Warszawa. Plaga gwałtów w przejazdach zamawianych przez aplikacje
Plaga gwałtów w Warszawie w przejazdach zamawianych w internecie. Wykryto już 20 przypadków z podobnym modus operandi sprawców – informuje w środę "Rzeczpospolita".
Gazeta informuje, że dotarła do listy śledztw dotyczących przestępstw seksualnych popełnionych na młodych kobietach w stolicy. Sprawcami – jak podaje "Rz" – są obcojęzyczni kierowcy sieci Ubera i Bolta. Ofiarami – Polki i kilka cudzoziemek. Najmłodsza ma 16 lat.
Śledztwa dotyczą 20 przypadków – 11 z ubiegłego roku i 9 z obecnego. "Rzeczpospolita" twierdzi, że może ich być jednak nawet kilkakrotnie więcej niż wskazują oficjalne dane.
Gazeta poinformowała o ostatnim przypadku gwałtu, który miał miejsce pod koniec kwietnia. Młoda cudzoziemka wracająca nad ranem do domu zamówiła przejazd Uberem. Po drodze kierowca z Gruzji zatrzymał się w bocznej uliczce, zaczął ją dotykać, po czym ściągnął spodnie i zgwałcił. Okazało się, że jeździł używając cudzej karty. Został zatrzymany dzień po zdarzeniu.
Gwałtów dopuszczają się obcokrajowcy
Z 20 przypadków, sześciu dopuścili się Gruzini, dwóch Uzbecy i Tadżycy, po jednym Algierczyk oraz obywatel Turkmenistanu. Narodowości ośmiu osób nie ustalono. "Rz" podaje, za połowę nadużyć odpowiadają kierowcy Bolta, a za połowę Ubera. W trzech przypadkach nie określono rodzaju aplikacji.
– Podejrzanych o dokonanie części przestępstw udało się wykryć, są wobec nich stosowane tymczasowe areszty, do sądu trafił akt oskarżenia – mówi dla "Rz" prok. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
Czytaj więcej
