Wojna w Ukrainie. Rosjanie chcieli zabić wszystkich jeńców w rejonie Popasny
Ukraiński wywiad przechwycił telefoniczną rozmowę między rosyjskimi żołnierzami, w której jest mowa o rozkazie zabicia wszystkich jeńców wojennych w rejonie Popasny w obwodzie ługańskim - poinformowała agencja Ukrinform.
"To jawna zbrodnia wojenna, pogwałcenie prawa międzynarodowego i kolejny uderzający przykład, że rosyjska armia to mordercy, gwałciciele i szabrownicy, a w żadnym wypadku nie są to żołnierze" - napisał wywiad w komunikacie.
"Po raz kolejny ostrzegamy, że zbrodnie wojenne nie mają przedawnienia i gwarantujemy, że wszyscy zbrodniarze wojenni zostaną sprawiedliwie ukarani!" - dodano.
Większość obwodu ługańskiego w rękach Rosji
80 proc. terytorium obwodu ługańskiego jest obecnie pod kontrolą wojsk rosyjskich - poinformował w środę na Telegramie szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.
"Po wycofaniu się naszych wojsk z Kreminnej ilość okupowanych terytoriów wynosi 80 proc. Linia obrony biegnie od Rubieżnego do Popasnej" - podał.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Polacy nie zbojkotowali wszystkich sieci handlowych, które zostały w Rosji
Podkreślił, że Rosjanie dokładają wszelkich starań, aby szturmować Rubiżne, Popasne i Zołote, ale do tej pory nie udało im się to. "Wszystkie ataki nic im nie dają. Okupanci kontrolują tylko części miast, nie mogą się dostać dalej" - stwierdził Hajdaj.
Szef władz obwodowych Ługańska zaznaczył, że jeśli "Wielkanocny rozejm" będzie miał miejsce w niedzielę 24 kwietnia, zostanie on maksymalnie wykorzystany zarówno do ewakuacji cywilów, jak i dostaw amunicji. "Na tymczasowo okupowanych terytoriach okupanci nadal terroryzują miejscową ludność i ustanawiają własny porządek" - napisał.