Spór o kształt zmian w Izbie Dyscyplinarnej. Terlecki: jesteśmy dobrej myśli, że się dogadamy
Posiedzenie Sejmu prawdopodobnie skończy się w czwartek - powiedział wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Przyznał, że jest dobrej myśli ws. porozumienia PiS z Solidarną Polską dot. likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Terlecki był pytany w Sejmie przez dziennikarzy o to, czy jest przekonany, że nie będzie przyspieszonych wyborów, a PiS porozumie się z Solidarną Polską. - Tego oczywiście nie wiemy, ale jesteśmy dobrej myśli, że się dogadamy i że Zjednoczona Prawica pozostanie zjednoczona - odpowiedział.
Dopytywany, czy PiS ustąpi ws. Izby Dyscyplinarnej SN, odparł: "Nie, my nie ustępujemy". Terlecki był także pytany o to, czy w przyszłym tygodniu zbierze się komisja sprawiedliwości i praw człowieka ws. zmian w SN, a także, czy zostanie wydłużone trwające posiedzenie Sejmu na następny tydzień.
Koniec posiedzenia Sejmu w czwartek
- Komisja tak, to dodatkowe posiedzenie może nie. Dzisiaj to posiedzenie (Sejmu) prawdopodobnie się skończy. Jesteśmy na dobrej drodze, żeby załatwić to wszystko, co jest do załatwienia - powiedział wicemarszałek Sejmu.
ZOBACZ: Zbigniew Ziobro: Berlin chce sam rządzić Europą. Reszta państw ma słuchać i wykonywać
Sejmowa komisja sprawiedliwości w czwartek miała kontynuować posiedzenie w sprawie zmiany przepisów dotyczących Sądu Najwyższego, posiedzenie to zostało jednak odwołane.
W środę komisja przez ponad cztery godziny pracowała nad projektami zmian w przepisach o Sądzie Najwyższym. Komisja od początku kwietnia pracuje nad dwoma projektami zmian w ustawie o SN - prezydenta i posłów PiS, ale to projekt Andrzeja Dudy został uznany za wiodący. Komisja omawia poszczególne punkty prezydenckiego projektu.
Test bezstronności i niezawisłości sędziego
Na razie komisja jest przy 20. punkcie spośród blisko 80 zmian przepisów, które zawiera ten projekt. Środowe posiedzenie poświęcone było głównie omawianiu zawartego w projekcie prezydenta "testu bezstronności i niezawisłości sędziego", dającego każdemu obywatelowi - jak wskazywał prezydent - prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez bezstronny i niezawisły sąd. Wniosek o zbadanie wymogów niezawisłości i bezstronności mogłaby złożyć strona lub uczestnik postępowania.
ZOBACZ: Michał Wójcik w "Graffiti": To było najspokojniejsze posiedzenie klubu od lat
Projekt prezydenta zakłada przede wszystkim likwidację Izby Dyscyplinarnej SN; sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Czytaj więcej