Finlandia i Szwecja złożyły wnioski o dołączenie do NATO
Finlandia i Szwecja złożyły wnioski o dołączenie do NATO - poinformował w środę sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg. Wnioski przekazali na jego ręce ambasadorzy obu krajów w głównej siedzibie NATO w Brukseli.
Wniosek ma teraz zostać rozpatrzony przez 30 krajów członkowskich Sojuszu. Może to zająć około dwóch tygodni, jednak cały proces akcesyjny zwykle trwa do roku - wyjaśnia agencja Reutera.
- Członkostwo w NATO wzmocni bezpieczeństwo Szwecji, ale także regionu Morza Bałtyckiego, a to że aplikujemy razem z Finlandią oznacza, że możemy przyczynić się do bezpieczeństwa w Europie Północnej - podkreślała wcześniej Andersson premier Szwecji Magdalena Andersson
ZOBACZ: Finlandia. Prezydent Niinisto o członkostwie w NATO: to punkt zwrotny w naszej historii
Prezydent Finlandii Sauli Niinisto dodał, że "dzięki NATO państwa nordyckie staną się bezpieczniejsze". - Będzie wyróżniać nas nie tylko demokracja, dobrobyt i poszanowanie praw człowieka, ale też bezpieczeństwo - zaznaczył.
Kończy się epoka "Republiki Kekkonena"
Wraz z decyzją władz o wejściu do NATO pogrzebana została wieloletnia polityka neutralności i ostatecznie skończy się epoka "finlandyzacji". Podążanie ścieżką do NATO ramię w ramię ze Szwecją jest pełne "ekstra symboliki", a szybki proces mógł zaskoczyć nawet Putina – tak fińskie media skomentowały historyczną dla Finlandii decyzję o złożeniu wniosku o akcesję do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Kończy się epoka "Republiki Kekkonena" – ocenił jeden z komentatorów radia Yle. Tzw. "Kekkossłowacja Ludowa", jak potocznie mówili Finowie, odnosi się do statusu tego nordyckiego kraju za czasów zimnej wojny, będącego przez około ćwierć wieku pod wodzą prezydenta Urho Kekkonena (1956-1981). Kekkonen, jako kontynuator linii prezydenta Juho Kusti Paasikiviego (1946-1956), realizował politykę równowagi oraz przyjaznych stosunków Finlandii ze wschodnim sąsiadem, ZSRR.
Czytaj więcej