Wojna w Ukrainie. Rzeczniczka praw człowieka: rosyjscy najeźdźcy torturują i zabijają osoby starsze
Na okupowanych obszarach Ukrainy rosyjscy najeźdźcy torturują i zabijają osoby starsze – oświadczyła ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa, cytowana we wtorek przez agencję Ukrinform.
Agencja przekazuje, że Denisowa opisała na Telegramie swoje wystąpienie na obradach grupy roboczej ds. starzenia przy 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która rozpoczęła pracę w Nowym Jorku.
"W swoim przemówieniu podkreśliłam, że w czasie wojny na Ukrainie osoby starsze, które nie mogą przenieść się na bezpieczne obszary, muszą żyć pod okupacją lub w oblężonych miastach, gdzie są torturowane i zabijane przez rosyjskich okupantów" – napisała ukraińska rzeczniczka praw człowieka.
Rzeczniczka praw człowieka o świadectwach rosyjskich zbrodni
W niedzielę Ludmyła Denisowa poinformowała o nowych świadectwach rosyjskich zbrodni - tortur, gwałtów i zabójstw na terenach, które okupowała armia rosyjska.
W Makarowie w obwodzie kijowskim rosyjscy żołnierze obcięli ręce 80-letniemu mężczyźnie na oczach jego córki. Mężczyzna zmarł – oświadczyła Denisowa. W Irpieniu, w tym samym obwodzie, 20-letnia ciężarna kobieta została zgwałcona przez dwóch Rosjan; straciła dziecko.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Senackie poprawki do ustawy o zakazie importu węgla z Rosji
Według informacji Denisowej w obwodzie czernihowskim znaleziono ciała zastrzelonych ludzi, prawdopodobnie miejscowych mieszkańców, przy cerkwi, w której rosyjscy żołnierze rozmieścili swój sztab.
W obwodzie chersońskim mężczyzna był bity, m.in. kolbami karabinów, na oczach córki.
Denisowa oświadczyła, że w miejscowościach, które znajdowały się pod rosyjską okupacją są dziesiątki, a nawet setki osób, które były katowane, okaleczane, torturowane.
"Terror, brutalne traktowanie i zabójstwa ludności cywilnej na okupowanych terytoriach to zbrodnie wojenne" – napisała Denisowa w komunikacie na Facebooku.
Czytaj więcej