Wojna w Ukrainie. Prezydent Rosji Władimir Putin grozi "błyskawicznymi uderzeniami odwetowymi"
- Nasza reakcja, uderzenia odwetowe, będą błyskawiczne, szybkie - zapowiedział prezydent Rosji Władimir Putin przemawiając do deputowanych. Groźba ma się ziścić, "jeśli ktoś zdecyduje się interweniować w bieżące wydarzenia z zewnątrz i stwarza niedopuszczalne zagrożenia strategiczne dla Rosji.
- Mamy do tego wszystkie narzędzia - takie, którymi nikt nie może się teraz pochwalić. I nie będziemy się chwalić - w razie potrzeby wykorzystamy je! I każdy powinien o tym wiedzieć. Wszystkie decyzje w tym zakresie zostały już podjęte - powiedział Władimir Putin, cytowany przez pravda.com.ua.
Putin zagroził, że wszystkie cele i zadania w wojnie z Ukrainą zostaną "osiągnięte". Nie podał przy tym żadnych szczegółów.
Z relacji mediów wynika, że rosyjscy deputowani zareagowali oklaskami na słowa Putina.
Prezydent Rosji kolejny raz skrytykował także Zachód, który jego zdaniem "myli się" oceniając Rosję jako "niepotrzebną" i stanowiącą zagrożenie dla świata. - To Zachód stanowi zagrożenie dla całego świata - stwierdził.
Putin stwierdził także, że kraje zachodu chciały "rozczłonkować Rosję i ją zniszczyć", "ale nigdy nie osiągnęły swojego celu".
Jak mówił, Zachód przygotowywał się do "wojny gospodarczej i użycia nowej broni geopolitycznej - opartej na rusofobii i neonazistach". - Z roku na rok zmieniali Ukrainę w antyrosyjską - przekonywał.
Mimo krytyki Zachodu, Putin wezwał rosyjskich parlamentarzystów do utrzymywania bezpośrednich kontaktów z politykami w Europie, bo - jak stwierdził - jest tam wielu zwolenników Rosji.
Putin po raz kolejny postawił bezpodstawne zarzuty dotyczące rozwijania w Ukrainie tajnej broni masowego rażenia w "amerykańskich laboratoriach biologicznych" oraz broni jądrowej - podaje pravda.com.ua.
Czytaj więcej