Wojna w Ukrainie. Media: Moskwa podjęła decyzję. "Mołdawia zostanie wkrótce zaatakowana"
Według brytyjskiego dziennika "The Times" rosyjskie władze opracowały plan inwazji, zgodnie z którym Mołdawia zostanie wkrótce zaatakowana według tzw. "donbaskiego" scenariusza. Gazeta powołuje się na ukraińskie służby wywiadowcze, które przekazały, że istnieje "szereg przesłanek" wskazujących na możliwą inwazję.
Brytyjski dziennik "The Times" poinformował, że rosyjskie władze opracowały "misterny plan inwazji". Według cytowanych przez dziennik ukraińskich źródeł wywiadowczych istnieje "szereg przesłanek", które wskazują na to, że w bliskiej perspektywie może dojść do ataku Mołdawię. Byłe państwo radzieckie ma armię, w której służy zaledwie 3250 żołnierzy. Atak miałby się odbyć według "donbaskiego" scenariusza.
"Pewna aktywność w Naddniestrzu"
Już teraz obserwuje się pewną aktywność na lotnisku w Tyraspolu, stolicy nieuznawanej republiki Naddniestrza. Rosjanie mogą próbować przerzucać swoje wojska na pokłady samolotów i śmigłowców Ił-76 startujących z okupowanego Krymu. W tym samym czasie w stolicy Mołdawii Kiszyniowie mają być organizowane protesty i zamieszki.
Jednocześnie gazeta pisze, że informacje te nie są zgodne z ocenami zachodnich służb wywiadowczych, które uważają, że Rosja nie ma wystarczających możliwości, by bezpiecznie pokonać tę trasę bez ryzyka zestrzelenia jej samolotów w rejonie Odessy przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Brytyjskie MON o Rosjanach w Ukrainie: 25 proc. oddziałów niezdolnych do walki
Ponadto, aby przerzucić amunicję i wojsko, Rosja musiałaby stworzyć korytarz lądowy, napotykając na zaciekły opór sił ukraińskich, z tymczasowo okupowanego Chersonia przez część obwodów mikołajowskiego i odeskiego.
Według tych doniesień Rosja może podjąć próbę inwazji na Mołdawię około 9 maja, kiedy to w Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa. W tym dniu prezydent Władimir Putin może ogłosić uznanie niepodległości Naddniestrza, co doprowadziłoby do realizacji "scenariusza donbaskiego" i stanowiłoby bezpośrednie zagrożenie dla integralności terytorialnej Mołdawii.
"The Times": Decyzja została podjęta
"Uważamy, że Kreml podjął już decyzję o ataku na Mołdawię" - mówi anonimowe źródło cytowane przez "The Times". Według rozmówcy gazety, jeśli ten scenariusz się spełni, otworzy się nowy front, który będzie egzystencjalnym zagrożeniem dla Ukrainy, ponieważ wtedy rosyjska armia mogłaby zaatakować Ukrainę od zachodu. Nowa operacja mogłaby objąć czarnomorski port w Odessie.
Według brytyjskich analityków Rosja, realizując ten scenariusz, chce osiągnąć trzy cele. Odciągnąć część sił ukraińskich na południowo-zachodnią flankę, osłabić proeuropejską politykę rządu mołdawskiego oraz zastraszyć Zachód, sugerując, że wsparcie dla Ukrainy może doprowadzić do dalszej destabilizacji w regionie, w tym na Bałkanach.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Były dowódca NATO James Stavridis: straty wśród generałów Rosji bez precedensu
W ciągu ostatniego tygodnia w Naddniestrzu odnotowano kilka incydentów, w tym ataki na siedzibę lokalnej agencji bezpieczeństwa w Tyraspolu oraz na ośrodek radiowo-telewizyjny we wsi Maiac. Dziennik opisuje również doniesienia o publikacji "pilnego wydania" jednej z naddniestrzańskich gazet z datą 2 maja, w którym opisano "akty terrorystyczne" i opublikowano apel, prawdopodobnie wystosowany przez ludność, do prezydenta Putina z prośbą o interwencję. Wywiad wojskowy Ukrainy stwierdził, że seria wybuchów w Tyraspolu została zainscenizowana przez rosyjskie służby bezpieczeństwa.
Rosyjski wywiad prowadził również działania dezinformacyjne, rozpowszechniając fałszywe ostrzeżenia, rzekomo pochodzące od ukraińskich sił bezpieczeństwa, o zbliżających się atakach rakietowych i artyleryjskich na ten region.
Władze ukraińskie zaznaczyły, że Kijów zdecydowanie potępia wszelkie próby wciągnięcia regionu naddniestrzańskiego w wojnę i wezwały do natychmiastowej deeskalacji.
Czytaj więcej