Wojna w Ukrainie. W obwodzie ługańskim nie ma wody i elektryczności
W całym obwodzie ługańskim nie ma wody i elektryczności - poinformował w czwartek szef Obwodowej Administracji Wojskowej Serhij Hajdaj.
Hajdaj napisał na swoim kanale w Telegramie, że "cały obwód ługański pozbawiony jest wody i elektryczności, natomiast w Nowopskowie okupanci zakłócili działanie gazociągu, którym płynie gaz do obwodów ługańskiego i donieckiego".
Dodał też, że w środę w tymczasowo okupowanym Nowopskowie Rosjanie zamknęli gazociąg "Nowopskow-Szebelinka", który transportuje gaz do obwodów donieckiego i ługańskiego.
ZOBACZ: Koronawirus. Ukraina nie pokonała pandemii COVID-19. Spodziewany jest nowy wariant koronawirusa
"Ponadto otrzymano informację o przekierowywaniu, czyli de facto kradzieży gazu z gazociągu »Sojuz« do gazociągów prowadzących na niekontrolowane przez Ukrainę terytoria obwodów ługańskiego i donieckiego" - dodał Hajdaj.
Celem Rosjan: kontrola nad miastem Rubiżne
"Głównym celem Rosjan pozostaje ustanowienie całkowitej kontroli nad miastem Rubiżne w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy" - poinformował w czwartek w mediach społecznościowych szef władz tego obwodu Serhij Hajdaj.
"Aby przekroczyć barierę wodną, agresor przeniósł wyposażenie parku pontonowego z terytorium Rosji w kierunku miejscowości Kreminna" - napisał Hajdaj.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Ukraińscy prowadzą kontrofensywę. Kontrolują większość obwodu charkowskiego
W obwodach ługańskim i donieckim odparto w ciągu nocy ze środy na czwartek łącznie dziewięć ataków wroga.W Siewierodoniecku w sąsiednim obwodzie donieckim, który pozostaje pod kontrolą władz ukraińskich, wróg ostrzeliwuje trzy razy w tygodniu ten sam plac w mieście.
"Jednak dla Rosjan to jest tylko plac, a dla nas są to tereny mieszkalne, gdzie znajduje się wielu cywilów" - skomentował Hajdaj.
Czytaj więcej