Wojna w Ukrainie. Zełenski: gdy świat wprowadzi sankcje na rosyjską ropę, nadejdzie pokój
Skuteczność instrumentów wpływu na Federację Rosyjską decyduje o tym, jak długo będzie trwać prowadzona przez nią wojna - powiedział w piątek wieczorem w wideo na Facebooku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że kolejny pakiet sankcji powinien zawierać przede wszystkim embargo na rosyjską ropę.
- Zadaniem numer jeden jest przyspieszenie pokoju. Nasze siły zbrojne robią to znakomicie. Powstrzymują ataki najeźdźców. Wdrażają kontrnatarcia. To mobilizuje naszych dyplomatów na wszystkich możliwych poziomach, zarówno oficjalnych jak i nieoficjalnych - powiedział ukraiński prezydent.
Zełenski podkreślił, że kolejny pakiet sankcji wobec Rosji powinien zawierać embargo na rosyjską ropę. - Demokratyczny świat powinien zadecydować, że pieniądze Rosji za zasoby energetyczne to faktycznie pieniądze na niszczenie demokracji. Kiedy podejmą te decyzje, wszyscy będziemy mogli zobaczyć, że nadchodzi pokój - podkreślił.
Zełenski: musimy liczyć się ze skutecznością narzędzi wpływu na Rosję
- Jestem pewien, że od czasu do czasu widzicie w mediach – ukraińskich i zachodnich – doniesienia o tym, jak długo ta wojna może trwać. Niektórzy mówią, że kilka tygodni. Inni - kilka lat. A jeszcze inni twierdzą, że wojna potrwa do końca tego roku. A ktoś inny radzi przygotować się na permanentną konfrontację z Rosją tak długo, jak ona istnieje - mówił Zełenski.
- Oczywiście słyszę te różne przepowiednie. Mam znacznie więcej różnych informacji niż niektóre media o zamiarach i możliwościach armii rosyjskiej. O potencjale rosyjskiej gospodarki. O stanie emocjonalnym społeczeństwa w Rosji. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę, zanim powiemy, jak długo potrwa wojna. Dlatego musimy liczyć się ze skutecznością instrumentów wpływu na Rosję, którymi posługuje się Ukraina i cała nasza koalicja antywojenna przeciwko rosyjskiej agresji -tłumaczył.
ZOBACZ: Droga Krzyżowa w Koloseum. Papież Franciszek modlił się, by przeciwnicy podali sobie ręce
Zaznaczył, że wszystkim partnerom, z którymi rozmawia na ten temat, zawsze mówi, iż wysokość wsparcia dla Ukrainy bezpośrednio wpływa na nadejście pokoju. - Dosłownie od tego zależy, ilu jeszcze Ukraińców zdołają zabić okupanci - przekonywał Zełenski.
- Jeśli ktoś powie: rok lub lata, odpowiadam: można znacznie skrócić wojnę. Im więcej i im szybciej zdobędziemy całą potrzebną nam broń, tym silniejsza będzie nasza pozycja i szybciej zapanuje pokój. Im więcej i im szybciej otrzymamy wsparcie finansowe, tym szybciej zapanuje pokój. Im szybciej demokratyczny świat uzna, że embargo na ropę naftową wobec Rosji i całkowita blokada jej sektora bankowego są koniecznymi krokami w kierunku pokoju, tym szybciej skończy się wojna - podsumował.
Czytaj więcej