Finlandia chce dołączyć do NATO. Decyzja parlamentu
Fiński parlament zatwierdził we wtorek rządowy wniosek dotyczący ubiegania się przez ten kraj o przyjęcie do NATO. "Za" głosowało 188 posłów. Przeciwko było ośmioro. W sprawozdaniu komisji podkreślono, że obecna sytuacja "wymagała podjęcia działań wzmacniających bezpieczeństwo Finlandii".
"Historyczną" nazwał decyzję fińskiego parlamentu były premier tego kraju Alexander Stubb.
Debata na temat wejścia kraju do NATO rozpoczęła się w poniedziałek rano i trwała około 14 godzin. Za członkostwem w Sojuszu opowiedziało się 188 posłów, 8 było przeciw na 200 zasiadających w zgromadzeniu. Z prawa głosu skorzystał niemal każdy deputowany.
ZOBACZ: Turcja. Prezydent Erdogan: dyplomaci Szwecji i Finlandii nie mają po co przyjeżdżać do Ankary
W sprawozdaniu komisji podkreślono, że obecna sytuacja "wymagała podjęcia działań wzmacniających bezpieczeństwo Finlandii". "W konsekwencji podjęcia przez Rosję działań na Ukrainie stosunki między Finlandią a Rosją oparte na współpracy uległy poważnemu pogorszeniu. Członkostwo w NATO zmieni również relacje fińsko-rosyjskie" – podkreśliła komisja.
Najwięcej krytyki od członków Sojuszu Lewicy
Podczas debaty, zdecydowana większość deputowanych, opowiedziała się za wstąpieniem Finlandii do NATO. Najwięcej głosów sprzeciwu oraz krytyki pochodziło od członków Sojuszu Lewicy (VAS), należącego do pięciopartyjnej centro-lewicowej koalicji rządowej kierowanej przez socjaldemokratów. Część posłów tego mniejszego ugrupowania podnosiła m.in. ryzyko zwiększenie napięć na wschodniej granicy Finlandii oraz w basenie Morza Bałtyckiego.
W dyskusji pojawiały się także kwestie ewentualnego rozmieszczenia broni jądrowej czy obecności oddziałów NATO na terytorium kraju. Wielu posłów przypominało napaść sowiecką na kraj na początku II wojny światowej i wojnę zimową (1939-1940). "Już nigdy więcej sami!" cytowano słowa jednego z generałów.
Możliwa blokada ze strony Turcji
Część z deputowanych zwracała też uwagę na możliwą blokadę procesu akcesyjnego Finlandii i Szwecji do NATO przez Turcję.
Po decyzji parlamentu rząd ponownie sformułuje ostateczny wniosek o wejście kraju do NATO i przedstawi go do zatwierdzenia prezydentowi Sauli Niinisto, który wraz z małżonką Jenni Haukio przybył we wtorek do Sztokholmu z dwudniową wizytą. Para jest uroczyście przyjmowana przez króla Karola XVI Gustawa i królową Sylwię. Fiński prezydent ma spotkać się także ze szwedzką premier Magdaleną Andersson. Oczekuje się, że prezydent zaakceptuje rządowy wniosek zdalnie. Dokument ma zostać przekazany do kwatery NATO w Brukseli wspólnie z – podpisanym we wtorek – wnioskiem Szwecji o przystąpienie do Sojuszu.
Czytaj więcej