Rząd Finlandii ogłosił, że zdecydował się ubiegać o członkostwo w NATO
Rząd Finlandii rozpoczął oficjalną procedurę złożenia wniosku o członkostwo kraju w Sojuszu Północnoatlantyckim. Rząd skierował wniosek w tej sprawie do parlamentu. Wcześniej premier Finlandii poinformował o zamiarach rządu Władimira Putina. Rozmowa miała być "klarowna" i odbyć się "bez napięć".
Fiński parlament (Eduskunta) ma przystąpić do rozpatrzenia stanowiska rządu ws. wejścia do NATO w poniedziałek.
To przełom w wieloletniej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa kraju - komentuje fińska prasa. 81 dni - tyle dni upłynęło od ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego i tyleż samo dni zajęło fińskim władzom przygotowanie - za kulisami - fińskiej ścieżki do drzwi NATO - podsumował największy fiński dziennik "Helsingin Sanomat".
- Bezpieczeństwo nie jest grą o sumie zerowej. Kiedy Finlandia maksymalizuje swoje bezpieczeństwo, nie umniejsza tego nikomu – powiedział prezydent Sauli Niinisto, w zwiąku z ogłoszeniem stanowiska rządu, podkreślając, że to historyczny dzień dla Finlandii. Przyznał również, że w tej sprawie potrzeba jeszcze głosu parlamentu. - Jest ważne, aby wszyscy deputowani byli świadomi łączących się z procesem członkowskim niepewności, korzyści i wad. – dodał.
"Decyzja będzie mieć mocne podparcie"
Również premier Sanna Marin przyznała, że kiedy parlament przychyli się do stanowiska, to "decyzja będzie mieć mocne podparcie". Według doniesień fińskiej prasy, z ankiet przeprowadzonych wśród posłów wynika, że około 160 z nich na 200 zasiadających w zgromadzeniu wyraźnie opowiada się już za członkostwem kraju w NATO.
- Najważniejsze jest dla nas bezpieczeństwo Finlandii, ale jako członek NATO, Finlandia będzie też ponosić odpowiedzialność za bezpieczeństwo całego Sojuszu – zaznaczyła premier. Według szefowej fińskiego rządu, "decyzja wzmacnia północną część Europy i stwarza nowe możliwości także dla współpracy nordyckiej". - Wzmacnia też Unię Europejską, której głos może stać się silniejszy w NATO – podkreśliła.
"Sprawa Szwecji dotyczy też nas"
W Szwecji oficjalne stanowisko władz ws. wejścia do NATO jest oczekiwane na początku tygodnia. Prezydent Finlandii Sauli Niinisto w tym czasie złoży wizytę w Sztokholmie i spotka się królem Karolem XVI Gustawem. - Sprawa Szwecji dotyczy też nas – przyznał prezydent Niinisto
W obu krajach od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę, nastąpił zwrot w podejściu do NATO, a przystapinie do Sojusz popiera - według aktualnych sondaży - większość obywateli, nawet 60-70 proc. (wcześniej jedynie co czwarty lub co trzeci).
ZOBACZ: Zastępca sekretarza generalnego NATO: Dzięki odwadze armii i naszej pomocy Ukraina może wygrać
Niemcy ratyfikują przystąpienie Szwecji i Finlandii do NATO "bardzo, bardzo szybko". powiedziała szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock w niedzielę w Berlinie przed rozpoczęciem drugiego dnia nieformalnych konsultacji szefów MSZ państw NATO - informuje telewizja ARD.
Poparcie dla decyzji Finlandii
Wiele innych krajów NATO również obiecało szybki proces ratyfikacji. Po złożeniu wniosku o członkostwo przez Szwecję i Finlandię nie powinno być "gry na zwłokę" - podkreśliła Baerbock.
- NATO jest sojuszem, który koncentruje się na obronie, i tak pozostanie, ale jest to również sojusz otwartych drzwi - podkreśliła minister. Zwracając się do Finlandii i Szwecji, Baerbock powiedziała: "Serdecznie witamy".
Rozmowa z Putinem
Fiński prezydent Sauli Niinisto poinformował w sobotę Władimira Putina w rozmowie telefonicznej, że "w najbliższych dniach Finlandia zdecyduje się złożyć wniosek o członkostwo w NATO" – poinformowała kancelaria Niinisto w komunikacie. "Rozmowa była bezpośrednia i klarowna. Bez napięć" – oświadczył fiński przywódca.
ZOBACZ: Turcja. Rzecznik prezydenta: Nie zamykamy drzwi przed przystąpieniem Szwecji i Finlandii do NATO
Niinisto przekazał, że Finlandia deklaruje chęć ubiegania się o członkostwo w NATO "z uwagi na ogłoszone pod koniec ubiegłego roku warunki Rosji związane z nierozszerzaniem NATO" – czytamy w oświadczeniu. Ponadto "atak Rosji na Ukrainę w lutym doprowadził do zmiany środowiska bezpieczeństwa" - podkreślono.
Prezydent przypomniał także, że podczas pierwszego spotkania z przywódcą Rosji w 2012 r. przekazał mu, że "każdy niezależny naród maksymalizuje swoje bezpieczeństwo". "O to chodzi także i teraz" – podkreślił.
"Tym razem nie zostało to powtórzone"
- Nie było gróźb, a wcześniej wygłaszane oświadczenia o konsekwencjach (wejścia do NATO) nie zostały powtórzone - powiedział w niedzielę prezydent Sauli Niinisto odnosząc się do przeprowadzonej dzień wcześniej rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który według Kremla stwierdził, że zakończenie polityki neutralności przez Finlandię "byłoby błędem".
Sauli Niinisto odpowiadał na pytania mediów po ogłoszeniu w niedzielę w południe przez fiński rząd oficjalnej decyzji o ubieganie się o członkostwo w NATO.
Według komunikatu strony rosyjskiej, Finlandia popełniłaby błąd kończąc z neutralnością, ponieważ nie ma żadnego zagrożenia jej bezpieczeństwa. Fiński prezydent przyznał, że usłyszał komentarze z Rosji o możliwych konsekwencjach związanych z członkostwem Finlandii w NATO. "Tym razem nie zostało to powtórzone, gdy rozmawiałem z Putinem" - powiedział Niinisto.
Tureckie wątpliwości
Prezydent Recep Tayyip Erdoğan powiedział, że nie ma możliwości, aby Turcja pozytywnie oceniła plany Szwecji i Finlandii dołączenia NATO.
Dodał, że kraje te są domem zbyt wielu organizacji terrorystycznych. Utrudni to proces rozszerzenia NATO.
Czytaj więcej