjskimi rakietami. Czynne są już niektóre kawiarnie, restauracje, sklepy, funkcjonuje też komunikacja miejska. Wraz z ludźmi do Kijowa powraca normalność, jest to jednak nowa codzienność w cieniu wojny.
- Otworzyliśmy się jako jedni z pierwszych – mówi Dalia podając menu w jednej z kijowskich restauracji. Dziewczyna przyznaje, że szczególnie w ostatnich dniach klientów jest więcej. - Tak, z każdym dniem miasto wraca do życia. Ale będzie to inne, nowe życie. Jakie? Nie wiem, mam dopiero 20 lat. Jednak w naszym kraju cały czas jest wojna, np. w obwodzie z którego pochodzę. Nie zapomnimy o tym co się stało, nie da się – mówi kelnerka.
Do 1700 ukraińskich obrońców Azowstalu poddało się, ale nieznana liczba pozostaje nadal w zakładach; silny ukraiński opór powoduje, że rosyjskie wojska wymagają wzmocnień, zanim zostaną przerzucone do Donbasu - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdobył najwięcej głosów w ankiecie czytelników magazynu „Time” na najbardziej wpływowe osobistości świata w 2022 roku przed publikacją nowej listy „TIME100” – poinformowała amerykańska gazeta.
Ukrinform: W obwodzie ługańskim podczas rosyjskiego ostrzału zginęło 13 cywilów.
Do polskiego egzaminu ósmoklasisty przystąpi w tym roku ok. 7150 uczniów, obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 24 lutego br. Centralna Komisja Egzaminacyjna wprowadziła dla nich pewne ułatwienia na egzaminach, m.in. tłumaczenie arkusza z zadaniami z matematyki.
"Na kierunkach wołyńskim i polskim nie odnotowano istotnych zmian w stanie i pozycji jednostek sił zbrojnych Republiki Białorusi. Nadal pozostaje zagrożenie uderzeniami bombami rakietowymi z terytorium Republiki Białorusi" - napisały Siły Zbrojne Ukrainy w codziennym raporcie operacyjnym.\
Szef Departamentu Międzynarodowej Współpracy Wojskowej Ministerstwa Obrony Białorusi Valery Revenko skarży się, że ćwiczenia wojskowe krajów NATO Defender Europe 2022 "nie wykazują minimalnych oznak przejrzystości".
Przemiany w Rosji mogą nastąpić, gdy dojdzie do klęski militarnej na Ukrainie, która będzie szokiem dla Rosjan, i gdy jej gospodarka odczuje wpływ sankcji zachodnich - powiedział słynny szachista Garri Kasparow, jeden z liderów opozycji antykremlowskiej.
Unia Europejska szuka sposobów na wykorzystanie zamrożonych aktywów rosyjskich oligarchów do sfinansowania powojennej odbudowy Ukrainy - powiedziała szefowa KE Ursula von der Leyen w telewizji ZDF. Zaproponowała jednocześnie, by przyszłą pomoc dla Ukrainy powiązać z reformami w tym kraju.
Von der Leyen: UE szuka sposobów na wykorzystanie majątków rosyjskich oligarchów do odbudowy Ukrainy
"Na kierunku Słowiańska nieprzyjaciel ostrzeliwał infrastrukturę cywilną w rejonie miejscowości Dowheńke, Wełyka Komyszuwacha i Dołyna. (...) Na kierunku donieckim nieprzyjaciel zintensyfikował operacje ofensywne i szturmowe, aby poprawić sytuację taktyczną" - czytamy w komunikacie.
W ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie operujące na terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego przypuściły 14 ataków, które zostały odparte przez Ukraińców - wynika z podsumowania sytuacji operacyjnej opublikowanej w piątek rano przez sztab generalny ukraińskiej armii na Facebooku.
W trakcie walk Ukraińcy zniszczyli 8 czołgów, 14 bojowych wozów opancerzonych, 6 pojazdów kołowych oraz zestrzelili 1 bezzałogowiec - podało ukraińskie dowództwo.
Rosja odmawia zgody na transport zboża z Ukrainy, ignoruje apele o zakończenie blokady Morza Czarnego. Ambasador Rosji w ONZ Wasilij Nebenzya powiedział Radzie Bezpieczeństwa, że to zachodnie sankcje wobec Rosji i inne czynniki są odpowiedzialne za wzrost cen żywności, a nie rosyjską wojnę - pisze "The Kyiv Independent".
Rosyjskie wojska zaminowały ukraińskie pola, by uniemożliwić pracę rolnikom – poinformował kanadyjski minister rozwoju międzynarodowego Harjit Sajjan po spotkaniu ministrów rozwoju krajów G7 z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.
NEXTA opublikowała nagranie pokazujące, jak wygląda miasto Rubiżne po inwazji Rosjan.
Międzynarodowy Legion Obrony Terytorialnej Urkrainy donosi, że koreański ochotnik Ken Rhee doznał obrażeń na polu bitwy.
The New York Times opublikował nagranie, które dowodzą okrucieństw popełnionych przez Rosjan w Buczy.
Zdaniem Zełenskiego zagraniczni partnerzy Ukrainy nie powinni tej pomocy traktować jako wydatku lub prezentu. - To jest wasz wkład w wasze własne bezpieczeństwo. Wspólnie musimy powstrzymać rosyjską agresję - pokreślił ukraiński prezydent.
Dla Ukrainy obrona przed rosyjską agresją oznacza każdego miesiąca dziurę w budżecie w wysokości około 5 miliardów dolarów - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski w nagraniu wideo.
Rzecznik Pentagonu John Kirby powiedział w czwartek, że USA oczekują od Rosji traktowania ukraińskich żołnierzy wywiezionych z kombinatu Azowstal w Mariupolu zgodnie z Konwencją genewską.
"Jak już stwierdziliśmy wcześniej, oczekujemy, że wszyscy jeńcy wojenni będą traktowani zgodnie z Konwencją genewską i prawem wojennym. Będziemy to uważnie obserwować" – podkreślił Kirby na konferencji prasowej.
Unia Europejska szuka sposobów na wykorzystanie zamrożonych aktywów rosyjskich oligarchów do sfinansowania powojennej odbudowy Ukrainy - powiedziała szefowa KE Ursula von der Leyen w telewizji ZDF. Zaproponowała jednocześnie, by przyszłą pomoc dla Ukrainy powiązać z reformami w tym kraju.