Małpia ospa. Eksperci: Wirus jest łagodniejszą wersją ospy prawdziwej
Wirus ospy małpiej jest łagodniejszą wersją wirusa ospy prawdziwej - informują eksperci, podkreślając, że ospa prawdziwa została wyeliminowana szczepionkami. W ostatnich tygodniach przypadki małpiej ospy wykryto w Wielkiej Brytanii, we Włoszech, w Portugalii, Hiszpanii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Australii i Niemczech.
Ekspert ds. COVID-19 Naczelnej rady Lekarskiej, dr Paweł Grzesiowski wyjaśnia na Twitterze, że wirus ospy małpiej to ortopokswirus, czyli łagodniejsza wersja wirusa ospy prawdziwej wyeliminowanej szczepieniami w 1980 r. Jego nosicielami są afrykańskie wiewiórki, szczury, różne gatunki małp i inne zwierzęta.
"Osoba chora zakaża przez kontakt z płynami ustrojowymi, zmianami na skórze, wydzieliną z gardła" - dodaje.
Małpia ospa. Kończą się badania nad szczepionką
Specjalista wyjaśnia, że wirus ospy małpiej jest spokrewniony z wirusem ospy ludzkiej, dlatego szczepionka przeciwko tej ospie chroni w ponad 85 proc. przed ospą małpią.
"Kończą się badania nad swoistą szczepionką przeciw ospie małpiej, bo nie szczepimy od 42 lat przeciw ospie ludzkiej" - zaznacza.
ZOBACZ: Małpia ospa w Europie. Zakaźna choroba w kolejnych krajach, m.in w Szwecji, Włoszech, Hiszpanii
Grzesiowski: Szczepienia przeciw ospie wietrznej nie chronią przed małpią ospą
Dr Paweł Grzesiowski zwraca uwagę, że ospa wietrzna (ang. varicella, chickenpox) niewiele więcej ma wspólnego z ospą prawdziwą (ang. smallpox) i małpią (ang. monkeypox) poza podobną nazwą.
„Są to kompletnie różne rodziny wirusów i szczepienia przeciw ospie wietrznej nie chronią przed ospą prawdziwą i małpią” - tłumaczy.
Prof. Krzysztof Pyrć, wirusolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie zapewnia na Twitterze, że wirus małpiej ospy słabo przenosi się między ludźmi. Przyznaje natomiast, że szczepienie przeciwko ospie prawdziwej w dużym stopniu przed nim chroni. Śmiertelność z powodu małpiej ospy może sięgać około 10 proc.
Pierwszy przypadek małpiej ospy w Australii
W Australii wykryto pierwszy przypadek małpiej ospy. Departament zdrowia stanu Wiktoria przekazał, że mężczyzna zakażony wirusem małpiej ospy wrócił z Wielkiej Brytanii do Melbourne w poniedziałek i przebywa w izolacji w szpitalu.
Drugi mężczyzna, u którego podejrzewa się zakażenie, również w ostatnim czasie podróżował do Europy. Obaj mają łagodne symptomy wskazujące na małpią ospę.
Małpia ospa w Europie
W Wielkiej Brytanii pierwszy przypadek małpiej ospy wykryto 7 maja u pacjenta, który powrócił z Nigerii, tam też najprawdopodobniej się zakaził. W Europie kolejne infekcje zgłoszono w Szwecji, we Włoszech, Francji oraz w Belgii. Nie wiadomo, jak doszło do zakażenia u pacjenta leczonego w Szwecji. We Włoszech poinformowano, że leczony tam chory mógł się zakazić podczas pobytu na Wyspach Kanaryjskich.
ZOBACZ: Wielka Brytania. Potwierdzono przypadek małpiej ospy. To rzadka choroba tropikalna
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) informuje, że małpia ospa występuje w Afryce Środkowej i Zachodniej. Najwięcej przypadków wykrywanych jest w Demokratycznej Republice Konga. Z opublikowanych danych wynika, że od wielu lat w niewielkim stopniu, ale systematycznie się zwiększała liczba zakażeń tym patogenem w Afryce, szczególnie właśnie w DRK.
Najczęstsze objawy zakażenia małpią ospa to gorączka, bóle głowy, bóle pleców i mięśni, powiększone węzły chłonne oraz wysypka podsobna do ospy wietrznej.
Pierwszy przypadek w Niemczech
Pierwszy przypadek pochodzącej z Afryki małpiej ospy został potwierdzony w Niemczech. Monachium Instytut Mikrobiologii Bundeswehry powiadomił, że w czwartek u jednego z pacjentów ponad wszelką wątpliwość wykryto wirusa. Jak poinformowano, u pacjenta wystąpiły charakterystyczne zmiany skórne.
Czytaj więcej