Mariupol. Rząd Ukrainy: Rosjanie pierwszy raz użyli bombowców dalekiego zasięgu
- Siły rosyjskie po raz pierwszy od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę użyły bombowców dalekiego zasięgu do ataku na oblężony Mariupol nad Morzem Azowskim – oznajmił w piątek Ołeksandr Motuzjanyk, rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony.
Jak opisał Motuzjanyk, wojska rosyjskie koncentrują wysiłki na zdobyciu miast Rubiżne i Popasna w obwodzie ługańskim oraz Mariupola w obwodzie donieckim.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Krążownik Moskwa zatopiony. Tak mówią o tym media w Rosji
Dodał, że w Mariupolu, którego żołnierzom rosyjskim nie udało się zająć w całości, nadal trwają walki uliczne. Intensywne starcia toczą się wokół zakładów metalurgicznych oraz portu w mieście.
Oblężony Mariupol broni się od 1 marca. Ostrzały też w innych miastach
Wymiana ognia trwa na całej linii frontu w obwodzie donieckim. Poza Mariupolem, Rosjanie ostrzeliwali Mariupol, Wełyką Nowosiłkę, Wuhłedar, Kramatorsk, Zarichne i Bachmut. Zginęły trzy osoby, a siedem zostało rannych.
Tymczasem rada miejska w Kijowie przegłosowała zmianę nazwy skweru Przyjaźni Kijowa i Moskwy na skwer Bohaterów Mariupola – poinformowało w piątek biuro prasowe mera stolicy Witalija Kliczki.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosja twierdzi, że zabito 30 polskich najemników. MSZ w Warszawie nie potwierdza
- W Kijowie wciąż są dziesiątki ulic i obiektów, które noszą nazwy związane z agresorem – przypomniał Kliczko. Nowe nazwy mają być zgłoszone do 9 maja, a następnie poddane głosowaniu.