Izabela Leszczyna w "Graffiti": Adam Glapiński zasługuje na Trybunał Stanu
- Adam Glapiński zrujnował reputację Narodowego Banku Polskiego - powiedziała w programie "Graffiti" w Polsat News posłanka KO Izabela Leszczyna. - Jestem przekonana, że zasługuje na Trybunał Stanu - dodała polityk. Leszczyna przypomniała również sprawę nowego domu Glapińskiego, który - jak stwierdziła - prezes NBP "kupił od firmy powiązanej z Federacją Rosyjską".
Na początku programu Grzegorz Kępka zapytał Izabelę Leszczynę o doniesienia medialne sugerujące, że miałaby ona zostać premierem po wygraniu wyborów przez Koalicje Obywatelską.
- Każdy polityk poważnie traktujący swoją funkcję nosi buławę w plecaku. Pewnie nie znajdzie pan polityka, który powie, że nie chciałby być premierem - powiedziała posłanka KO.
ZOBACZ: Sejm. Dyskusja nad drugą kadencją Adama Glapińskiego. "Muchomor polskiej gospodarki"
- Każdy pewnie chce być premierem. To jest fantastyczna odpowiedzialna funkcja. Skłamałabym gdybym powiedziała, że nigdy nie przeszło mi to przez myśl - dodała.
- Natomiast my mamy jedno zadanie - mamy wygrać z PiS. Naszym liderem jest Donald Tusk, który przez siedem lat był fantastycznym premierem. Zrobiliśmy wtedy w Polsce świetne rzeczy, (...) dlatego ja uważam, że najlepszym premierem byłby Donald Tusk - stwierdziła.
"Glapiński zrujnował reputację NBP"
Następnie polityk zabrała głos ws. Adama Glapińskiego, który został ponownie wybrany przez Sejm na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego.
W głosowaniu udział wzięło 457 posłów. Kandydaturę Glapińskiego poparło 234, czyli wszyscy obecni w Sejmie przedstawicieli klubu PiS (228), trzech posłów Kukiz'15 - Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko, Stanisław Żuk, poseł koła Polskie Sprawy Zbigniew Girzyński oraz dwaj posłowie niezrzeszeni - Zbigniew Ajchler i Łukasz Mejza.
Przeciw było 223 parlamentarzystów. W głosowaniu nie wzięli udziału: Agnieszka Ścigaj (Polskie Sprawy), Iwona Michałek (Porozumienie), Stanisław Tyszka (Kukiz'15).
ZOBACZ: Piotr Gliński w "Gościu Wydarzeń": głosowałem na Glapińskiego z rozsądku
- Pan Glapiński zrujnował reputację Narodowego Banku Polskiego - powiedziała Leszczyna. Według niej, aby być prezesem NBP, "trzeba mieć trzy rodzaje cech".
- Charakterologiczne - trzeba mieć pełną niezależność wobec swoich byłych patronów, przyjaciół politycznych. Glapiński tej cechy nie posiada. Nie posiada niezależności, nie posiada silnego charakteru, żeby bronić wartości polskiej waluty, bo on broni interesu PiS-u - stwierdziła.
- Drugi rodzaj cech ma wymiar etyczno-moralny. Trzeba być niezwykle uczciwym. Tej uczciwości pan Glapiński też nie ma - powiedziała. - On zamieniał domy, które podobno miały być identycznej wartości, co się na rynku nieruchomości właściwie nie zdarza. Uniknął w ten sposób płacenia podatków, ale jeszcze gorsze było to, że ten jego nowy, wielki dom pod Warszawą był kupiony od firmy powiązanej z Federacją Rosyjską - przypomniała.
- Trzeci rodzaj cech to są kompetencje intelektualne, merytoryczne. Mamy trudne czasy i potrzebne są wysokie kompetencje. Pan Glapiński ich nie ma - dodała.
"Glapiński zasługuje na Trybunał Stanu"
Jej zdaniem, gdy opozycja wygra wybory, będzie można odwołać Adama Glapińskiego z funkcji prezesa NBP. - Będzie można mu postawić cały szereg zarzutów działania przeciwko polskiej racji stanu, łamania konstytucji i łamania ustawy - powiedziała Leszczyna.
- Jestem przekonana, że Adam Glapiński zasługuje na Trybunał Stanu - dodała.
ZOBACZ: Pomoc dla kredytobiorców. Nowy wskaźnik zastąpi WIBOR
Według niej za inflację nie odpowiada pandemia, czy wojna, jak starają się tłumaczyć to rządzący. - Prawda jest taka, że inflacja w Polsce zaczęła się przed pandemią. De facto pandemia pomogła Glapińskiemu, bo jak ludzie nie pracowali i nie kupowali, to wiadomo, że ceny trochę spadły - stwierdziła.
- Gdy inflacja wystrzeliła w 2021 roku, prezes NBP mówił, że będzie krótkotrwała, ze nie szkodzi portfelom Polaków. Opowiadał tysiące nieprawd i bzdur oraz doprowadził do tego, że inflacja wymknęła się spod kontroli. Dzisiaj Rada Polityki Pieniężnej goni inflację i nie jest jej już w stanie zatrzymać - powiedziała.
WIDEO: Izabela Leszczyna w programie "Graffiti"
"Mieliśmy do czynienia z barterem"
Podczas czwartkowego posiedzenia, oprócz wybory Adama Glapińskiego na kolejną kadencję, Sejm wybrał również 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa.
Opozycja, która zagłosowała przeciwko całej liście, proces wyboru KRS nazwała "wrzutką".
- Mieliśmy do czynienia z pewnego rodzaju barterem, czyli bezgotówkową wymianą - Solidarna Polska zagłosowała za Glapińskim, a PiS za KRS - powiedziała Leszczyna.
ZOBACZ: Sejm wybrał 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa
Przypomniała, że "europejskie trybunały wyraźnie powiedziały, że sędziowie, którzy są rekomendowani prezydentowi przez upolitycznioną KRS, nie są sędziami".
Według niej sposób działania PiS pokazuje, że "mają w nosie" pieniądze z UE, bo wolą mieć "partyjne sądy".
- Grzechem pierworodnym tej ruiny w wymiarze sprawiedliwości jest Krajowa Rada Sądownictwa - dodała.
Izabela Leszczyna była również pytana o 20 proc. podwyżki płac w budżetówce, które proponuje KO. - Złożyliśmy wczoraj ustawę 20 proc. podwyżki dla sfery budżetowej. Nasz pakiet trzech ustaw jest antyinflacyjny i osłonowy - wyjaśniła.
Poprzednie wydania programu "Graffiti" znajdziesz tutaj.
Czytaj więcej