Tatry. Mały niedźwiadek przy popularnym szlaku na Kasprowy Wierch. Szuka matki

Polska
Tatry. Mały niedźwiadek przy popularnym szlaku na Kasprowy Wierch. Szuka matki
Facebook/TPN
Niedźwiadek wciąż szuka matki

Widywany od soboty przy popularnym szlaku na Kasprowy Wierch samotny niedźwiadek, nadal nie odnalazł swojej matki. W celu zapewnienia zwierzętom spokoju zamknięto szlak, reszta jest pozostawiona przyrodzie, która radzi sobie sama – tłumaczy Filip Zięba z Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN).

Z powodu pojawienia się niedźwiadka zostały zamknięte szlaki turystyczne Kuźnice – Myślenickie Turnie – Kasprowy Wierch, szlak dojściowy z Goncisk do dolnej stacji kolei krzesełkowej w Dolinie Goryczkowej oraz szlak narciarski Myślenickie Turnie – Wyżnia Goryczkowa Rówień.

 

ZOBACZ: W Rybniku powstał mural pochłaniający smog. Start akcji "Czyste, Zielone Miasta"

 

Przyrodnicy natomiast nie zaobserwowali niedźwiedziej matki przy młodym. Służby TPN zbierają informacje, które mają dać odpowiedź na pytanie, co tam się naprawdę stało, czy niedźwiadek wypadł z gawry, czy może został porzucony przez matkę.

 

Niedźwiadek wciąż szuka matki

- Faktem jest, że to jest młody, tegoroczny niedźwiedź i powinien być z matką. Widziany jest jednak sam. Na śniegu obserwowaliśmy także tropy większego niedźwiedzia. Mogą być to tropy matki, ale w tym rejonie jest jeszcze kilka tropów innych dorosłych niedźwiedzi. Jedna niedźwiedzica z tego rejonu ma założą obrożę z nadajnikiem GPS dzięki której wiemy, że jest ona jeszcze w gawrze – relacjonował specjalista TPN ds. niedźwiedzi Filip Zięba.

 

ZOBACZ: Japonia. Zmarła najstarsza osoba na świecie. Tanaka Kane miała 119 lat

 

- Czas i cierpliwość pokaże, jak ta sytuacja się rozwinie. My na pewno będziemy działać według wypracowanego schematu. Jest duża szansa, że młody zostanie z powrotem przygarnięty przez matkę. Może też być odwrotnie. Jeżeli jest cień nadziei, że przyroda sobie sama poradzi i matka się zaopiekuje młodym, to trzeba dać szansę. Najważniejsze jest zapewnienie spokoju, żeby nie dochodził tam element ludzki - przekonywał Zięba.

Takie sytuacje dotyczą różnych zwierząt

Przyrodnik zaznaczył, że podobne historie z zagubionym potomstwem dzieją się w całych Tatrach i nie dotyczą tylko niedźwiedzi.

 

- Takie dramaty dotyczą wszystkich dzikich zwierząt, ale to jest przestrzeń przyrody, to nie są zwierzęta udomowione - mówił przyrodnik.

 

ZOBACZ: Tatry. Niedźwiedzia rodzina blisko ludzi. Zamknięte szlaki turystyczne i narciarskie

 

W styczniu bieżącego roku w Bieszczadach został zabrany przez ludzi mały, schorowany niedźwiadek. Zwierzę po dziesięciodniowym pobycie w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu zostało uśpione.

nat / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie