"Punkt Widzenia". Śpiewak: kupowanie kolejnych mieszkań "moralnie dwuznaczne"
Zyski z mieszkań rosną szybciej niż zyski z pracy, więc oprocentowanie tego kapitału powinno być większe - mówił Jan Śpiewak w programie "Punkt Widzenia". Działacz społeczny stwierdził też, że inwestowanie w kolejne mieszkania jest "moralnie dwuznaczne, a dla gospodarki rujnujące". Ma również nadzieję, że "przyjdą czasy kolejnego Gierka". Nie zgodził się z nim ekonomista z Centrum im. A. Smitha.
Śpiewak stwierdził, że kolejne państwa wprowadzają, albo zastanawiają się nad wprowadzeniem, "różnych form podatku katastralnego". - Podatki od nieruchomości, od kapitału powinny być większe niż podatki od pracy - zaznaczył.
- Zyski z mieszkań rosną szybciej niż zyski z pracy, więc oprocentowanie tego kapitału powinno być większe - tłumaczył działacz i podkreślił, że podobne spojrzenie na tę kwestię miał XVIII-wieczny myśliciel Adam Smith, autor badań nad naturą i przyczynami bogactwa narodów. To też postać, która jest patronem organizacji, reprezentowanej w programie "Punkt Widzenia" przez Olafa Wojaka.
- Dam przykład: ktoś ma trzy mieszkania, za chwilę wynajmuje dwa mieszkania i zaraz będzie miał czwarte, piąte mieszkanie. A ta osoba, która wynajmuje, nigdy tego własnego mieszkania mieć nie będzie - wyjaśnił.
"Dlaczego nie skarpetki?"
- Rozwiązania naszego patrona były dobre kilka wieków temu, a w tej chwili mamy XXI w. i mamy rozwiązania podatkowe na miarę tego wieku - odparł Olaf Wojak z Centrum im. A. Smitha. - Absolutnie złym rozwiązaniem jest wprowadzanie jakichkolwiek podatków, również tych na mieszkania - powiedział ekonomista i dodał, że podatki z natury są złe, bo ograniczają obywateli i gospodarkę.
WIDEO: Jan Śpiewak i Olaf Wojak w programie "Punkt Widzenia"
- Jakim rozwiązaniem jest opodatkowanie mieszkań trzeciego i czwartego? A dlaczego nie skarpetek? - pytał.
- Jak pan może porównywać mieszkania do skarpetek? Trochę więcej empatii i miłości do każdego człowieka. To Adam Smith posiadał, tego współcześnie liberałowie niestety nie posiadają - odpowiedział Śpiewak.
ZOBACZ: Jan Śpiewak przegrał proces. Naruszył dobre imię byłego wiceprezydenta Warszawy
- Mieszkanie jest dobrem podstawowym, każdy ma prawo do mieszkania. Jest to zapisane w naszej konstytucji. Porównanie tego przez ekonomistę do skarpetek, jest po prostu bulwersujące (...) To jest ślepota, która jest przerażająca i będzie miała ogromne i negatywne konsekwencje dla gospodarki i społeczeństwa - kontynuował Śpiewak.
- W Polsce mamy już tak dużo podatków, że płacimy podatki od podatków. To jest absurd - odpowiedział Wojak i zaznaczył, że należy je obniżać. Stwierdził też, że ceny mieszkań rosną przez politykę rządu, który zapożycza się i dodrukowuje pieniądze "na potęgę". - Strach jest wziąć mieszkanie w kredycie, bo nie wiemy co nas czeka za rok, za dwa, za pięć - podsumował Wojak.
Inwestowanie w mieszkania "moralnie dwuznaczne"
Zdaniem Śpiewaka obecne warunki odniosą taki skutek, że bogaci zamiast inwestować w miejsca pracy, firmy czy innowacje, będą tylko kupować kolejne mieszkania.
Inwestowanie w mieszkania określił mianem "czegoś moralnie dwuznacznego, a dla gospodarki rujnującego". - Wynika to z tego, że dzisiaj podatki na nieruchomości są żadne albo bardzo małe, a opodatkowanie pracy bardzo wysokie, więc my de facto za pomocą systemu podatkowego wspieramy odtwarzanie się feudalizmu - ocenił i przewidywał, że w przyszłości będziemy mieć "wąską klasę, warstwę, która posiada bardzo dużo mieszkań i ludzi, którzy nigdy żadnego mieszkania nie będą posiadać".
ZOBACZ: Szatkowski w "Graffiti": liczę, że procedura akcesji Szwecji i Finlandii rozpocznie się niebawem
Śpiewak jest też zwolennikiem budowy m.in. mieszkań komunalnych. - Rząd zapowiadał milion mieszkań, a są mieszkania po milion. Mam nadzieję, że przyjdzie czas kolejnego Gierka. (...) Chodzi o to, żeby budować, budować, budować, a nie dawać deweloperom pieniądze - stwierdził.
Czytaj więcej