Müller: skierowano do ambasady Rosji notę o ryzyku związanym ze składaniem kwiatów przed mauzoleum
Polskie władze skierowały do ambasady rosyjskiej notę wskazującą na ryzyka związane z zamiarem publicznego złożenia kwiatów pod Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie - powiedział w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller.
Rosyjski ambasador Siergiej Andriejew wraz z delegacją przybył w południe pod Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Chciał tam złożyć kwiaty, ponieważ 9 maja Rosja obchodzi dzień zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
Demonstranci z ukraińskimi i polskimi flagami uniemożliwili Andriejewowi przejście pod miejsce upamiętnienia radzieckich żołnierzy, wznosili antyrosyjskie hasła i oblali Andriejewa czerwoną farbą, imitującą krew. Po tym rosyjski dyplomata wrócił do służbowego auta.
Rzecznik rządu o ryzyku związanym z publicznym pojawieniem się Andriejewa
Müller na briefingu przed KPRM podkreślił, że ambasada Rosji została wcześniej poinformowana, jakie mogą być reakcje na publiczne pojawienie się Andriejewa.
ZOBACZ: Zginął jeden z najlepszych pilotów Ukrainy Ihor Bedzaj
- Ze strony władz polskich została skierowana nota do ambasady rosyjskiej, wskazująca na ryzyka związane z tym, że przedstawiciel państwa, które prowadzi wojnę najeźdźczą, które realizuje politykę ludobójstwa na terenie Ukrainy, będzie składał publicznie kwiaty w tym dniu, i że to rodzi ryzyka, które mogą spotkać się chociażby z protestami opinii publicznej - powiedział rzecznik rządu.
Wideo: Incydent na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich
Zaznaczył, że takie ryzyka zgłaszała nie tylko strona rządowa, ale też przedstawiciele opozycji.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Charles Michel złożył niezapowiadaną wizytę w Odessie
- Oczywiście życzymy sobie tego, żeby każde demonstracje, które są przeprowadzane w Polsce miały charakter pokojowy i tak byłoby najlepiej. Natomiast rozumiem te emocje, które się pojawiły, gdy na terenie Ukrainy widzimy mordowane dzieci i rodziny, zbrodnie ludobójstwa - takie emocje mogą się pojawiać, a tak jak mówię, ambasada Rosji otrzymała wcześniejszą wyraźną informację, że to stwarza określone ryzyka - powiedział rzecznik rządu.
Jak zauważył, policja zabezpieczyła bezpieczny wyjazd rosyjskiego ambasadora spod Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich.
Müller o rosyjskiej propagandzie i kłamstwach
Müller dodał, że słowa rosyjskich dyplomatów, kwestionujące np. ludobójstwo w Buczy, to są ordynarne kłamstwo powtarzane nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach.
- To jest przekaz, który jak rozumiem, sufluje bezpośrednio Władimir Putin i tych kłamstw próbują się niestety konsekwentnie trzymać - powiedział Müller.
ZOBACZ: Media: szef sztabu rosyjskiej armii Walerij Gierasimow nie wziął udziału w Paradzie Zwycięstwa
Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich znajduje się przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie i zajmuje obszar 19 hektarów. Powstał kilka lat po zakończeniu II wojny światowej, ma charakter rozległego parku. Spoczywają tam szczątki ponad 20 tys. żołnierzy poległych w latach 1944-1945.
Czytaj więcej