Wojna w Ukrainie. Rosja gromadzi wojska na granicy z Ukrainą. Trzy punkty na zdjęciach satelitarnych

Świat
Wojna w Ukrainie. Rosja gromadzi wojska na granicy z Ukrainą. Trzy punkty na zdjęciach satelitarnych
PAP/TECHNOLOGIE EPA/MAXAR
Od początku wojny na Ukrainie, ruchy wojsk rosyjskich śledzone są przy pomocy zdjęć satelitarnych, zdj. ilustracyjne

Z doniesień mediów i analizy zdjęć satelitarnych wynika, że Rosja gromadzi wojska w co najmniej trzech miejscach przy granicy z Ukrainą – podała w środę stacja BBC. Eksperci i ukraińscy urzędnicy spodziewają się nasilonej rosyjskiej ofensywy na Donbas.

Według BBC Rosja gromadzi żołnierzy i sprzęt wojskowy w obwodach biełgorodzkim i woroneskim oraz w pobliżu miasta Matwiejew Kurhan w obwodzie rostowskim. CNN informowała we wtorek, że zlokalizowała koło tej miejscowości dużą kolumnę rosyjskiego wojska, zmierzającą w stronę Donbasu.

 

Na terytorium Ukrainy Rosja nasila działania wokół miasta Izium w obwodzie charkowskim i przygotowuje się do ataku na położony dalej na południowy wschód od niego Słowiańsk – ocenił amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

 

"Ze Słowiańska rosyjskie wojska mogłyby pójść dalej na wschód i południe, by otoczyć część broniących tego obszaru sił lądowych Ukrainy. Jednak na wschodzie Ukrainy działają prawdopodobnie jedne z najlepszych i najlepiej uzbrojonych jednostek ukraińskich, są one dobrze okopane na kluczowych pozycjach i według analityków Rosjanom nie będzie łatwo ich stamtąd wyprzeć" – pisze BBC.

BCC: ślady wskazują, że w Kramatorsku zrzucono bombę kasetową

"Ślady wybuchów wskazują, że atak na dworzec kolejowy w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy, w którym zginęło ponad 50 osób, został przeprowadzony przy użyciu zakazanej przez wiele krajów amunicji kasetowej" – poinformowała w środę brytyjska stacja BBC.

 

Dziennikarze BBC znaleźli na stacji w Kramatorsku ślady zbieżne z tymi, jakie pozostawia po sobie rakieta z głowicą kasetową. Liczne fragmenty głowicy zostawiają w ziemi mniejsze wgłębienia wokół głównego miejsca wybuchu.

 

W pobliżu dworca znaleziono część rakiety balistycznej krótkiego zasięgu Toczka-U, która może przenosić głowice kasetowe z 50 małymi bombami. Według niezależnych mediów Rosja gromadziła takie rakiety na Białorusi.

 

ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Ataku w Kramatorsku. Liczba ofiar wzrosła do 52

 

"Ślady uderzenia są dość zbieżne z subamunicją, taką jak 9N24, amunicja kasetowa z epoki sowieckiej, która może być przenoszona przez rakiety Toczka" – powiedział ekspert ds. pocisków z brytyjskiego think tanku Royal United Services Institute (RUSI) Sidharth Kaushal.

 

Atak na dworzec kolejowy w Kramatorsku przeprowadzono 8 kwietnia. W chwili ataku na stacji gromadzili się cywile, by ewakuować się pociągiem na zachód Ukrainy. Według oficjalnych informacji przekazanych w niedzielę przez lokalne władze bilans ofiar śmiertelnych wynosił 57 osób, w tym pięcioro dzieci.

ap / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie