Wojna w Ukrainie. Rosja wydaliła bułgarskich dyplomatów. Odpowiedź Kremla na działania Sofii
Rosja wydaliła bułgarskich dyplomatów w odpowiedzi na analogiczny krok podjęty przez Bułgarię w marcu. W poniedziałek ambasador tego kraju w Moskwie Atanas Krystin został wezwany do MSZ, gdzie poinformowano go o decyzji Kremla. Nie podano liczby wydalonych bułgarskich pracowników dyplomatycznych.
Na początku marca Bułgaria wydaliła 2 rosyjskich dyplomatów, kilkanaście dni później nakazała wyjazd 10 innym, zarzucając im działalność szpiegowską.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Media: rosyjskie wojska w Naddniestrzu nie mają zdolności bojowej
Na początku kwietnia władze Bułgarii rozważały wydalenie ambasador Rosji Eleonory Mitrofanowej z powodu jej wypowiedzi, ocenionych jako sprzeczne z normami dyplomatycznymi i ingerujące w wewnętrzne sprawy kraju. Sprawa, jak poinformował premier Kirił Petkow, upadła podczas negocjacji o uwolnienie 14 bułgarskich marynarzy z Mariupola, którzy w poniedziałek powrócili do kraju.
Rosja wydala pracowników delegatury UE
15 kwietnia Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej poinformowało o wydaleniu 18 pracowników Delegatury Unii Europejskiej w Moskwie.
"Rosja uznała za personae non gratae 18 pracowników Delegatury Unii Europejskiej w Rosji w ramach akcji odwetowej" - podało wówczas Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej.
Jednocześnie strona rosyjska oskarżyła Unię Europejską o konsekwentne niszczenie tworzonej przez dziesięciolecia architektury stosunków dwustronnych.
Wydalenie unijnych delegatów było odpowiedzią Kremla na analogiczny krok wspólnoty, podjęty na początku kwietnia. Wówczas Unię Europejską musiało opuścić 19 delegatów z rosyjskiego przedstawicielstwa przy UE. Powodem miało być prowadzenie przez nich działalności niezgodnej z ich statusem dyplomatycznym.
Czytaj więcej