Krążownik Moskwa. Rosja publikuje film z rzekomą załogą zatopionego okrętu
Rosyjski resort obrony opublikował nagranie, na którym rzekomo widać spotkanie szefa marynarki wojennej z rozbitkami z okrętu wojennego Moskwa. Krążownik został trafiony ukraińskimi rakietami Neptun, a następnie zatonął, co potwierdzili Amerykanie. Nie wiadomo, czy widoczni na filmie marynarze faktycznie pełnili służbę na zniszczonym statku.
Na nagraniu, które trwa około 30 sekund, widać kilkudziesięciu mężczyzn w mundurach marynarki wojennej, ustawionych w szeregu na baczność przed szefem rosyjskiej floty wojennej Nikołajem Jewmienowem.
ZOBACZ: Straty Rosji w wojnie z Ukrainą. Media: Kreml utracił sprzęt za niemal 11 mld dolarów
Do spotkania doszło podobno w Sewastopolu na zaanektowanym Półwyspie Krymskim. To pierwsze zdjęcia przedstawiające domniemanych członków załogi statku Moskwa od czasu jego zatonięcia w czwartek.
Osób widocznych na nagraniu jest jednak znacznie mniej niż liczył personel krążownika. W chwili, gdy dosięgły go rakiety Neptun, najpewniej było na nim ponad 500 marynarzy.
Zatonięcie krążownika Moskwa. Trafiły go dwie ukraińskie rakiety
W czwartek wieczorem ministerstwo obrony Rosji poinformowało, że krążownik rakietowy Moskwa zatonął podczas holowania w sztormie. Nie wspomniało jednak nic o tym, że został trafiony, a jedynie, że przyczyną holowania był pożar.
ZOBACZ: Premier Morawiecki: Każdy musi włączyć się w zastopowanie wojny. Rosyjskie produkty ociekają krwią
Ukraińską wersję zdarzeń - że okręt został trafiony dwiema rakietami Neptun - potwierdziły w piątek Stany Zjednoczone. Los członków załogi "Moskwy" pozostawał początkowo niejasny.