Wojna w Ukrainie. Seria wybuchów w Chersoniu. Propagandowe kanały telewizyjne przestały nadawać
Rosyjskie kanały telewizyjne przestały działać w okupowanym Chersoniu po serii wybuchów, do których doszło w środę wieczorem. Rosjanie oskarżają stronę ukraińską, ale informacje o tym kto dokonał ataku nie zostały oficjalnie potwierdzone.
"W środowy wieczór w okupowanym przez Rosjan Chersoniu obywatele usłyszeli serię eksplozji, po których wybuchł pożar" - podaje Ukraińska Prawda. Eksplozji było tak dużo, że mieszkańcy "nie byli w stanie ich policzyć".
Jedna z eksplozji uszkodziła wieżę telewizyjną, przez co przestały nadawać rosyjskie kanały propagandowe. Według portalu Ukraińska Prawda "propagandyści z RIA Nowosti, którzy są w Chersoniu wraz z rosyjskimi okupantami" mieli przekazać, że ostrzału dokonali Ukraińcy przy użyciu pocisków Toczka-U.
Te informacje nie zostały potwierdzone. Pojawiają się też informacje, że wieczorny atak mógł być prowokacją rosyjską.
Referenda ws. "przyłączenia" do Rosji
W połowie maja odbędą się referenda w sprawie "przyłączenia" do Rosji samozwańczych republik donieckiej i ługańskiej w Donbasie oraz referendum w sprawie utworzenia tzw. Chersońskiej Republiki Ludowej - podał w środę niezależny rosyjski portal Meduza, powołując się na źródła. Wymienia się daty 14 i 15 maja.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosyjskie media: będą referenda "przyłączenia" do Rosji tzw. republik w Donbasie
Tzw. republiki mogą być "przyłączone" do Rosji w granicach uznanych przez nią 21 lutego, czyli obejmując całe obwody ługański i doniecki.
W tych samych dniach w obwodzie chersońskim, częściowo okupowanym przez Rosję, może odbyć się referendum w sprawie ogłoszenia "niepodległości" i utworzenia tzw. Chersońskiej Republiki Ludowej, na kształt DRL i ŁRL. W dalszej kolejności "republika" także może być włączona do Rosji - twierdzą rozmówcy.
Media: kontrola nad Donbasem to główne zadanie rosyjskich wojsk
Według źródeł pierwotnie referenda zaplanowano na koniec kwietnia, ale były kilka razy przenoszone w związku z niepowodzeniami rosyjskiej armii na froncie. Zaznaczono, że daty mogą znów się zmienić z tego samego powodu.
Rozmówcy Meduzy podkreślają, że pracownicy administracji Putina nie uważają, iż Rosja powinna przyłączać "depresyjne regiony", ale jest to życzenie "najwyższego kierownictwa", czyli prezydenta.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Ukraińcy informują o zabiciu dwóch rosyjskich generałów
Portal zaznacza, że rosyjskie ministerstwo obrony oznajmiło, że obecnie głównym zadaniem rosyjskich wojsk jest "ustanowienie pełnej kontroli nad Donbasem i południową Ukrainą". Źródła uważają, że "pełna kontrola" przewiduje przeprowadzenie wyżej wymienionych referendów.
Czytaj więcej