Papież Franciszek: wojna na Ukrainie zagraża całemu światu
Papież Franciszek powiedział w piątek, że wojna na Ukrainie "zagraża całemu światu" i musi "przemówić do sumienia każdego chrześcijanina i każdego Kościoła". Zaapelował o głoszenie "Ewangelii pokoju".
- Zanim jeszcze zakończył się kryzys sanitarny, cały świat stanął wobec konieczności zmierzenia się z nowym tragicznym wyzwaniem - trwającą wojną na Ukrainie - stwierdził papież podczas audiencji w Watykanie dla Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
ZOBACZ: Ukraina. Minister finansów: spodziewamy się w maju 2 mld euro pomocy finansowej
- Po zakończeniu drugiej wojny światowej nie brakowało regionalnych wojen i to dlatego często mówiłem o trzeciej wojnie światowej w kawałkach, rozsianej trochę wszędzie - dodał.
Papież: Ta dzisiejsza wojna jest blisko
- Pomyślmy o Rwandzie 25 lat temu, o Birmie. Ale one są daleko, nie widzimy ich. Ta dzisiejsza jest blisko i sprawia, że reagujemy - zauważył.
- Ta wojna, okrutna i bezsensowna, ma większy wymiar i zagraża całemu światu, nie może nie przemówić do sumienia każdego chrześcijanina i każdego Kościoła - oświadczył Franciszek.
ZOBACZ: Reuters: Komisja Europejska zaproponuje dłuższe okresy przejściowe dla Węgier, Czech i Słowacji
Wyraził przekonanie, że należy zastanowić się, co zrobiły Kościoły i co mogą zrobić, by przyczynić się do rozwoju "wspólnoty światowej" w duchu braterstwa i przyjaźni społecznej.
- Dzisiaj, w obliczu barbarzyństw wojny, należy podsycać pragnienie jedności - wskazał papież. Jego zdaniem "lekceważenie podziałów między chrześcijanami, z przyzwyczajenia czy rezygnacji, oznacza zatruwanie serc, które użyźnia teren pod konflikty".
Franciszek zaapelował o głoszenie "Ewangelii pokoju, która rozbraja serca".
Czytaj więcej