USA. Tragedie na plaży i w parku stanowym. Dwóch nastolatków nie żyje
W Stanach Zjednoczonych doszło do dwóch tragedii podczas zabaw w piasku. 18-latek z New Jersey zginął po tym jak wpadł do trzymetrowej dziury, którą wykopał wraz z siostrą. Z kolei 13-latek w Utah zmarł z powodu obrażeń poniesionych w wyniku zawalenia się ściany tunelu, który chłopiec drążył w jednej z wydm.
Do pierwszego zdarzenia doszło w czwartek w New Jersey. 18-letni Levy Caverley i jego rok młodsza siostra wykopali na plaży w Toms River trzymetrową dziurę. W pewnym momencie obsunął się pod nimi piasek. Chłopak zmarł, dziewczynę uratowano - podaje NBC.
Utah: 13-latek zginął w tunelu który kopał w jednej z wydm
Z kolei w sobotnie popołudnie w Utah 13-letni Ian Spendlove kopał tunel w jednej z wydm w Coral Pink Sand Dunes State Park. W pewnym momencie zawaliły się jego ściany. Służby przybyłe na miejsce wydostały chłopca z głębokości blisko dwóch metrów. Został on przetransportowany do lokalnego szpitala, gdzie zmarł.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek pod Bydgoszczą. Zmiażdżony samochód, nie żyją cztery osoby
Devan Chavez, rzecznik parku podkreśli, że nie słyszał o żadnych podobnych incydentach w Coral Pink Sand Dunes. Złożył również kondolencje rodzinie zmarłego. Zaapelował też do wszystkich odwiedzających park o zachowanie zasad bezpieczeństwa.
Czytaj więcej