Podlaskie. Przejście graniczne w Bobrownikach: Wielogodzinna kolejka tirów po miesiącu przerwy
- W niedzielę rano do 7 godzin czekają kierowcy ciężarówek na wyjazd z Polski na Białoruś przez przejście graniczne w Bobrownikach. W kolejce stoi 120 tirów - podała Krajowa Administracja Skarbowa. W ostatnim miesiącu odprawy odbywały się praktycznie bez kolejek.
Od pół roku Bobrowniki są jedynym w Podlaskiem drogowym przejściem granicznym obsługującym ruch towarowy z Białorusią. W listopadzie 2021 r., z powodu kryzysu migracyjnego, zawieszono do odwołania odprawy na sąsiednim przejściu w Kuźnicy.
Przez wiele tygodni utrzymywały się w Bobrownikach bardzo długie, sięgające kilkudziesięciu kilometrów i nawet trzech dni oczekiwania, kolejki ciężarówek wyjeżdżających na Wschód.
Unijne embargo i zakaz transportu
Sytuację zmieniły najpierw ograniczenia związane z unijnym embargiem na towary, które mogłyby być wykorzystane do działań wojennych Rosji wobec Ukrainy, a później wprowadzony od północy z 16 na 17 kwietnia, zakaz transportu drogowego na terytorium UE przez przewoźników z Rosji i Białorusi w ramach sankcji gospodarczych UE po agresji Rosji na Ukrainę.
ZOBACZ: Podlaskie. Uciekał przed policją i wjechał w radiowóz. Był pod wpływem narkotyków
Ruch zmalał do tego stopnia, że przez kilka tygodni odbywał się praktycznie bez kolejek, jedynie w niektóre dni trzeba było poczekać godzinę lub dwie na odprawę.
W ten weekend czas oczekiwania zaczął jednak rosnąć. W niedzielę rano to 7 godzin w kolejce, w której stoi 120 tirów - wynika z danych KAS. Jak podała służba celno-skarbowa, podczas 12-godzinnej nocnej zmiany odprawiono w Bobrownikach 110 ciężarówek wyjeżdżających na Wschód.
Czytaj więcej